Pyton, puma i mafia rumuńskich grzybiarzy

Opublikowano: 04.10.2019 | Kategorie: Media, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 744

Każdy sezon ma swoje „miejskie legendy”: rok temu media donosiły o pytonie pływającym w Wiśle, te wakacje upłynęły pod znakiem pumy grasującej w Warszawie. Teraz szerzy się sensacyjna „leśna” legenda: o tzw. mafii rumuńskich grzybiarzy. Mają działać w województwie świętokrzyskim. Dlaczego akurat tam? Bo to właśnie w okolicach Kielc najbardziej obrodziło w grzyby. A te są cennym łupem dla zorganizowanej grupy zza granicy. Niczego nie podejrzewający grzybiarze – jak donoszą media – mają być napadani i okradani ze swoich zbiorów.

„W powiecie kieleckim pojawiła się spora grupa, która od kilku dni koczuje w okolicznych lasach. Mieszkańcy nazywają ich “Mafią Rumuńskich Grzybiarzy”.Dlaczego? Z relacji wynika, ze obywatele Rumunii zbierają grzyby w kilkunastoosobowych grupach. Mieli jednak znaleźć sobie także inny sposób na ich pozyskiwanie – napady na miejscowych grzybiarzy” – donosi portal „ePoznań”.

Również dziennikarze Radia Kielce dotarli do zgłoszeń pokrzywdzonych grzybiarzy, mieszkańców różnych miejscowości: Łagowa, Bielin i Daleszyc. „W Złotej Wodzie kobietę pobili, pod Bielinami chłopa zagazowali. Kobiety już nie chodzą na grzyby, bo się boją, ale chłop też się nie obroni, jak podejdzie do niego kilku innych” – miał skarżyć się jeden z rozmówców radia.

Policja twierdzi, że do funkcjonariuszy rzeczywiście sensacyjne zgłoszenia o kradzieży całych kobiałek i wiader zebranych w świętokrzyskim grzybów. Jednak nie potwierdziła się prawdziwość żadnego z nich. To po prostu panika przed obcokrajowcami – uważają mundurowi. „Pierwsze zgłoszenie mieliśmy 24 września z terenu gminy Łagów, małżeństwo wychodziło z lasu i podjechała do nich grupka osób obcej narodowości. Natomiast policjanci nie potwierdzili, żeby doszło tam do jakiegoś przestępstwa. Mieszkańcy obawiają się obcokrajowców, dlatego zawiadomili o tym policjantów, ale nikt im nic nie zrobił” – stwierdził Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Było też kolejne zgłoszenie: kradzieży telefonu komórkowego przez obcokrajowca. Ale okazało się, że zgłaszający był pod wpływem alkoholu a rzekomo skradziony telefon miał cały czas w kieszeni.

Policja zapewnia, że patroluje lasy, ale obecności „mafii rumuńskich grzybiarzy” nie stwierdzono. Potwierdza się jednak, że faktycznie sporo cudzoziemców przyjeżdża na grzyby do kieleckich lasów, zwabiona wielością owców jesieni. „Nocują w lasach i zbierają grzyby. Ostatnio nocowali koło Nowej Słupi. Sprawdziliśmy to miejsce, to m.in. rodziny z dziećmi. Spali w samochodach. Nie jest to zabronione i nie stwierdzono, żeby łamali prawo” – powiedział w rozmowie z „GW” policjant Karol Macek.

Wygląda więc na to, że mamy do czynienia z kolejną mrożącą krew w żyłach legendą – jak z pytonem z Wisły oraz groźną pumą na ulicach Warszawy. Jedno jest pewne: akurat na ulicach stolicy można spotkać dzika. Zwłaszcza po zmroku.

Autorstwo: Antonina Świst
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. dC 04.10.2019 21:37

    “To po prostu panika przed obcokrajowcami – uważają mundurowi.” W sumie byle Hans pilnujący obozu koncentracyjnego w trakcie II wojny światowej mógłby powiedzieć to samo o uciekających więźniach 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.