Przesadna czystość szkodzi zdrowiu

Opublikowano: 29.01.2011 | Kategorie: Zdrowie

Liczba wyświetleń: 764

Zgodnie z oczekiwaniami w społeczeństwach zachodnich, dziewczynki powinny ładnie i schludnie wyglądać i być grzeczne. Chłopcy mogą zaś łobuzować, brudząc się przy tym. Filozof Sharyn Clough z Uniwersytetu Stanowego Oregonu uważa, że różnice w stereotypach płciowych mogą prowadzić do wzrostu częstości pewnych chorób – czytaj astmy, alergii i chorób autoimmunologicznych – u dorosłych kobiet.

Hipoteza higieny, sformułowana przez epidemiologa Davida P. Strachana w 1989 r. na łamach British Medical Journal, została dobrze udokumentowana. Postuluje ona istnienie związku między nadmierną sterylnością (higienicznością) otoczenia a wzrostem zapadalności na astmę, alergie i choroby autoimmunologiczne. Wśród kobiet wskaźnik zachorowalności na nie jest wyższy, lecz rolę płci w tym kontekście bada się raczej rzadko.

W artykule z najnowszego numeru pisma Social Science & Medicine Clough wymienia wiele badań socjologicznych i antropologicznych, które wskazują, że nasze społeczeństwo inaczej socjalizuje dziewczynki i chłopców. Odmienności wychowania zaznaczają się szczególnie w zakresie brudzenia. W przypadku dziewczynek jest ono zabronione, a u chłopców bywa nawet wskazane. Dziewczynki są częściej ubierane w rzeczy nieprzeznaczone do zabrudzenia, częściej niż chłopcy bawią się też w pomieszczeniach, a podczas zabawy są bardziej nadzorowane przez rodziców. Mamy do czynienia ze znaczną różnicą w rodzajach i liczbie patogenów, z którymi stykają się dziewczynki i chłopcy. To z kolei może wyjaśnić pewne różnice zdrowotne między kobietami i mężczyznami – uważa pani filozof.

Clough podkreśla, że nie chodzi jej o to, by rodzice zaczęli nakłaniać córki do zajadania się ziemią i zachowywania na chłopięcą modłę. Bardziej zależałoby jej na tym, by epidemiolodzy i klinicyści spojrzeli na wyniki dotychczasowych badań właśnie przez pryzmat płci.

Wiele studiów wskazuje, że w miarę jak kraje stają się coraz bardziej uprzemysłowione i zurbanizowane, wzrasta wskaźnik astmy, alergii i chorób autoimmunologicznych. Zademonstrowano np., że gdy w Indiach poprawiają się warunki sanitarne i rośnie uprzemysłowienie, choroba Leśniowskiego-Crohna staje się coraz powszechniejsza. Z raportów amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (Centers for Disease Control and Prevention, CDC) wynika, że kobiety chorują na astmę częściej niż mężczyźni – 8,9% wobec 6,5%. Poza tym panie częściej na nią umierają. Ze statystyk Narodowych Instytutów Zdrowia (NIH) wynika zaś, że choroby autoimmunologiczne dotyczą kobiet 3-krotnie częściej niż mężczyzn.

Ponad 90% komórek w naszym ciele jest raczej pochodzenia mikrobiologicznego niż ludzkiego. Wydaje się, że koewoluowaliśmy z bakteriami. Musimy badać tę relację w większym stopniu i nie tylko w kontekście jedzenia probiotycznego jogurtu. Według Clough jesteśmy na razie na początku tej drogi, ale filozof nauki przyłącza się do grona ekspertów, którzy postulują, że odrobina brudu nikomu jeszcze nie zaszkodziła i warto od wczesnego wieku pozwalać dzieciom – zarówno chłopcom, jak i dziewczynkom – na przebywanie na dworze tak często, jak to możliwe.

