Referendum w sprawie broni w Szwajcarii

Opublikowano: 14.02.2011 | Kategorie: Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 572

13 lutego Szwajcarzy zdecydowali w referendum, czy nadal będzie można trzymać w domu broń palną. Związane z wielowiekową tradycją szwajcarskie prawo dotyczące posiadania broni palnej należy do najbardziej liberalnych na świecie. Każdy mężczyzna, który ukończył 18 lat i jest objęty służbą wojskową, ma prawo trzymać broń w domu. Ponad 2 miliony obywateli w tym kraju posiada więc w mieszkaniu karabin lub pistolet. Musi być on odpowiednio zabezpieczony i nie może być przechowywany razem z amunicją. Jednak, według ostatnich badań Ministerstwa Zdrowia, aż 49 proc. samobójstw w Szwajcarii popełnia się z broni wojskowej. To właśnie te badania spowodowały poddanie pod głosowanie nowej ustawy o zaostrzeniu reguł przechowywania broni.

Według propozycji nowego prawa broń wojskowa miała być zdeponowana w koszarach. Inne rodzaje broni miały zostać objęte obowiązkiem ścisłe rejestracji przez państwo. Inicjatorzy zmian domagali się też, aby ubiegający się o pozwolenie udowodnili, że broń jest im potrzebna i że potrafią się nią posługiwać. Nie miało być wymagane zezwolenie na broń myśliwską, sportową czy stare karabiny; niezbędne natomiast – pozwolenie na posiadanie pistoletów, rewolwerów, karabinów półautomatycznych.

Jak podała Informacyjna Agencja Radiowa, obecnie w niektórych kantonach wystarczy wysłać pocztą wypełniony formularz o posiadaniu broni wraz z oświadczeniem o niekaralności. Inicjatorzy głosowania twierdzą, że to należałoby zmienić. Także cudzoziemcy posiadający pozwolenie na pobyt stały – za wyjątkiem pochodzących z krajów bałkańskich, Turcji, Sri Lanki i Algierii – mogą kupić w Szwajcarii broń.

Szwajcarzy opowiedzieli się za pozostawieniem w niezmienionej postaci liberalnych zasad dotyczących posiadania i nabywania broni palnej, o których zaostrzenie zabiegała lewica, a także organizacje kobiece i pacyfistyczne.

Według ostatecznych wyników większość kantonów (14 z 26) odrzuciła projekt, który miał zmienić tradycję istniejącą od roku 1874 – możliwości przechowywania broni palnej w domu.

Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. REBdomine 14.02.2011 10:00

    świetnie! brawo dla Szwajcarów za obronę własnych przekonań broń dla ludzi inteligentnych i to się sprawdza, a dopóki istnieje więcej niż dwóch ludzi będą samobójstwa więc nic to nie zmieni tak jak leki łagodzące objawy ale nie przyczynę. Przynajmniej mogą wykonać tą próbę samobójcza dobrze i nie muszą cierpieć długich lat w psychiatryku i opuszczenie przez wszystkich w około. Brawo !

  2. Hassasin 14.02.2011 10:11

    dla nich moze świetne prawo..dla kraju zyjącego w pokoju i dobrobycie już od 300 lat….ale dla Polski byłaby to katastrofa demograficzna, z wielu wiadomych Nam wszystkim przyczyn 😉 …a po drugie w Polsce policja nie strzela do ludzi(poza paroma sporadycznymi wypadkami),i niech tak zostanie . Nie chce tu USraela !

  3. REBdomine 14.02.2011 10:27

    właśnie w normalnym kraju z inteligentnymi ludźmi świetnie! a Polska?… chociaż chciał bym aby był dostęp do wszystkiego, narazie to jest niemożliwe bo z 94% ludzi jest nieodpowiedzialnych i głupich. Zaraz zaczęli by odprawiać takie głupoty jak strzelanie do wron lub gołębi gdy w tle wyłania się przepełniony przystanek autobusowy, strzelanie do puszek powieszonych na ogrodzeniu mieszkania albo zabawy z amunicją. Broń tak dla mądrych ludzi, niech mają czym się bronić przed tępymi masami społecznymi i ich politycznymi przywódcami. Ale nie w Polsce…..

  4. Hassasin 14.02.2011 15:42

    Wolność jednostki kończy się tam gdzie prawa innej jednostki zaczynają,….. a po wolnym dostępie do broni ( prawo ), może być problem z wolnoscią i prawem do życia ,innych jednostek ..to tyle na temat wolności.

  5. bartosz_kopan 14.02.2011 16:25

    Hassasin, idąc Twoim tokiem rozumowania, powinni także zakazać od zaraz: posiadania samochodu (bo nieodpowiedzialne używanie zagraża życiu wielu), sprzedaży alkoholu (bo skutki społeczne alkoholizmu dotykają w samej Polsce ok 1,5 mln osób – głównie dzieci), i jeszcze wielu innych artykułów.
    Wolność we współczesnym świecie to fikcja.
    Jednostka nie ma wyboru, jej wyborami się odgórnie steruje, lub prawnie zakazuje. Utrudniony dostęp do broni utrudnia jej nabycie jedynie “zwykłym ludziom”, i jest tak samo skuteczny jak ustawa antyaborcyjna. To wszytko to tylko populistyczna, medialna rzeczywistość.

