Liczba wyświetleń: 654
Celem strategicznym Władimira Putina jest uzależnienie całej Europy od Rosji – uważa prof. Andrzej Nowak. On chce przekształcić ją w zaplecze technologiczno-finansowe imperium rosyjskiego.
STEFCZYK.INFO: Czy dzisiejsze wystąpienie Władimira Putina z całą jego bizantyjską oprawą była adresowane bardziej do Zachodu, czy do Rosjan?
PROF. ANDRZEJ NOWAK: Zawsze wystąpienia Władimira Putina są bardziej adresowane do Rosjan i jego zaplecza politycznego, od którego zależy jego los. Bo z całą pewnością nie leży on w rękach Zachodu, który cały czas pokazuje jego słabość. Natomiast Władimir Putin wie, że może stracić władzę w momencie, gdy pokaże słabość swoim kolego z KGB, którzy zazdroszczą mu sprawowanej od 13 lat władzy, zgromadzonego majątku i wpływów. Wie też, że może stracić ją w wyniku społecznego niezadowolenia, które niewątpliwie będzie się pojawiało wraz z wyczerpywaniem się zdolności państwa rosyjskiego kupowania spokoju społecznego za petro, czy gazo dolary.
– Czy Rosja udźwignie gospodarczo aneksję Krymu? Część komentatorów zwraca uwagę, że do tej zdobyczy terytorialnej będzie musiała sporo dołożyć, bo na tym terytorium nie ma bogactw naturalnych… Czy to może być odczuwalne dla społeczeństwa rosyjskiego?
– Jeśli sprawdziłby się ten najdramatyczniejszy scenariusz i rozwój wypadków zacząłby się ocierać o konflikt militarny, to ceny ropy i gazu z całą pewnością pójdą w górę, przynosząc dodatkowe zyski, choćby na krótki czas Władimirowi Putinowi. Jeśli natomiast ta temperatura politycznego konfliktu zostanie wychłodzona, to Władimir Putin może zyskać coś innego – mianowicie jeszcze jeden dowód swojej nieomylności w oczach swoich “poddanych”. Pokaże im, że potrafi być skuteczny, że wszyscy się go boją – na całym świecie. Może tutaj liczyć na ten fenomen, który Adam Mickiewicz opisał w III części Dziadów, gdzie filozofię rosyjskiego niewolnika streścił tym zdaniem: “Ja- niewolnik, ale niewolnik cara całego świata”.
– Czy spodziewa się pan, że włączenie Krymu do Rosji zaspokoi apetyt Putina? Czy skupi się teraz na skonsumowaniu tego sukcesu? Czy też stanie się to, czego wiele osób się obawia i jego celem stanie się teraz wschodnia Ukraina a może i inne kraje?
– Z całą pewnością Władimir Putin nie zamierza kończyć z agresywną polityką. To by było sprzeczne z tym wszystkim, co robił do tej pory. Jestem absolutnie przekonany, że będą następne etapy agresji i następne jej ofiary. Natomiast nie znaczy to bynajmniej, że w najbliższych tygodniach, może nawet miesiącach, Władimir Putin nie wystąpi jako „anioł pokoju” . Może ogłosić, że to jest na razie wszystko. Że więcej nie potrzebuje, że chodziło mu jedynie o współziomków zagrożonych przez faszystów z Kijowa i że normalny świat powinien to zaakceptować.
– A czy przypadkiem zachód już tego nie zrobił? Niezależnie od deklaracji o sprzeciwie i potępieniu? Czy jest jeszcze szansa na skuteczną interwencję?
