Przymus działa!

Liczba szczepień potroiła się po ogłoszeniu przez Albertę w Kanadzie wprowadzenia własnej wersji paszportu szczepień.

Zapotrzebowanie na szczepienia na COVID-19 potroiło się w Albercie w czwartek, dzień po tym, jak premier Jason Kenney ogłosił prowincyjną wersję paszportu szczepionkowego. Alberta Health poinformowało, że podano w tym dniu 28 158 dawek w porównaniu do 9750 w środę.

Nowy program pozwoli mniej „istotnym” firmom, takim jak restauracje, puby i centra fitness, działać normalnie, jeśli będą wymagać od klientów okazania dowodu szczepienia lub prywatnie opłacanego testu reakcji łańcuchowej polimerazy (PCR) z ostatnich 72 godzin z wynikiem negatywnym.

Firmy, które zdecydują się nie sprawdzać statusu szczepień, będą nadal podlegać ograniczeniom. Na przykład restauracja, która nie sprawdza klientów pod kątem dowodu szczepienia, byłaby zamknięta dla posiłków w pomieszczeniach i musiałaby zakończyć sprzedaż napojów alkoholowych o 22:00.

Nowy program wchodzi w życie w poniedziałek.

Kenney i jego rząd przez kilka tygodni odmawiali wprowadzenia paszportu szczepionkowego, oferując 100 dolarów kanadyjskich każdemu, kto otrzymał pierwszą lub drugą dawkę. Środek ten spowodował jedynie niewielki wzrost szczepień.

Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net