  6. Prometeusz 14.02.2011 16:53

    @Hassasin:

    W moim domu obowizuja moje prawa. Poki nie trzymam w nim dziesieciu atomowek (czyli nie tworze potencjalnego zagrozenia dla innych domostw), to g**** wszystkich obchodzi, co w nim trzymam. Kusza? Karabin czy pistolet? Jak dla mnie moze byc jeszcze peczek granatow, ckm i dziesiec min przeciwpiechotnych.
    Wielka mi liberalna wolnosc, ze Jasniepanstwo pozwala mi cos trzymac we wlasnym domu… Powaznie? No ale juz np za kilka miesiecy mieta bez recepty albo inna lipa to bedzie nielegalny narkotyk, prawda?

    Cala ta panika zwiazana z pistoletem to sztucznie nadmuchany problem. W Szwajcarii, poniewaz poki co sily specjalne nie sfabrykowaly serii krwawych masakr w szkolach i budynkach publicznych, i nie ma czym straszyc spoleczenstwa, to wynajduje sie inne statystyczne d*pstwa. X% samobojstw – wilkie rzeczy. A ile jest tych samobojstw? Czy sa one w ogole nielegalne i karygodne? Czy gdyby nie bylo broni, to byloby o X% mniej samobojstw bo ktos, nie majac pod reka pistoletu, nie skoczylby z dachu/nie podcialby sobie zyl w wannie?

    Polska? Czym roznilaby sie od USA czy Szwajcarii? Nawet jezeli doszloby do potencjalnej eskalacji w momencie wprowadzenia, to bardzo szybko wskazniki te spaddlyby do poziomu sredniej. Kazdy ma bron – nikt nie ma przewagi; ba! Broniac sie we wlasnym domu z bronia palna mam znacznie wieksze szanse odpedzic przewazajaca liczbe napastnikow z bronia palna, niz w analogicznej sytuacji z bronia reczna. A tak mamy paniczny strach przed rozpanoszonymi mlodziezowymi gangami, scyzorykami i srubokretami, powszechne bezholowie i ‘bezpieczenstwo’. Mafia zawsze bron sobie ‘skoluje’ i co grubsza grypserka rowniez bez ‘klamy’ sie nie bedzie obracac – w du*sko dostanie jak zwykle Kowalski, ktoremu ‘kisi-kisi, nie wolno, a be!’.

    Moje zddanie jest proste: jezeli ktos sklada mi wizyte oknem o 3:00 z zamiarem conajmniej rabunkowym, to bezpieczenstwa nie zapewni mi ani pomoc psychologa, ani bank, ktory wykpi sie z wyplaty odszkodowan za straty, ani policyjne zapewnienia ze ‘wszystko bedzie dobrze’. Albo bede mial pecha, i, majac pod reka byle narzedzie, wraz z czescia nieproszonych gosci przeniose sie o 2 metry pod powierzchnie (i wowczas nic juz mnie z grubsza niepokoic nie bedzie), albo dopilnuje, by zaden z owych gosci nie wydal juz nigdy ani tchnienia wiecej – i wowczas poczuje sie bezpieczniej. I nic mnie nie obchodzi ich trudna sytuacja materialna, zle dziecinstwo i brak wzorcow na etapie dorastania oraz inne kruczki pana adwokata diabla co za odpowiednia sume sprzeda dusze i du*e kazdemu.

    Pozdrowienia,
    Prometeusz

  7. Trinollan 14.02.2011 17:10

    Prometeuszu, widzisz tylko jedną stronę medalu. A nie pomoże Ci pistolet, gdy okaże się on nie Twój, a jedynie lufą skierowany w tył Twojej głowy przez wyrostka z Twojego osiedla.

    Pretekst, że mafia jak zwykle sobie skołuje broń palną nie jest do końca realny. Kilka dobrych dni temu zamordowano w Krakowie osobę znaną pod nazwiskiem Człowiek. Czytałeś może kim był ten pan, co o nim mówiono – oraz w jaki sposób go zamordowano?
    Nie z broni palnej wytłumionej gumą w tył głowy. To metoda znana nam z filmów i na pewno higieniczna i finezyjna – ale nie realna.

    Przypomnę również, że prawo jest tak dziurawe, iż często nie potrafi właściwie rozróżnić czynnej napaści od biernej samoobrony, co prowadzi do wielu absurdalnych sytuacji, w których ofiara staje się katem, o których słyszy się przez pewien czas w telewizji lub w Internecie, ale które nie znajdują pozytywnego zakończenia.
    I Ty, z takim prawem, chcesz umożliwienia korzystania z broni palnej? Wyobrażasz sobie jakimi wyrokami będą szafować sądy w oparciu o tak beznadziejnej jakości prawo?

