Przestrzelone czaszki

Opublikowano: 09.06.2013 | Kategorie: Nauka i technika, Paranauka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 2042

Literatura poświęcona „zakazanej archeologii” wspomina o przypadkach kopalnych czaszek sprzed dziesiątek tysięcy lat noszących ślady przypominające do złudzenia… skutki postrzału z broni palnej. Pierwszym przykładem jest czaszka hominida znaleziona w 1921 r. w Rodezji, w której widnieje ośmiomilimetrowy otwór. Drugie znalezisko to uszkodzona w podobny sposób czaszka bizona żyjącego 40 tys. lat temu, znajdująca się w muzeum w Moskwie…

Wśród dowodów, o których mówią zwolennicy teorii o paleokontaktach, znajdują się dziwne otwory znajdowane w kopalnych czaszkach. Według opini Ericha von Dänikena, Aleksandra Kazancewa (1906-2002) czy podobnych autorów, mogły one powstać w wyniku postrzału z lasera bądź broni palnej.

O jednym z takich przypadków Kazancew – radziecki pisarz i były wojskowy, tak wspominał w swoim artykule: „Pewne brytyjskie muzeum posiada czaszkę neandertalczyka sprzed 40 tys. lat. Znaleziono ją w pobliżu Brocken Hill w Rodezji. Lewa skroń wydaje się przebita kulą. Okrągłemu otworowi nie towarzyszą odpryski kości, które pozostałyby w przypadku uderzenia włócznią, strzałą czy maczugą.”

Jeśli Kazancew miał rajcę, istnieją tylko dwie możliwości: albo datowanie czaszki jest błędne, albo rzeczywiście dziesiątki tysięcy lat temu ktoś strzelał do naszych przodków z broni palnej. Biorąc pod uwagę fakt, że znaleziono ją na głębokości 18 m. wariant drugi wydaje się całkiem prawdopodobny.

Jednak w twierdzeniu Kazancewa, wszystko przypomina stary dowcip o wygranej na loterii: „Tak, to prawda, ale nie był to Kowalski, ale Nowak, grał nie na loterii, a w oczko, i nie wygrał, ale przegrał.” Po pierwsze, czaszka, o której wspomina pisarz liczy sobie nie 40 tys. ale od 125 do 300 tys. lat. Jej znalazcą był szwajcarski górnik, Tom Cwiglaar w kopalni cynku w Broken Hill (dziś Kabwe, Zambia). Zgodnie z opinią antropologa, Arthura Smitha Budwarda, należała ona do gatunku Homo rhodesiensis. Nie mógł to być neandertalczyk, gdyż ci nie występowali w Afryce.

Sceptycy twierdzili, że dziwny otwór w czaszce mógł powstać na skutek uderzenia… pioruna, meteorytu lub drobnego przedmiotu, któremu prędkość nadało np. tornado. W 1994 r. P. Montgomery wraz z grupą kolegów przebadał czaszkę, a wnioski zaprezentował na łamach „Journal of Archeological Science” (nr 21). Ustalono, że otwór o średnicy 8 mm nie był przyczyną śmierci osobnika z Kabwe. Jego krawędzie zaczynały się zrastać.

Po drugie, po tej samej stronie czaszki (poniżej otworu) widać było ślady procesu patologicznego, który uszkodził kość. Oprócz otworu naukowcy wydzielili jeszcze trzy strefy uszkodzeń tkanki. Wykluczono, aby ich przyczyną był uraz. Zdania na ten temat są podzielone, choć wskazywano na ziarniaka. Za przyczynę zgonu hominida uznano sepsę.

Pisząc o „przestrzelonej czaszce” Kazancew wspominał także o podobnym znalezisku ZSRR: „Prof. K. K. Flerow zaprosił mnie do Muzeum Paleontologii Akademii Nauk ZSRR i pokazał czaszkę bizona sprzed 40 tys. lat znalezioną w Jakucji. Nosiła ona ślady postrzału na płacie czołowym. Kość była uszkodzona tak, jakby trafiła ją kula […]. Ważne jednak, że nie był to postrzał śmiertelny. Zwierzę najwyraźniej zostało ciężko ranione, ale pocisk nie dotarł do mózgu. Na krawędziach otworu widoczne były kostne narośle, a rana goiła się jeszcze przez co najmniej rok.”

