Rak to choroba grzeszników!
Fala krytyki spadła na ministra zdrowia indyjskiego stanu Assam po jego oświadczeniu, że ciężkie choroby, takie jak rak, są „karą za uczynione grzechy” – pisze „Times of India”.
Występując na jednej z imprez tematycznych, minister Himantha Biswa Sarma wyraził opinię, że ci, którzy chorują na nieuleczalne choroby płacą za własne grzechy, albo za postępki swoich rodziców. Takie wnioski są rzekomo zawarte w „Bhagawadgicie” i „Biblii”. Same choroby Sarma rozpatruje jako akty „bożej sprawiedliwości”, przed którą, jak twierdzi przedstawiciel władzy, „nikomu nie uda się uciec”.
„Czasami widzimy młodych ludzi chorych na raka, a także takich, którzy ulegają wypadkom. Jeśli spojrzycie w przeszłość, to dojdziecie do wniosku, że to, co się z nimi dzieje, to akt bożej sprawiedliwości. Nic więcej” – powiedział Sarma.
Gazeta informuje, że takie nieoczekiwane oświadczenie z ust polityka wywołało skandal w miejscowym środowisku politycznym. Wiele osób powiedziało, że swoją wypowiedzią Sarma przyczynił cierpienia chorym i ich rodzinom.
„Przykre, że minister zdrowia wypowiedział takie uwagi pod adresem chorych na raka. A ponieważ minister wypowiedział się publicznie, to i przeprosiny powinny być publiczne” – skomentował zdarzenie lider opozycji stanu Assam, Dżebabratta Saikika.
Źródło: pl.SputnikNews.com