– Myślę, że mogliby to zrobić tylko Ukraińcy i Rosjanie, może Tatarzy. Natomiast nie widzę Zachodu w tej roli. Dostrzegam za to coraz głośniejszą putinowską narrację – w ważnych ośrodkach wpływu na Zachodzie. Wiadomo, że z taką narracją występuje Goerhard Schroeder opłacany jako jeden z dyrektorów Gazpromu. Ale dzisiaj z zupełnie niesłychanym tekstem wystąpił były wyskoki urzędnik Brukseli Gunter Verheughen, były komisarz ds. rozszerzenia Unii, który powiedział, że problemem w Europie Wschodniej nie jest Rosja, która nie prowadzi żadnej agresywnej polityki ale faszyści z Ukrainy. Myślę, że jest to wskazówka, że Władimir Putin może liczyć na osłabienie tego chwilowo niekorzystnego układu dla Rosji jaki wywołuje agresja na Ukrainę i oderwanie Krymu.
– Czy jest realne uniezależnienie się Zachodu od dostaw rosyjskiego gazu? Przywódcy Europy mówią o takim rozwiązaniu, ale czy jest ono możliwe?
– Gigantyczne interesy są zaangażowane w to, żeby taka koncepcja się nie zrealizowała. To są interesy Nordstreamu, w którym udziały mają największe firmy Niemiec, to są udziałowcy Southstreamu, który powstał równolegle, gdzie są zaangażowane miliardy euro firm włoskich, austriackich i francuskich. A wiec dziesiątki a nawet setki miliardów euro z ważnych krajów Unii są zaangażowane w przedsięwzięcia, które łącza je z Władimirem Putinem, z ta strategią uzależniania energetycznego krajów Europy od Rosji. I to jest jeden problem.
Drugi jest taki, że są jeszcze inne dziesiątki, setki miliardów euro zaangażowane w to, żeby nie powstała solidarność energetyczna Europy, ponieważ zagraża ona np. lobby zwolenników oparcia energii na elektrowniach atomowych, która dominuje we Francji, lobby zielonej energii, która funkcjonuje w Niemczech, a jest kompletnie nie adaptowalna do polskich warunków. Te wszystkie lobby połączone z potęga zielonych będą protestowały np. przeciwko budowaniu infrastruktury dla gazu łupkowego.
Jednym słowem Putin może liczyć na różne środowiska, żeby zablokować solidarność energetyczną Europy i strategię uniezależnienia jej od Rosji. A zatem jestem bardzo sceptyczny wobec tego pozytywnego scenariusza. Przy okazji widzę tu gigantyczne zaniedbania polskiego rządu, jesteśmy 3 lata spóźnieni z budową gazoportu…
– Czy to co się stało na Ukrainie, to pana zdaniem spontaniczna reakcja Putina na Majdan, którego nikt nie przewidział, czy też realizacja dawno przygotowywanego planu odbudowy imperium?
– Nie posuwałbym się tak daleko w swojej skłonności do spiskowej teorii historii, że Majdan został przygotowany przez Władimira Putina. Nie sądzę, żeby to zaplanował. Ale oczywiście błyskawiczny, imponujący sposób koordynacji działań rosyjskich w odwecie za Majdan, ten Blitzkrieg wobec Krymu, może nasuwać podejrzenie, że Rosja była do tego świetnie przygotowana. Ale rozwiązanie tej pozornej sprzeczności jest stosunkowo proste. Putin od kilkunastu lat nastawia swoje służby, swoje państwo, jego armię i gospodarkę na imperialną rekonkwistę. Ćwiczy to na setki rozmaitych sposobów. Dlatego nie traktowałbym wcale lekceważąco tych ćwiczeń, które Putin przeprowadza co dwa lata w ramach manewrów “Północ”, gdzie ćwiczy się np. taktyczne uderzenie nuklearne na Warszawę. Robi to po to, żeby postraszyć Polskę przed ewentualnym blokowaniem tej imperialnej rekonkwisty. Nie twierdzę, że Wadimir Putin musi uderzać swoją najcięższą maczugą czyli bronią nuklearną. Natomiast twierdzę, że chce zdobywać kolejne kraje. Nie chce ograniczyć się do Krymu, tylko do Ukrainy, ani tylko do terenów dawnego związku Sowieckiego. Chce odzyskać co najmniej dawną strefę wpływów, czyli całą Europę Środkowo- Wschodnią.
