Liczba wyświetleń: 543
HISZPANIA. 10 kwietnia w stolicy Katalonii, Barcelonie, odbyło się referendum w sprawie niepodległości regionu. Wzięło w nim udział 21,37 proc. mieszkańców miasta czyli 257 tysiące 745 osób (uczestniczyć mogła każda osoba, która ukończyła 16 rok życia, w tym także imigranci, nawet jeśli nie mają prawa pobytu). Za secesją opowiedziało się ponad 91 proc. głosujących. Inicjatywa, zorganizowana przez stowarzyszenie Barcelona Decideix, nie ma żadnej mocy prawnej, a jest tylko formą sondażu, jednak już 13 kwietnia kataloński parlament ma debatować nad projektem ogłoszenia niepodległego państwa.
Poparcia referendum udzieliły główne partie proniepodległościowe reprezentowane w regionalnym parlamencie – Republikańska Lewica Katalonii (Esquerra Republicana de Catalunya, Zjednoczona i Alternatywna Lewica – Inicjatywa na rzecz Katalońskich Zielonych (Esquerra Unida i Alternativa – Iniciativa per Catalunya Verds) oraz Katalońska Solidarność na rzecz Niepodległości (Solidaritat Catalana per la Independència), a także wielu polityków głównej partii autonomistycznej – Konwergencji i Unii (Convergència i Unió).
Zadowolenia z wyników i frekwencji nie kryli organizatorzy akcji. “Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku” – powiedziała rzeczniczka Barcelona Decideix Elisenda Paluzie. “Kto by pomyślał, że w głosowaniu weźmie udział lider katalońskiego rządu i prawie wszyscy ministrowie i że referendum odbędzie się w Barcelonie” – stwierdził z kolei Carles Mora, burmistrza Arenys del Munt, gdzie podobne głosowanie odbyło się 13 września 2009 roku. W referendach, które odbywały się przez 18 miesięcy w 532 katalońskich miastach i gminach, wzięło udział około 600 tysięcy osób.
Opracowanie: Szymon Martys
Źródło: Lewica
Poznaj plan rządu!
