Liczba wyświetleń: 539
Korupcja w Rosji osiągnęła poziom, za którym może nastąpić krach jej systemu politycznego i gospodarczego – ostrzega stowarzyszenie Czyste Ręce, utworzone przez adwokatów broniących praw człowieka w Federacji Rosyjskiej.
W latach 2008-2012, tj. w okresie proklamowanej przez ówczesnego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa kampanii antykorupcyjnej, średnia wysokość łapówki w Rosji wzrosła 33-krotnie – z 9 tys. do 300 tys. rubli (z 283 do 9,4 tys. dol.).
Zdaniem organizacji, oznacza to, że “albo Rosja osiągnęła korupcyjne dno, albo doszła do punktu krytycznego, za którym następuje stadium rozkładu instytucji władzy oraz rozpadu systemu politycznego i gospodarczego (…) Rosja jest przesiąknięta korupcją od góry do dołu” – oceniło stowarzyszenie, które swoje doroczne raporty publikuje od 2009 r.
W ocenie prezesa Fundacji Studiów Politycznych Indem Georgija Satarowa, raport Czystych Rąk nie oddaje rzeczywistego obrazu korupcji w Rosji – faktycznie jest ona jeszcze większa.
Opracowanie: Marek Nowicki
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna.pl
Poznaj plan rządu!
To jest wszystko związane z obsesją posiadania przedmiotów i pieniędzy, najczęściej dlatego bo “sąsiad nie ma tego”. W zaawansowanych społecznościach nie zbiera się rzeczy ani pieniędzy. Zbiera się wiedzę. Rzeczy są mało ważne i w dużym stopniu dzielone w społeczeństwie. Dla przykładu transport indywidualny mógłby być pożyczany jak bezpłatne taksówki i nie ma żadnej potrzeby żeby posiadać własny samochód.
Najlepiej jest widzieć drzazgę w oku bliźniego i bardzo się tym martwić. Na pewno go, znaczy się tego bliźniego boli. Całe szczęście, ze u nas jest inaczej… Nawet korupcja jest bardziej cywilizowana…