Autor: Anna Błońska
Na podstawie: oregonstate.edu
Zdjęcie: thejbird
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Prometeusz 29.01.2011 14:25

    Częste myciue skraca życie. Znane od lat i do prawdy tragicznym jest, że potrzeba profesorów, dochtorów, milionów i badań, by udowadniać rzeczy oczywiste.
    Jesteś sterylny? To znaczy, ze nie tylko wyzbywasz się swojej, naturalnej fauny i flory mikrobiologicznej, ale także nie pozwalasz swojemu układowi immunologicznemu poznać ‘tych innych’, więc kiedy przyjdą – zastaną cię z ‘ręką w nocniku’.
    A juz to ciągłe, upierdliwe, głupie, szkodliwe i bezsensowne mycie wszystkiego… i rączek! Koniecznie rączek! DETERGENTAMI!* I to nieraz bardziej toksycznymi, niż płyny do odtłuszczania powierzchni sanitarnych. Sufraktanty, uniwersalne czynniki chelatujące (EDTA!), antybiotyki, czynniki utleniające i przeciwutleniające, czynniki hormonopodobne, mutageny (pochodne jedno- i wielopierścieniowych związków aromatycznych) i inne. Wcierane codziennie po kilka razy, wchłaniane przez skórę, szczególnie dobrze ukrwioną – dłonie, pachwiny, genitalia, twarz, głowa… Szampony, mydła, płyny do kąpieli, a do tego wyjaławiające toniki, płyny, ścierki ‘higieniczne’, pasty do zębów, makijaże, odżywki, zasypki, kremy… TO JEST CHORE!
    Jabłko spadło na podłogę? Umyć/wyrzucić! Wszystko obrać ze skórki! Nie jeść pestek i gniazd nasiennych! Zapić 2 litrami wody dziennie. Poprawić suplementami. I antybiotykiem oraz lekami osłonowymi! Na skórę, na jelita i na mózg.
    Skórę odtłuścić, wyjałowuć, osuszyć, nawilżyć, natłuścić, oczyścić, zaaplikować leki na trądzik.
    Włosy odtłuścić, umyć, zaaplikować leki na łupież, zmyć, natłuścić, zafarbować, ściąć (oficjalnie: wyprostować) prostownicą o temp. 100 st., napryskać lakierem, natrzeć odżywką i spłukać…
    Jedzenie poprawić ekstraktami, smakami i zapachami. Naturalnymi (jaaasnee…) i identycznymi z naturalnymi. Umyć. Spryskać pestycydem. Umyć jeszcze raz. Spryskać wchłanialnym, wodoodpornym insektycydem. Umyć ponownie. Zblanszować, sparzyć, dodać konserwantów, UHT, pastaryzować, odwadniać, obierać, parzyć, myć, rozgotowywać, przegotowywać…

    I PIE***ĄĆ SIĘ W PUSTY ‘DEKIEL’!

    Pozdrawiam,
    Prometeusz

    *Jeyne MYDŁO to tzw. ‘szare mydło’ – tłuszcz plus zasada sododwa/potasowa. Reszta to detergenty, a jak poczytać skład pierwszego lepszego w kostce, to każdego chemika nieuchronnie ogarnie poczucie zgrozy… nie mówiąc już nic o detergentach w pianie czy płynie!

  2. Raptor 29.01.2011 15:20

    A ja słyszałem opinie kobiet, że te chcą ładnie wyglądać nie dla mężczyzn, tylko dla innych kobiet… bo te na to zwracają uwagę najbardziej.

  3. Velevit 29.01.2011 17:12

    Może to zabrzmi szowinistycznie ale moim zdaniem kobiety są po prostu bardziej podatne na pranie mózgu. Wystarczy zwrócić uwagę na sposób w jaki większość kobiet robi zakupy, wpływ konsumpcjonistycznej indoktrynacji niezaprzeczalny, to zaprogramowana mania posiadania, heh…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.