Ratować banki pieniędzmi bogaczy

Opublikowano: 08.06.2016 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 640

Unijna dyrektywa BRRD pozwoli bankom, które znajdą się w trudnej sytuacji finansowej, posiłkować się oszczędnościami swoich klientów. Konta osób o przeciętnej sytuacji materialnej są jednak bezpieczne – banki nie będą miały prawa zagarnąć oszczędności tych, którzy zgromadzili mniej niż 100 tysięcy euro.

W Sejmie toczą się prace nad wprowadzeniem do polskiego prawa dyrektywy unijnej o tajemniczo brzmiącym skrócie BRRD (Bank Recovery and Resolution Directive). W sytuacji zagrożenia bankructwem banki będą mogły wspomóc się oszczędnościami osób prywatnych, jednak tylko częścią powyżej wymienionej kwoty. Mogą także ratować się pieniędzmi akcjonariuszy, gdyż kapitał akcyjny zostanie przejęty jako pierwszy.

To odpowiedź na kryzys finansowy z 2008 r., który sprawił, że wiele banków musiało być ratowanych przed upadkiem ze środków publicznych.

Pod koniec trzeciego kwartału 2015 roku (według najnowszych danych NBP) gospodarstwa domowe miały na ROR-ach i krótkoterminowych lokatach łącznie 476 mld zł, a w bankach otwartych jest około 38 mln kont, zaś średnie oszczędności na rachunku wynoszą około 12,5 tys. zł. Spać spokojnie może więc 99 proc. Polaków. Wprowadzenie dyrektywy jest na pewno ruchem pozytywnym, ponieważ dzisiaj, gdy duży bank znajdzie się na krawędzi bankructwa, za pomoc dla niego płaci rząd „z kieszeni” wszystkich podatników. Nowe prawo ograniczy tę grupę do najbogatszych.

Sejm jest w tej sprawie właściwie jednogłośny. Posłowie wszystkich partii kładą nacisk na większe dobro, którym jest ochrona środków publicznych poprzez minimalizację ryzyka użycia tych środków w celu ratowania problematycznych i stwarzających zagrożenie instytucji.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. emigrant001 08.06.2016 13:48

    Niepokojące jest że gdy “duży bank znajdzie się na krawędzi bankructwa, za pomoc dla niego płaci rząd „z kieszeni” wszystkich podatników”. Gdy podatnik znajdzie się na krawędzi bankructwa – komornik grabi go bez litości ze wszystkiego.
    Tak wygląda równość według UE i PL więc 99% Polaków może spać dalej.

  2. BrutulloF1 08.06.2016 15:02

    Wpłacając pieniądze na konto bankowe, równie dobrze można powierzyć swoją kasę obcemu facetowi, by pograł sobie w kasynie.

  3. Pires 08.06.2016 15:09

    To jest niedopuszczalne. Niby dotknie tylko najbogatszych, a za kilka lat zmniejszą próg do 15 000 Euro i wtedy już nie będzie się z czego śmiać. Nie rozumiem po co ratować banki i jak taka instytucja grabiąca ludzi na każdym kroku może w ogóle upaść? Gdyby prezesi tych banków nie przyznawali sobie gigantycznych premii i nagród to pewnie rząd nie musiałby sięgać do kieszeni podatnika. Nie mam 100 tyś Euro, ale uważam, że Ci co mają powinni jak najszybciej zacząć masowo wypłacać kasę z banków zanim ustawy wejdą w życie.

  4. emigrant001 08.06.2016 19:22

    Banksterzy znaleźli sposób żeby pozbyć się konieczności lokat. Nazywa się to QE a po polsku luzowanie ilościowe. Dyrektywa o przejmowaniu oszczędności to tylko awaryjny plac C.
    Bardziej istotne jest, że podatnicy nie rozumieją, że można pozbyć się banksterów. Część z nich chce śpiewać w jednym chórze z milionerami, część z nich to lemingi, część jest zbyt biedna żeby myśleć, cześć myśli, że banksterzy to instytucja zaufania publicznego i pomaga gospodarce się rozwijać. Pozostali powinni uwierzyć że to oni jako obywatele są uprawnieni do kreacji pieniądza na tej samej zasadzie co system rezerwy cząstkowej banksterów.
    Gospodarstwa domowe miały na ROR-ach i krótkoterminowych lokatach łącznie 476 mld zł. Czyli społeczeństwo może wykreować 476 bilionów nieoprocentowanych środków tylko na własne potrzeby już jutro. Tylko o tym nie wie.
    Poza tym zabrania im tego banksterska konstutucja. Art 220 pkt 2

