Rosja staje się częścią trasy uchodźców z Syrii

Opublikowano: 12.10.2015 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 633

Do leżącego w Finnmarku Kirkenesu przez rosyjsko-norweską granicę jadą uchodźcy, z których większość to Syryjczycy. Policja oczekuje, że do końca roku liczba migrantów sięgnie czterech tysięcy.

Mieszczący się w Finnmarku i graniczący z Federacją Rosyjską Kirkenes to miasto zamieszkałe przez około 3,5 tysiąca osób. Właśnie tutaj prowadzi uchodźców tzw. „szlak północny”, prowadzący przez Moskwę i Murmańsk. Fala uchodźców przybyłych z Rosji jest na tyle duża, że sytuacja wymknęła się spod kontroli.

Jednocześnie popularność „szlaku północnego” rośnie, ponieważ, zdaniem specjalistów, droga przez Rosję jest tańsza: uchodźcy dostają się samolotem do Moskwy, potem pociągiem do Murmańska, a stamtąd rejsowymi autokarami lub autostopem do nadgranicznego miasta Nikiel. Potem wielu przesiada się na rowery – pieszych nie przepuszcza się przez granicę, a kierowcy niechętnie przewożą uchodźców: w razie, jeśli u migrantów dokumenty okażą się nie w porządku, odpowiadać za to będzie kierowca.

Według danych miejscowej policji, granicę Federacji Rosyjskiej i Norwegii od początku roku przekroczyło ponad 500 osób, oczekuje się, że suma migrantów do końca roku osiągnie cztery tysiące osób (w zeszłym roku były 73 osoby).

W zorganizowanym w byłym schronie bombowym obozie na 150 osób nie da się pomieścić wszystkich uchodźców. W tym tygodniu ma zostać otwarty jeszcze jeden obóz: 30 kilometrów od Kirkenesu. W samym mieście hotele są przepełnione. „Widzimy, że brak kontroli, to jest nie do przyjęcia” – cytuje słowa mera gminy Sør-Varanger Cecilii Hansen telewizja.

Problem polega na tym, że obóz na terytorium gminy powinien być tymczasowy, uchodźców w ciągu trzech-czterech dni powinno się przepytać i zarejestrować, jednak wielu zatrzymuje się tu na więcej niż 10 dni. „Po prostu siedzimy i czekamy, czytamy i słuchamy muzyki” – opowiada jeden z uchodźców, który w obozie przebywa od 12 dni.

Według słów przedstawiciela zarządu ds. imigracji Bjørna Fridfeldta, tak dużej liczby migrantów przybywających z północy nikt tutaj nie oczekiwał. Obozy tranzytowe w pólnocnych prowincjach Trums i Nurlann są również przepełnione. Fridfeldt oczekuje, że w przyszłym tygodniu sytuacja ulegnie poprawie. Władze Sør-Varanger nalegają, aby uchodźcy nie zatrzymywali się w gminie na dłużej niż cztery dni.

Według danych norweskiego zarządu ds. imigracji, w 2015 roku w Norwegii może zostać podanych w sumie ponad 25 tysięcy wniosków o azyl, a w 2016 roku liczba chętnych może wzrosnąć do 30 tysięcy osób.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. agama 12.10.2015 13:46

    Chyba nie wiedzą co ich czeka w Rosji. Ani śmietnika nie zrobią, ani sobie nie pogwałcą, ani nic. Będą za to szli grzecznie gęsiego jak na tym nagraniu:

    https://www.youtube.com/watch?v=RPJLgByj9F8

  2. MilleniumWinter 12.10.2015 20:05

    Jest tylko jedna “drobna” różnica między tymi migrantami a tymi z UE. Ci z Rosji przekraczają granicę legalnie na podstawie posiadanych dokumentów które rosyjska straż graniczna sprawdza. No i oczywiście muszą być w Rosji grzeczni bo inaczej deportacja.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.