Rosja została oficjalnie oskarżona o katastrofę MH17

Australia i Holandia oficjalnie oskarżyły Rosję o odpowiedzialność za katastrofę Boeinga na Ukrainie w czerwcu 2014 roku, czytamy z oświadczeniu wydanym w piątek przez holenderski gabinet ministrów. „Holandia i Australia pociągną Rosję do odpowiedzialności za udział w katastrofie MH17” — podkreślono w komunikacie. Oba kraje poinformowały Rosję o swojej decyzji.

Na udział Federacji Rosyjskiej w tym incydencie wskazują wnioski Wspólnej Grupy Śledczej badającej katastrofę samolotu, powiedział holenderski minister spraw zagranicznych Stef Bloch. Wcześniej powiedział, że „był pod wrażeniem zebranych dowodów”.

24 maja Wspólna Grupa Śledcza, w skład której weszli przedstawiciele Australii, Belgii, Malezji, Holandii i Ukrainy, opublikowała pośrednie wyniki dochodzenia ws. przyczyn katastrofy. Według śledczych rakietowy system przeciwlotniczy, z którego wystrzelono pocisk, który zestrzelił Boeinga, mógł zostać przywieziony z Rosji i należeć do 53. brygady przeciwlotniczej pod Kurskiem.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej odrzuciło oskarżenia, twierdząc, że żaden przeciwlotniczy system rakietowy Sił Zbrojnych Rosji nigdy nie przekroczył granicy między Rosją a Ukrainą.

Moskwa kategorycznie odrzuca oskarżenia ze strony Holandii i Australii o katastrofie Boeinga rejsu MH17. „Dochodzenie, które zostało przeprowadzone w Holandii przez tę grupę śledczą, nie objęło strony rosyjskiej, choć strona ukraińska była reprezentowana. I, oczywiście, nie mając możliwości być w pełni uczestnikiem w pracach grupy śledczej, Rosja nie wie, do jakiego stopnia można zaufać wynikom tych prac” — powiedział Dmitrij Pieskow. Zapytano go, czy może rzeczowo powtórzyć tezę, że Rosja kategorycznie odrzuca zarzuty. „Oczywiście” — odpowiedział Pieskow. Jednocześnie przypomniał, że to właśnie Ukraina, na terytorium której w tym czasie trwały działania wojenne, nie podjęła odpowiednich działań, aby zamknąć swoją przestrzeń powietrzną.

Pieskow udzielił odpowiedzi na pytanie, z jakich powodów Rosja mogłaby dołączyć do międzynarodowej grupy śledczej. „Jest to wspólny zespół śledczy, a Rosja wyraziła gotowość do udzielenia wszelkiej niezbędnej pomocy w ustaleniu osób winnych tej tragedii” — powiedział rzecznik.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że podczas rozmowy telefonicznej omówił z holenderskim ministrem spraw zagranicznych Stefem Blokiem dochodzenie w sprawie katastrofy Boeinga MH17. „Dziś rozmawiałem, zadzwonił do mnie minister Holandii, powiedział, że już wiadomo, że prokurator wszedł na nowy poziom dochodzenia. Że nie mają wątpliwości, że «Buk» przyjechał z terytorium Federacji Rosyjskiej” — powiedział Ławrow. Jednocześnie zauważył, że holenderski minister „nie przytoczył żadnych faktów”. „Powiedział, że nie chcą, aby Federacja Rosyjska pomogła w ustaleniu tych faktów na podstawie niczym nieuzasadnionych podejrzeń” — powiedział rosyjski minister i dodał, że przypomniał swojemu koledze, że „Rosja bardziej niż ktokolwiek inny współpracowała w tym śledztwie”.

„Przekazaliśmy wszystkie najbardziej szczegółowe dane Holandii. Daliśmy mnóstwo faktycznych informacji, w tym pierwotne dane z radarów, które pracowały w obwodzie rostowskim w tym tragicznym dniu. I przekazaliśmy wiele innych rzeczy, odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania dotyczące pomocy prawnej ze strony niderlandzkiej prokuratury” — powiedział Ławrow. Minister spraw zagranicznych Rosji zaznaczył, że to wszystko „bardzo przypomina sprawę Skripala”. „Kiedy powiedzieli: „Highly likely, to byli Rosjanie”. A Scotland Yard oświadczył, że śledztwo jest w toku i nie zostało jeszcze zakończone. Więc co jakiś czas powstaje deja vu” — dodał minister.

Prezydent Władimir Putin odpowiedział na pytanie, dotyczące pocisku, który wystrzelono w kierunku w MH17. „Pocisk, który zestrzelił malezyjski Boeing na wschodzie Ukrainy, nie należał do Rosji” — powiedział. „Powtarzam, istnieje kilka wersji, w tym jedna, według której to była rakieta ukraińskiej armii, i samolot, i tak dalej. Ale powtarzam, żadna nie wzbudza zaufania w zakresie swoich ostatecznych wniosków i nie będzie takiej bez naszego pełnego udziału w dochodzeniu” — oświadczył Putin na sesji plenarnej Petersburskiego Międzynarodowego Forum Ekonomicznego. Dodał, że Rosja nie została dopuszczona do śledztwa, a argumenty, które wysuwa, nie są przyjmowane przez komisję prowadzącą śledztwo.

Jednocześnie rosyjski prezydent zwrócił uwagę na fakt, że Ukraina nie wypełniła swoich zobowiązań dotyczących zamknięcia przestrzeni powietrznej. „W jakiś sposób fakt, że Ukraina nie wypełniła swoich zobowiązań w ramach Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego i nie zamknęła przestrzeni powietrznej nad terytorium, gdzie trwały działania bojowe, o tym z jakiegoś powodu, nawet nikt nie pamięta” — powiedział Putin.

Źródło: pl.SputnikNews.com [1] [2] [3]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net