Liczba wyświetleń: 839
Ćwierć miliarda złotych nie przekonało rodziców, by ich dzieci wcześniej zaczęły edukację. Naukę w pierwszych klasach szkół podstawowych rozpocznie znacznie mniej sześciolatków niż w roku ubiegłym – informuje “Dziennik Gazeta Prawna”.
Jak wynika z sondy przeprowadzonej przez “Dziennik Gazetę Prawną”, w niektórych miastach takich dzieci będzie nawet o połowę mniej. Rodzice wolą, aby zostały w przedszkolach albo zerówkach.
W zeszłym roku do pierwszej klasy trafił co piąty sześciolatek. We wrześniu br. szkołę podstawową miały rozpocząć obowiązkowo wszystkie dzieci urodzone w 2006 r. Jednak Ministerstwo Edukacji Narodowej ugięło się pod naporem jesiennych protestów i w styczniu tego roku przesunęło reformę o dwa lata.
Resort na reformę edukacji przewidział 244 mln zł, z czego 96 mln zł miało być przeznaczone na zakup dodatkowych materiałów dydaktycznych dla sześciolatków, a prawie 148 mln zł – na budowę i modernizację szkolnych placów zabaw. Ale aby modernizacja się udała, samorządy z własnej kieszeni musiały wyłożyć drugie tyle, a nie było ich na to stać.
Opracowanie: Marek Nowicki
Na podstawie: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło: Niezależna.pl
Co za chory pomysł, żeby dzieci odbierać rodzicom rok wcześniej.
To dołożę od siebie małe uzupełnienie. Poczytajcie jak się traktuje inicjatywy społeczne w Polsce: http://www.rzecznikrodzicow.pl/5-minut-dla-szesciolatkow
Chodzi tylko i wylacznie o coraz wczesniejsza indoktrynacje.Dzieci ktore sie teraz rodza sa o wiele bardziej inteligentne,wrazliwe czy czule.Takiego dziecko jest niebezpieczne dla rzadzacych.Nie bedzie zainteresowane robieniem pieniedzy,bardziej bedzie chcialo pomagac innym.
Cala edukacja to wpajanie ideologi autorytarnej.Podstawowka,srednia potem jakies studia i 20 lat minelo pod batem big brothera.W szkolach spedzilem 18 lat swojego zycia…i byl to czas zmarnowany.W dzisiejszych czasach nie trzeba dzieci posylac do zadnych placowek wychowawczych wystarczy pozwolic im byc soba…poprostu.Nie dajmy zniszczyc kwiatow z ktorych powstanie piekny ogrod.
Czyli sześciolatowie co poszli wcześniej do szkoły pogarują dłużej.Tak trzymać PO.