    To nie jest kwestia łatwa do omówienia ani czarno-biała. Nie twierdzę, że zakaz obrotu bronią palną – czy wydawanie jej na podstawie licencji – jest lub nie jest właściwy. Ale nie można stosować starych i wytartych argumentów.

    Z jednej strony uważam, że ludzie powinni być rozsądni. Z drugiej strony widzę, że nie są.

  8. Prometeusz 14.02.2011 19:42

    @Trinollan:

    Ja nie wierze w raj na ziemi, rozsadek ludzki, ani wlasne bezpieczenstwo. Wierze w stare, dobrze znane ‘przezorny zawsze ubezpieczony’ i ‘kto klopotow szuka, ten je znajdzie’. Co do prawa i ogolnie tak zwanego ‘systemu’ – nigdy w nie nie wierzylem. Jezeli Myslisz, ze obecnie sady nie feruja psychopatycznymi wyrokami, to tez Jestes wyraznie nie na czasie (folklor dokumentalny typu ‘Symetrii’ to tylko wierzcholek gory lodowej). Osobiscie uwazam, ze o ile napadajacy Cie osobnik jest wrogiem nr 1, o tyle zaraz po dokonaniu samoobrony (skutecznej badz nie, zakonczonej Twoim przezyciem ww. spotkania) jego pozycje zajmuje panstwo – gliny i sad. Sprobuja wrobic Cie niemal od razu, rutynowo, jezeli tylko im na to Pozwolisz (tj. pozostaniesz i pozostawisz slady swojej bytnosci w miejscu zajscia). W sadzie ddopiero Ci doloza i koniec koncow zawsze to Ty bedziesz ofiara.

    Dlatego niestety, by walczyc ze zwierzetami i systemem, trzeba wykorzystywac ich metody: klamac, oszukiwac, siedziec w polcieniu a po pierwsze poznac psychologie i zachowania, zabezpieczyc sie i wyrobic sobie grunt. Wtopic sie w otoczenie. 99% problemow zniknie sama. Nie szukasz – same nie przyjda. Kiedy trafi Ci sie pechowy dzien i nawinie sie zadyma – wiej oknem, drzwiami badz kratka sciekowa. Jak ktos nie da Ci uciec, a Ty dasz rade – zdrob z niego tatar. Szybko i cicho – raz a dobrze, zeby nie wstal juz nigddy wiecej. I nawiewaj. Jezeli dostatecznie zatrzesz slady/nalgasz i Cie nie wsadza, to i tak wszyscy beda wiedzieli i znow – w 99% przypadkow Bedziesz mial swiety spokoj. Jezeli Cie wsadza, coz. Wole zywy kombinowac, jak nawiac z ciupy niz zakonczyc zywot w wieku lat 30/40 bo mialem pecha znalezc sie na drodze degenerata, ktory w najgorszym przypadku (tj. kiedy nie uda mu sie wylgac) dostanie krotkie zawiasy badz dyche na warunkach.

    Jednym slowem uwazam, ze faszystowskie panstwo, dyktujace kazdy aspekt mojego zycia to absurdalna bzdura i nalezy ja, jako taka, eksponowac. Bron nie zmienilaby wiele, jak i nie zmienia teraz. Nie wiem nic o panie C., ale wiem dosc o licznych wyrokach i ich efektach. Gnat jest tak samo dobry, jak kosa czy osiedlowy zestaw do baseballa lub lancuch od klodki. Jezeli Myslisz, ze mafijka bez klamy chodzi, to chyba niewiele widziales poza naglowkami w korporacyjnych pierdu-pierdu gazetach, ktore celowo unikaja opisywania wszystkiego, co mogloby byc argumentem ‘za’ posiadaniem broni.

    Co do lufy w karku – znam to uczucie i wierz mi, niczym nie rozni sie od kosy pod zebrami czy innych tego typu cudow. Grozba to grozba. Pytanie, jaka masz oddpowiedz. Nie w danym momencie, bo jak Ci pisane i Znasz zasady, to i na rewanz trafi sie okazja. Jak nie – to moze to byc sztacheta od plota badz tulipan i tez Cie wykonczy. Idiota z klamki uzytku nie zrobi, podobnie jak byle glupek z motylkiem to jeszcze nie nozownik (czego dowodza niezbicie statystyki rannych w stosunku do zabitych). Ale spokojny, cichy osobnik dostatecznie grozny bez broni to, wraz z bronia, osobnik calkowicie ‘nieoplacalny’ to nadskakiwania – jezeli sam biedy sobie nie napyta, to i nikt mu jej (99% przypadkow) nie przyniesie. A jak chcesz sie odwolac do owego 1%? Do czego – do pecha? Rownie dobrze moze cie potracic tramwaj, pociag moze wypasc z torow badz eksplodowac bomba atomowa przemycana przez ukraincow przez Twoje osiedle. Mowi sie trudno, mial pecha.

    Badzmy realistami.

    Pozdrawiam,
    Prometeusz

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.