Dzięki artykułom Kazancewa „czaszka bizona ze śladem po postrzeleniu” zyskała światową sławę. Sławą zainteresował się włoski ufolog Roberto Pinotti, który zapytał o zdanie wspomnianego prof. Flerowa. Odpowiedź na piśmie, najwyraźniej bardzo go rozczarowała, gdyż opublikował ją po 7 latach, w 1972 r., w magazynie „Clypeus”:

„W Muzeum Paleontologii Akademii Nauk ZSRR rzeczywiście mamy interesującą pana czaszkę bizona z okrągłym otworem na czole. Być może powstał on w wyniku uderzenia rogiem podczas innego osobnika podczas walki miedzy samcami. Jednak bardziej prawdopodobne jest, że stanowi to wyniki działalności pasożytów. Posiadamy także inne czaszki z wieloma otworami, które zaczynały się zrastać. Podobne zjawisko znane jest też wśród współczesnych zwierząt domowych. Nie ma żadnych dowodów na to, że jest to związane z przybyszami z obcych planet” – twierdził Flerow.

W ostatnich latach w Sudanie znaleziono wiele ludzkich czaszek z otworami, które budziły podobne skojarzenia. Okazało się, że ich właściciele za życia poddani zostali zabiegowi trepanacji. Według D. Martina z Uniwersytetu Illinois, dawni mieszkańcy tej krainy wynaleźli rewolucyjną metodę – trepanacji dokonywali przy pomocy ręcznego wiertła.

Autor: Michaił Gersztejn
Źródło oryginalne: Kosmopoisk.ru
Tłumaczenie i źródło polskie: Infra


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. goldencja 09.06.2013 11:59

    Niech znajdą kulę tego “postrzelonego bizona”. Rana powinna się zabliźnić wokół niej. Skoro jednak o tym cisza, to kuli nie było, tak jak i postrzału. Po co karmić urojenia ludzi?

  2. bartolomeo 09.06.2013 20:28

    @goldencja jak chcesz znaleźć kulę po kilkudziesięciu tysiącleciach?? Przecież każdy metal dawno by się utlenił chyba że była to kula ze złota albo platyny.

  3. goldencja 09.06.2013 21:01

    @bartolomeo, weź mnie nie rozśmieszaj…

  4. ninjas84 09.06.2013 21:07

    a co w tym śmiesznego, że metal rdzewieje i się utlenia? Słyszałaś o korozji ?

    Mimo wszystko te ślady pozostają zagadką.

  5. goldencja 09.06.2013 21:37

    Śmieszne w tym jest to, że kula nie leżała sobie na wilgotnej ziemi, tylko tkwiła w czaszce żywego zwierzęcia i powinna zostać obrośnięta przez okoliczne tkanki (brak dostępu tlenu). Gdyby uległa korozji, to w czaszce pozostałby ślad po stanie zapalnym, np. jakieś deformacje zapalne wokół otworu. Tymczasem są tylko ślady po zroście. Czaszka się zachowała, więc i kula powinna (powinna być otoczona zwapnieniem). Nigdzie też nie jest napisane, że to kula metalowa. Także zakładanie, że nie dość, że ktoś strzelał z broni palnej do bizona 40 tyś. lat temu, to jeszcze używał metalowych kul jest bardzo śmieszne.
    Pogadaj o korozji ludziom żyjącym kilkadziesiąt lat z kulą w głowie.

  6. PopS 09.06.2013 21:52

    Ale bizon nie żył. Tkanka się rozłożyła i kula uległa korozji…

  7. goldencja 09.06.2013 21:54

    @PopS Doczytaj cyt.”pokazał czaszkę bizona sprzed 40 tys. lat znalezioną w Jakucji. Nosiła ona ślady postrzału na płacie czołowym. Kość była uszkodzona tak, jakby trafiła ją kula […]. Ważne jednak, że nie był to postrzał śmiertelny. Zwierzę najwyraźniej zostało ciężko ranione, ale pocisk nie dotarł do mózgu. Na krawędziach otworu widoczne były kostne narośle, a rana goiła się jeszcze przez co najmniej rok.””

  8. ninjas84 09.06.2013 23:03

    gdzie kilkadziesiąt lat a gdzie 40 tys.? Na czaszce o takim wieku trudno żeby zachowały się tego typu ślady. Tlen nie dostaje się tylko w hermetycznie zamknięte pojemniki. Nie sądzę przecież że to była kula tylko że jeśli nawet by była to i tak by po niej śladu nie było po 40 tys. lat.

    “Czaszka się zachowała, więc i kula powinna (powinna być otoczona zwapnieniem)”
    To przecież kwestia budulca, kula jest metalowa a czaszka ze szpiku…

  9. matimozg 10.06.2013 12:12

    (…)albo datowanie czaszki jest błędne,(…)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.