Puste biblioteki stolicy

Opublikowano: 29.08.2011 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 824

Władze stołecznych dzielnic konsekwentnie tną budżety bibliotek. Warszawscy bibliotekarze szukają oszczędności. Problem polega na tym, że w większości placówek, nawet bez cięć, pieniędzy brakuje już od dawna.

– Mamy 13 filii. Aby je utrzymać, potrzeba nam ok. 5 mln zł rocznie – mówi „Życiu Warszawy” dyrektor biblioteki Praga-Północ, Janina Masłowska. Na nowości placówka potrzebuje ok. 500 tys. zł rocznie. Przy planowanych oszczędnościach na nowe książki mogłoby nie wystarczyć w ogóle, podczas gdy jak zgodnie twierdzą kierownicy placówek, to właśnie bez świeżych tytułów biblioteka traci najwięcej.

Drastyczny spadek liczby nowości zanotowała też biblioteka na Pradze-Południe. – Zapotrzebowanie jest, ale pieniędzy nie ma – mówi dyrektor placówki Mirosława Majewska. – W zeszłym roku kupiliśmy ok. 20 tys. woluminów, w tym – 3 tys.

Mimo obciętych budżetów biblioteki starają się uzupełniać księgozbiory. Pracownicy sami szukają nowych, najlepiej darmowych rozwiązań na poszerzenie oferty. Przykładowo wypożyczalnie na Woli i Pradze-Południe wprowadziły w pierwszym półroczu możliwość darmowego ściągania e-booków w bibliotece z zasobów Światowej Biblioteki E-booków. Biblioteka na Woli ma również podpisane umowy z niektórymi wydawnictwami. Na ich podstawie dostaje darmowe egzemplarze drukowanych przez nie książek. Coraz częściej sponsorami bibliotek zostają również sami czytelnicy, przekazując książki bądź darowizny.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. mirkowski 29.08.2011 09:16

    Wolę iść do biblioteki i wypożyczyć tam książki, niż co miesiąć wydawać średnio 45zł na nową książkę. Niestety, chcąc mieć naród głupszy, nie oczytany, pozbawiony wyobraxni, trzeba ciąć budżety bibliotek, podnosić ceny książek w księgarniach itd.

  2. adambiernacki 29.08.2011 10:27

    Już sprzedane miejscówki przez popis trzeba teraz likwidować w ramach oszczędności naturalnie.

  3. siwydym 29.08.2011 11:49

    Biblioteki byly wczoraj. Dzisiaj jest TVN, GW i Facebook. Przykre.

  4. jezyniak 29.08.2011 22:45

    masakra.
    Ale i tak w miastach jeszcze jest w miarę okej. Najgorsza jest na wsiach, gdzie polikwidowano wiele szkol, czyli zarazem bibliotek i świetlic. Kiedyś było kino objazdowe (jak widzę i biblioteki) teraz jedyne co ta młodzież ma do roboty to iść pic przed sklepem albo w kiepskiej dyskotece.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.