– Czyli Polskę też?
– Oczywiście. Ale i to nie jest koniec. W istocie celem strategicznym, ale formułowanym otwarcie przez otoczenie Władimira Putina jest uzależnienie całej Europy od Rosji. Tak, by przekształcić ją w swego rodzaju zaplecze technologiczno-finansowe imperium rosyjskiego, jedynego imperium, które nie waha się przed użyciem siły. Europa jest bogata. Ma kapitał intelektualny ale nie ma woli. A Władimir Putin pokazuje, że wola wyposażona w silną pałkę i gotowość jej użycia potrafi czynić cuda – to znaczy podporządkować sobie nawet silniejszych. Tak jak to widzimy w przypadku Stanów Zjednoczonych. Sądzę więc, że strategicznym celem Władimira Putina jest – osiągane etapowo – od Krymu, przez Ukrainę wschodnią, potem Litwę, Łotwę, Estonię, potem Polskę Rumunię podporządkowanie sobie całej Europy. Pewnie jeszcze parę lat to zajmie, może paręnaście – ale to się stanie jeśli zachód się wcześniej nie ocknie.
Rozmawiała: Anna Sarzyńska
Źródło: Stefczyk.info
Poznaj plan rządu!
Kolejny przykład stosowania podwójnych standartów. Jak USA i NATO zabijają miliony ludzi przy pomocy “humanitarnych bombardowań”, to jest to “niesienie wolności i demokracji”. Jak Rosja coraz skuteczniej broni się przed osaczeniem własnego terytorium przez NATO – to jest to przejaw imperializmu.
Dokładnie.
O zgrozo, jaka USRaelska propaganda. Zbrodnicze NATO, mały i duży Israel mordują miliony ludzi na świecie, co miesiąc organizują obalanie rządów a ci szczują na Putina. Myślałem że tutaj chociaż będzie można poczytać rzetelniejsze artykuły, ale tutaj zupełnie jak na Onecie czy innej WP. Rzygać się chce.
Fenix , Putin się tylko broni ,w wojnie z oligarchami żydowskimi nie ma najmniejszych szans .
Chyba że wszystkie narody państw natowskich w ewentualnym konflikcie NATO – Rosja ,
powstaną przeciwko swoim rządom .
A ten wywiad , jak i to wszystko co się dzieje ostatnio w mediach , próbuje wmówić ludziom że Putin to nowe wspólne wcielenie Hitlera i Stalina , i to świadczy w jakim matriksie żyjemy.
Czego innego można oczekiwać od współpracownika “Naszego Dziennika” i gorącego zwolennika PISu?
im bardziej jadą po Putinie, tym bardziej wiadome się robi, kto tu jest naprawdę zły.
