Ręce precz od wspólnego!

Kilka tysięcy Słoweńców protestowało przedwczoraj w Lublanie przeciwko rządowym planom prywatyzacji.

Obywatele obawiają się, że sprzedaż państwowych firm zwiększy poziom bezrobocia. Jak dotąd, od ogłoszenia niepodległości w 1991 r., Słowenia niechętnie sprzedawała największe przedsiębiorstwa, dlatego sektor publiczny jest tam duży: rząd kontroluje połowę gospodarki. W większości państwowe są tam m.in. banki.

W 2013 r. władze kraju wyznaczyły 15 firm przeznaczonych do prywatyzacji, jednak do dziś sprzedały tylko trzy. Największe z przedsiębiorstw z listy, operator telekomunikacyjny Telekom Slovenia, ma zostać sprzedane w najbliższych tygodniach.

W ubiegłym roku gospodarka Słowenii wzrosła o 2,5 proc., po dwóch latach recesji. W tym roku oczekiwany jest 2-procentowy wzrost i redukcja deficytu budżetowego do poziomu 2,9 proc. PKB.

Źródło: Nowy Obywatel