Rok 2013 będzie rokiem Edwarda Gierka?
6 stycznia przypada setna rocznica urodzin Edwarda Gierka. Posłowie SLD zaproponowali, aby rok 2013 został ogłoszony rokiem Edwarda Gierka. Przygotowywana jest sejmowa uchwała w tej sprawie. Stołeczni radni SLD będą zabiegać o to, aby jedno z warszawskich rond nazwane zostało imieniem I sekretarza KC PZPR. Zaplanowano też przeprowadzenie trzech konferencji naukowych i wystawy fotografii, które obrazowałyby dokonania lat siedemdziesiątych XX wieku w Polsce. Działacze SLD będą również zachęcać lokalne władze do nadawania szkołom i ulicom imienia Edwarda Gierka. W sobotę, 5 stycznia, odbędzie się na Dworcu Centralnym w Warszawie konferencja prasowa, na której przedstawiony zostanie szczegółowy program obchodów upamiętniających tego polityka.
Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski powiedział, że „lata siedemdziesiąte były przede wszystkim czasem wielkich inwestycji, a nie okresem straconym, jak mówi polska prawica”. W tamtej epoce wybudowano 2,5 mln mieszkań, setki kilometrów dróg. To za Gierka zbudowano ponad 500 dużych zakładów pracy, z których prywatyzacji uzyskano dwa razy więcej pieniędzy niż wyniósł dług Gierka. „Będziemy odkłamywać tezę, że Gierek pozostawił nam w spadku rzekomo ogromne zadłużenie” – oznajmił Gawkowski. Dlatego SLD przedstawi informacje o zadłużeniu kraju w czasach Gierka i porówna je z zadłużeniem z okresu rządów Donalda Tuska.
Według Pawła Olszewskiego z PO „to najgłupszy z możliwych pomysłów i świadczy on o tym, że posłowie SLD nie odespali jeszcze Sylwestra”. Z kolei Adam Hofman z PiS oświadczył, że to krok do zagłady lewicy, gdyż SLD odwołuje się do czasów, w których władza w Polsce była narzucana z zewnątrz. Innego zdania jest wiceprzewodnicząca SLD Paulina Piechna-Więckiewicz, która w radiu TOK FM powiedziała: „Gierek jest bardzo znaną postacią. Nawet kochaną przez wielu, zwłaszcza Ślązaków, wiele dla Śląska zrobił.”
Opracowanie: Tomasz Kłusek
Źródło: Lewica