Cieszę się, że jest miejsce w którym ludzie patrzą obiektywnie na to co się dzieje i nie hołdują jedynie słusznemu “Zachodowi”, który przestał się już nawet starać pokazywać swoje “dobre oblicze”. Najgorsze, że Polska (nie wiem, czy można użyć słowa “my”, bowiem ja się nie utożsamiam z krajem rządzonym przez ludzi których nie wybrałem w sposób jaki kategorycznie potępiam) znajduje się po raz kolejny w centrum wydarzeń i to i geograficznie i politycznie, co źle rokuje na najbliższą przyszłość. Skąd te czarne myśli? Hmmm… chyba z naszej historii 🙂
Wybaczcie, ale nie zgodzę się z niektórymi opiniami tutaj, iż Rosja przegrała by wojnę z USA i UE. Rosja jest w ścisłej współpracy gospodarczej i militarnej z Chinami i Iranem a z połączonymi siłami tych państw Zachód nie ma najmniejszych szans. Szczerze to myślę, że nawet z samą Rosją nie mieli by szans. Rosja to nie jest już te państwo co 10 czy 20 lat temu, Putin jest genialnym przywódcą i rozwinął kraj gospodarczo jak i militarnie. Rosja ma bardzo nowoczesną armię, nie to co my Polacy kupujemy gówniany zachodni sprzęt i nasze F16 nie mogą latać bo cały czas muszą być serwisowane. Rosja większość swojego sprzętu produkuje sama. Natomiast co do komentarzy specjalistów w naszym kraju w sprawie odsunięcia Putina od władzy. Putina popiera 70-80% społeczeństwa Rosyjskiego, oligarchowie Rosyjscy wycofują teraz wszystkie inwestycje z zachodniej Europy i USA w imieniu poparcia polityki Rosji. Pytam się zatem, kto odsunie Putina od władzy jak on ma ogromne poparcie. Co do komentarzu podboju Europy przez Rosję, Putin tym się tak naprawdę nie interesuje, chce odbudować dawne ZSRR ale też chce mieć poparcie nowych państw które wejdą w tą federacje, nic nie chce robić siłą. To właśnie pokazała Ukraina, to pokazał Krym. Jak można sfałszować 97% głosów, można sfałszować 10-20% głosów. Przecież wschód Ukrainy zrobi to samo, co nie jest dziwne. Gospodarka wschodniej Ukrainy jest blisko powiązana z Rosją np. znajduje się tam przedsiębiorstwo które produkuje silniki do Rosyjskich helikopterów wojskowych. Jak Ukraina wejdzie do Unii komu oni będą sprzedawać te silniki? Zachód ich nie kupi. Ludzie są tego świadomi dlatego chcą do Rosji, my na ich miejscu robilibyśmy to samo. Przykre w tym wszystkim jest to, że teraz widzimy w jakim żyjemy kraju. Niestety Polska nie jest wolnym krajem, bo jak ktoś teraz popiera działania Rosji to jest przeciwko Narodowi Polskiemu i na pewno jest opłacany przez Rosjan, pokazał to jeden z byłych polityków samoobrony.
Tak z czystej ciekawości.
Prezydent Putin mówi, że nie chce wojny. Pan prof. Andrzej Nowak mówi, że chce.
Komu i dlaczego mamy wierzyć?
Kim jest p. prof. Andrzej Nowak i jakie są jego dokonania, że próbuje nam wytłumaczyć, jak mamy rozumieć obecne wydarzenia?
@ W.W. – ty tak sam z siebie, czy na tym “forum” jesteś w “pracy”?
PS. a (p)rezydent putin pokazuje od lat swe zamiary, co widzą nawet moi znajomi Rosjanie, którzy delikatnie mówiąc -niezlaeżnie od spojrzenia na wydarzenia ukraińskie- nie darzą tego pana mafiozy sympatią (bardzo delikatnie mówiąc).
A mi w tym wszystkim coś nie pasuje. Media straszą Rosją, ludzie się boją i mają przekonanie że FR może robić co jej się podoba, zajeła w tym celu Krym który i tak jest Rosyjski, a teraz w UE się okaże że nie ma możliwości działania, że każdy ma inne zdanie albo po prostu brak jej narzędzi ustawowych, i ktoś wyleci z pomysłem ( obstawiam Obame, Merkel albo Baroso) że trzeba stworzyć prawdziwe państwo UE, z centralna władza, wojskiem etc. New World Order puka zza Ukrainy.
A mi w tym wszystkim coś nie pasuje. Media straszą ludzi, że Putin ma władzę i może robić co mu się tylko podoba, zajął już Krym ( który nie oszukujmy się, był i jest Rosyjski), a okaże się że UE nie ma możliwości działania w takiej sytuacji i zaraz po tym jak sankcje okażą się nieskuteczne ( a pewnie tak będzie) ktoś wyskoczy z pomysłem o utworzeniu stanów zjednoczonych europy z wojskiem, wywiadem itd. w celu ” obrony” europejczyków przed takimi sytuacjami w przyszłości.
Kurna – niezły z tego profesorka kotlet.
@pablitto
No to prezydenta Putina znamy. To polityk, a od nich nie wymagamy uczciwości a skuteczności. Tego wszak odmówić mu nie sposób.
Ale kim jest rzeczony “ekspert”?
Kto powołuje “ekspertów”? Jest jakaś agenda rządowa, czy może kursy na jakiejś uczelni po której dostaje się taki fany tytuł.
W TV, gazetach i w internecie ukazują się dziesiątki wywiadów z “ekspertami”, plotącymi nieraz takie bzdety, że przykro słuchać. Dlatego zanim zaczniemy polemikę ze zdaniem takiego “eksperta”, warto było by zobaczyć, na czym on się naprawdę zna.
Zatem pytanie o jego dokonania, w tym publikacje i cytowania, jest wielce zasadne – nieprawdaż?.
tylko putinowska Rosja ma możliwości by przeciwstawić się tej amerykańskiej niepochamowanej chciwości i bezprawnej władzy nad światem, wiemy co może dać światu USA, to ogólna bieda i bogactwo dla nielicznych, jeszcze nie wiemy co może dać światu XXI wieczna Rosja
Elity gardzą Słowianami. To ci sami ludzie co po cichu finansowali Hitlera i pozwolili, żeby Polskę najechano, a dziś ich korporacje rozgrabiają kraj za przyzwoleniem partyjniactwa przedstawicielskiego. Dziwię się lemingom, które tak się cieszą, że zachód chce ‘uchronić’ i przejąć Ukrainę przed ‘niedemokratycznym’ Putinem.
yhm… a stalin przypadkiem Polski nie najechał? Nie układał się z hitlerkiem i zachodnimi leszczami, usypiając ich pseudo-obawy etc.
Widzę amnezja się nieźle rosprzestrzenia – już pozapominali miliony ofiar sowieckiego systemu? Katynie, wywózki etc.
uB/nKWD w latach ’50 zamordowało członka mej rodziny (wersja oficjalna = samobójstwo oczywiście).
Rosja, zarówno sowiecka, jak i carat wymordowała chyba największą ilość Słowian w historii tej planety. Można to łatwo sprawdzić. To są grube miliony – nawet z Polski – nikt dokładnie nie zna strat w ludziach nawet za samego stalina, a co dopiero wcześniej i później do 1989 – przecież ludzie ginęli, byli łamani i więzieni do samego końca.
Swoją drogą, to też tragiironiczne, że np. tutaj w komentach jest często jakieś parcie na pamiętanie i odgrzewanie uPA, Wołynia itd. (co jest faktem, i oczywiście było ludobójstwem) – a jakoś coś do magazynu chwilowo wrzucono Katyń, łagry, zsyłki – mordy znacznie większej ilości ludzi niż mogła to zrobić np. uPA. Ba – nawet o zamachu w Smoleńsku przycichło… co się dzieje?
– z partyjnym pozdrowieniem dla ludzi pracy za klawiaturą opłacanych w rublach, i ich darmowych naśladowcach 😉
PS. a do tzw. użytecznych idi0tów mam sugestię – zamiast pisać jak zwykle o czymś, o czym nie macie pojęcia – spróbujcie zamieszkać na moment gdzieś w Rosji, albo na Białorusi czy choćby Ukrainie (i tym bardziej miejć styczność załatwiając cokolwiek z tamtymi “systemami”) – gwarantuję kurację ozdrowieńczą i chęć powrotu do “skorumpowanej”, uciskanej przez nWO, z marionetkowymi rządami, pro-zgniło-zachodniej ojczyzny z tą nadmuchaną UE-biurokracją, i jakimiś niepotrzebnymi standardami 🙂
Mniej wytrwałym polecam – przy odrobinie szczęścia- chociaż podróż na Wschód i natknięcie się w jakiejś wiosce na patrol milicji drogowej – też ciekawe doświadczenie, będące preludium do szerszego patrzenia na świat i podstawy róznych systemów 😉
Pozdrawiam
@ pablitto ub/nkwd w latach 50 nie zamordowało członka mojej rodziny bo siedział cicho i wiedzał że się z koniem nie kopie, twój dar mordę że mu się ustrój i sojusze niepodobają wiedzał co go za to czeka i się doczekał, od katynia łagrów i zsyłek to mi się rzygać chce bo mam dosyć tego jęczenia i biadolenia, zrozum że to chory Gruzin mordował i swoich i naszych, co jeszcze wyciągniesz z historii i z którego roku? trzeba iść do przodu tak żeby przetrwać bo gdyby wszyscy Polacy byli jak twój krewny to dzisiaj nikt by po Polsku już nie mówił
pablitto
, piszesz że mordy Gruzina Stalina były większe od upowskich , (masz prawo tak sądzić )
ale poczekam na to co sądzisz o mordzie w np …… Hucie Pieniackiej.
(miejsca wykropkowane świadczą tylko o tym że takich wiosek jak Huta Pieniacka było tysiące ),
pablitto,
“- z partyjnym pozdrowieniem dla ludzi pracy za klawiaturą opłacanych w rublach, i ich darmowych naśladowcach ;)” – od razu przypominają mi się komentarze na mainstreamowych portalach w czasie “humanitarnego” ataku na Libię, kiedy to wszystkich, którzy próbowali przeciwstawić się oficjalnej wersji wydarzeń nazywano “moskiewską agenturą”.
Jest 21. wiek i świat się trochę zmienił. Może już starczy tego obsesyjnego bogoojczyźnianego rozdrapywania ran. Tym bardziej, że my też mamy sporo za uszami. No chyba że wierzy się święcie w jedynie słuszną wersję historii wg Instytutu P…lca Narodowego.
https://prawda2.info/viewtopic.php?t=14187
Miałem nie dyskutować już, bo to nie ma sensu w sumie, tylko wyjaśnienie małe:
@kriskros
– dzięki za Twoje “mądre rady” i zapewne nieomylność. Wyobraź sobie zatem (może to trudne), że akurat nie trzeba było wtedy się kopać z koniem. Wystarczyło mieć coś “nie po właściwej linii” w papierach – i tak było w przypadku mej rodziny. Dodam tylko, że pewnie połowa id0tów na tym “forum”, z podobnymi papierami czy dyplomami jakie ma teraz- w tamtym systemie za stalina czy innego d3bila trafiłaby do łagru w najlepszym wypadku.
Jako ciekawostkę dodam, że ojciec kumpla miał kolegę w szkole, który w latach ’50 również – zanim stalin kopnął wiadro – z jakiśtam bliżej nieznanych względów napisał na tablicy coś a’la “stalin jest głupi” czy coś w tym stylu. Zrobił to w wieku lat, powiedzmy +-10. Pech chciał, że doszło to do jakiejś “działaczki” (tak – zapewne może dzięki takim “działaczom” wg. Ciebie język polski w ogóle przetrwał 😉 – skończyło się na tym, że całą rodzinę (!) wpakowali do pociągu na niedźwiedzie, nawet bez wielkich fars procesowych i baweinia się. Może też powinniśmy wieszać psy wg. Twej logiki na tym dzieciaku, że usłyszał coś przypadkiem i się pochwalił na tablicy, nie znając -jako dzieciak- realiów tego slavic-friendly systemu (a przecież powinien!). Jak się rozejrzeć wokoło po starszej generacji, na pewno podobnych historii można zgromadzić masę.
PS. A ludzie jak w Rosji ginęli, tak giną – od cara, lenina, stalina… do putina.
-a w ogóle, to proszę nie mylić mnie z jakimś “prawicowym patriotą”, bo wcale nim nie jestem, a ekonomicznie przestudiowałem naprawdę wiele a’propos zachodniego modelu rządzonego przez bankorporatokrację, i nie jestem też ani fanem wujka Obamy, czy innych marionetek zatrudnianych przez jakiś bilderbergów, którzy być może też dołożyli 3 grosze do zaistniałej na Ukrainie zadymy (kto wie, może razem zrobili nawet jakiś dil z putinem, może tak było i w Smoleńsku, jak i innych pomniejszych zamachach w innych krajach).
pablitto
Ja nawet nie chcę żebyś ze mna dyskutował , tylko napisz mi , jaka jest różnica między mordami Stalina , a mordami dziczy banderowskiej jak np w Hucie Pieniackiej .
nikt tu przecież stalinowców nie usprawiedliwia. Ale mordowały elity, a nie narodowości. I te elity są cały czas u steru na zachodzie. Putin po stronie zachodnich elit nie jest. Jakby był, USA dorwałyby się do Iranu i mielibyśmy światową wojną.
Owszem agama , ale największą różnicą jest to że Stalina już od dawna nie ma , a banderowców jest coraz więcej .
A pablitto powtarza tezy medialnych prostytutek (nie mam tu na myśli zawodu ) i żydowskich pacynek udających polskich polityków.Bo nie ma żadnego wspólnego mianownika łączącego Stalina z Putinem.
Można sobie zadać pytanie dlaczego to robią .
Moja odpowiedź jest taka , bo miało być tak pięknie , pomagamy banderowcom dojść do koryta a ci z wdzięczności dla żydowskich oligarchów robią ze swojego kraju ich kolonię , po za tym mamy wściekłego psa na granicy z Rosją który jest nam posłuszny .
A tu zonk , rosjanie z Krymu pokazują że banderowcom można spokojnie wybić zęby , że żołnierz ukraiński nie ma zamiaru ginąć za banderowskie władze .Tak jak napisałem już wcześniej , to jest dopiero początek , prorosyjscy ukraińcy niedługo w całym kraju zrobią porządek z banderowcami
Czasami nadmiar filozofowania jest szkodliwy , teraz piłka jest prosta , albo popierasz banderowców albo jesteś ich wrogiem .Nie ma nic pośrodku.
@pablitto daj Sobie spokój, przecież ręce opadają jak się czyta niektóre posty – przez 40 lat komunizmu nie udało się ludziom tak mózgów wyprać jak przez kilka lat intensywnej inwigilacji internetu.Ruscy Naszymi przyjaciółmi, tak samo jak Niemcy – śmiech na sali.
Pytam się jeszcze raz – jak ruscy będą wkraczać do Polski to będziecie ich witać kwiatami ?
,,albo popierasz banderowców albo jesteś ich wrogiem” co Wy z tymi banderowcami cały czas jedziecie ? To tak jakby powiedzieć, że Polacy mordowali żydów, bo kilku takich było.
Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.
aZyga, ja i Banderowców i ruskich powitam tak samo, maczetą przeżegnam. Drażni mnie tylko, że gdy piszę co myślę, ktoś inny kwituje to: “za pieniądze w klawiaturę klepiesz”. Przychodzą mi na myśl takie “starożytne” powiedzonka wtedy: “Nie mierz kogoś swoją miarą”,czy ‘Uderz w stół a nożyce się odezwą”.
aZyga , daję Ci ostatnią szansę żebym Cię traktował jak dorosłego rozumnego człowieka , który wie jak bronić tego co sam napisał.
Więc moje zapytanie , co skłoniło Cię żeby sądzić , że chwaląc Putina za jego walkę z banderowcami , jest równoznaczne z witaniem ruskich sołdatów jak w domyśle z 17 Września