Przemysł plastikowy wprowadzał opinię publiczną w błąd

Przemysł wiedział od dziesięcioleci, że recykling nigdy nie był opłacalny w dłuższej perspektywie, a teraz wszyscy jesteśmy zatruwani jego produktami.

Przemysł plastikowy od ponad 30 lat dokładnie wiedział, jak niepraktyczne jest poddawanie plastiku recyklingowi. Jednak, w obliczu rosnącej krytyki społecznej związanej ze spalaniem i gromadzeniem plastiku na składowiskach, producenci i ich lobbyści sprzedawali recykling jako łatwe rozwiązanie, unikając potencjalnych zakazów lub ograniczeń dotyczących plastiku.

Teraz okazuje się, że zaledwie 5-6% plastiku jest skutecznie poddawane recyklingowi. Reszta trafia na wysypiska śmieci, jest spalana lub przedostaje się do środowiska, zanieczyszczając powietrze, wodę i glebę. Konsekwencje tego są coraz bardziej widoczne — mikroplastik wykryto już nawet w ludzkiej krwi.

Tymczasem przemysł petrochemiczny, odpowiedzialny za produkcję plastiku, przeżywa trudny okres. Nowe, tańsze plastiki wypierają recyklingowane materiały, co czyni recykling jeszcze mniej opłacalnym. W tym samym czasie Unia Europejska podejmuje pozorowane działania z przytwierdzaniem nakrętek na plastikowych butelkach PET, zamiast zlikwidować te butelki i nakazać korporacjom takim jak Coca Cola czy Pepsi, aby tak jak w latach 1980., stosowały szklane butelki z aluminiowymi nakrętkami.

Coraz więcej dowodów wskazuje, że przemysł plastikowy przez lata świadomie wprowadzał opinię publiczną w błąd, ukrywając informacje o negatywnym wpływie plastiku na środowisko i zdrowie. Nadszedł czas, aby pociągnąć tych producentów do odpowiedzialności — poprzez pozwy sądowe, przesłuchania w Kongresie i potępienie społeczne. Plastik stał się prawdziwą plagą, a decydenci odpowiedzialni za jego masową produkcję powinni zostać napiętnowani.

Zdjęcie: Kris (CC BY-NC-ND 2.0)
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl