Rosja potępiła unijne sankcje wobec Syrii

3 września minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow potępił wprowadzone przez Unię Europejską sankcje wobec Syrii, w tym embargo na syryjską ropę naftową oraz produkty pochodne. „Zawsze mówiliśmy, że te jednostronne sankcje nie prowadzą do niczego dobrego. Niszczą możliwość wypracowania partnerskiego podejścia do jakiegokolwiek kryzysu” – powiedział szef rosyjskiej dyplomacji dziennikarzom w stolicy Tadżykistanu, Duszanbe, gdzie uczestniczy w szczycie poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw.

2 września Unia Europejska zaostrzyła sankcje wobec Syrii, wprowadzając zakaz importu, kupna oraz transportu do krajów unijnych syryjskiej ropy naftowej oraz produktów pochodnych. Zakazem objęto również wsparcie finansowe i ubezpieczanie takich transakcji. Bruksela rozszerzyła też sankcje – zamrożenie aktywów, zakaz wjazdu do UE – na kolejne cztery osoby związane z niechętną amerykańskim wpływom administracją prezydenta Baszara al-Assada i trzy syryjskie spółki. Nowe sankcje to odpowiedź na nieustające represje stosowane wobec ludności cywilnej przez syryjskie władze.

Rosja, podobnie jak Chiny, sprzeciwia się rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie sankcji wobec Syrii. Moskwa odmówiła też wstrzymania sprzedaży broni do Damaszku, wbrew apelowi amerykańskiej sekretarz stanu Hillary Clinton. Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Michaił Bogdanow, który 29 sierpnia odwiedził syryjską stolicę, ogłosił, że Rosja nie zamierza zmienić swojej polityki wobec Damaszku.

Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica