Ron Paul nr 2 jako rywal dla Obamy

Ron Paul po raz kolejny udowodnił, że jest w czołówce dziesiątki republikańskich kandydatów do nominacji prezydenckiej. W meta-analizie (zbiorczej statystycznej analizie) wielu różnych badań opinii publicznej przeprowadzonych niezależnie przez różne media, kongresmen z Teksasu zajął drugie miejsce w hierarchii szans kandydatów republikańskich w starciu z Obamą jako kandydatem demokratów.

Badania, skompilowane przez Real Clear Politics, ujawniły, że Ron Paul jest drugim co do szans pokonania obecnego prezydenta, przegrywając jedynie z Mitem Romneyem.

Badania RCP polegały na zebraniu i analizie wcześniejszych analiz Quinnipiac, Rasmussen Reports, Democracy Corps (D), Associated Press, Time, PPP, NBC News, Wall Street Journal, CNN, Washington Post, Reuters oraz Gallup.

Paul uzyskałby 41,6% podczas gdy Obama 47,6%.

Zebrane wyniki meta-analizy:

1. Obama kontra Romney: 46,0 (D) 44,3 (R) – Obama +1,7

2. Obama kontra Paul: 47,6 (D) 41,6 (R) – Obama +6

3. Obama kontra Cain: 48,6 (D) 41,2 (R) – Obama +7,4

4. Obama kontra Huntsman: 45,7 (D) 37,0 (R) – Obama +8,7

5. Obama kontra Perry: 49,6 (D) 40,4 (R) – Obama +9,3

6. Obama kontra Gingrich: 48,7 (D) 38,0 (R) – Obama +10,7

7. Obama kontra Bachmann: 51,8 (D) 37,6 (R) – Obama +14,2

Badania dowodzą, że Ron Paul jest w głównej grupie kandydatów republikańskich w tych wyborach, a perspektywa potyczki prezydenckiej Paul kontra Obama spędza zapewne sen z powiek członkom elit politycznych.

Jak wykazały wcześniejsze badania, Ron Paul zaczął przejmować zwolenników Romneya, podczas gdy ten nadal ma poparcie bardziej umiarkowanych i „liberalnych” członków Partii Republikańskiej.

Wszystko to powoduje wściekły atak mediów korporacyjnych, próbujących zdyskredytować każde dobre wyniki kongresmena z Teksasu. Kongresman Ron Paul wygrał sondę w popularnym programie radiowym O’Reilly’ego, po czym natychmiast dziennikarz-gospodarz programu dyskwalifikuje go jako polityka i neguje jego popularność.

Gdy Bill O’Reilly w National Town Hall Radio show odczytywał i komentował wyniki badań opinii, w której Ron Paul wygrał, pozwolił sobie na pominięcie jego osoby, wprost twierdząc, że tak dobry wynik świadczy jedynie o manipulacji i sztuczkach dokonanych przez jego sympatyków podczas głosowania. Twierdził publicznie, że w opinii „specjalistów”, wiadomo, że wyniki są manipulacją zwolenników Rona Paula.

Nie dość tych insynuacji, O’Reilly posunął się dalej w swych etycznie antydziennikarskich wywodach, i publicznie skonstatował, że „nie dostanie on (R. Paul) nominacji, w jego przypadku nie ma w ogóle takiej możliwości, nie wchodzi w rachubę nominacja republikańska do nominacji na przeciwnika republikańskiego dla Obamy.”

Czyżby o nominacji już ktoś zadecydował, a „przekaziory” mają to tylko wytłumaczyć głupim wyborcom?

Autor: Paul Joseph Watson
Opracowanie: Jerzy Mędoń
Zdjęcie: United States Congress
Źródło oryginalne: infowars.com
Źródło polskiefreeamericatoday.pl