  5. Balcer 08.06.2016 21:29

    Co takiego strasznego stałoby się dla ogółu mieszkańców gdyby masowo zbankrutowały banki, ale tak totalnie bez przekazania wierzytelności do banków wykupujących je? Otóż obecnie znacznie więcej jest kredytów niż lokat, czyli nagle większość ludzi miałaby zlikwidowane kredyty.
    A co z ludźmi, którzy chcieliby brać kredyty? Przy obecnej rezerwie cząstkowej 3% to byle bank, z pensji rodziny zarabiającej 6tys i przelewającej wypłaty do banku, może z powietrza wygenerować kredyt hipoteczny na 180 tys. Niezła heca z tą rezerwą cząstkową.

  6. emigrant001 08.06.2016 22:20

    Tzw. rynki to nie grupy ludzi, którzy działają na zasadzie prawa popytu i podaży (sprawdza się tylko w sprzedaży detalicznej) tylko banksterzy inwestycyjni. Agencje ratingowe to zleceniobiorcy banksterów. Tworzą razem system kontrolowany przez kilkaset osób, które kierują światem finansów i wpływają na świat realny. Ludzie są więc po to aby wymieniać dla nich pieniądze wirtualne na te prawdziwe i nigdy się nie domyśleć, że są ich niewolnikami. Może kiedyś się zorientują jak to wygląda naprawdę. Mam nadzieję, że niedługo.

  7. dagome12345 09.06.2016 00:20

    @Balcer

    Nie jestem zbyt biegły w terminologii bankowo-ekonomicznej ( na tym forum jest wiele ludzi , którym nie dorastam do pięt) ale z tego co wiem i czytałem to system jest tak skonstruowany , że zwykły szaraczek jak ja i ty, zawsze zostanie z kredytem choćby upadło 80% sektora bankowego.
    Nasz dług jest jedyną prawdziwą wartością, bo pieniądz to wirtualne g….no , a my (szaraczki) posiadamy realne dobra jak domy,praca, ziemia, przedmioty, na których ciąży owy dług itd.
    Myślę ,że jedynym możliwym resetem jest III WŚ, ale patrząc na obecną technologie militarną oznacza to śmierć setek milionów ludzi jak nie miliardów…

    Ta dyrektywa BRRD w przeciągu jednego tygodnia może być zmodyfikowana i system bankowy dobierze się nawet do oszczędności w kwocie kilku tys euro.Modyfikacja to nie nowe prawo , którego wprowadzenie zajmuje miesiące ,a czasem i lata( bardzo niebezpieczna furtka). Zważając na pobłażliwe podchodzenie “organów politycznych” do sektora bankowego jak karanie za wały na dziesiątki miliardów kwotami rzędu 2-5 miliardów można wnioskować ,że gdy przyjdzie “niespodziewany” kryzys kundle na smyczach zwani potocznie politykami i tak zrobią to co karzą im banksterzy…., a nam wcisną kit o nagłej potrzebie, jedynej możliwej drodze wyjścia z problemu itd.

  8. Maximov 09.06.2016 11:54

    Niestety macie rację co do obaw.
    Ewidentnie chcą powtórzyć kant cypryjski i potrzebują narzędzia.
    Później będzie “tak źle”, że obniżą kwotę nawet do 1000 EUR lub po prostu skubną z wszystkich rachunków np. 10-20%.
    Kto ich powstrzyma?

  9. MusX 09.06.2016 13:18

    99% polakow moze spac spokojnie bo okradaja sasiada a nie jego? Zapominacie o bardzo istotnym fakcie. Osoby poinformowane zdarza wyciagnac kase z banku przed strzyzeniem. Tak jak to bylo na Cyprze. W efekcie limit 100k okaze sie “zle oszacowanym” i bedzie potrzebna “rewaluacja”, badz tez nowe obligacje (czyli zadluzenie Ciebie!) albo po prostu dodruk, czyli okradanie Ciebie z sily nabywczej pieniadza, bo za wyplate kupisz np. mniej zagranicznej elektroniki.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.