Proszą Egipt o pokój
Światowy Kongres Żydów (World Jewish Congress) wysłał do Egiptu na wniosek Izraela swojego przewodniczącego — Ronalda Laudera. W oficjalnej wypowiedzi Lauder skomplementował przywództwo generała Abda al-Fattaha as-Sisiego. O samym spotkaniu poinformowali dwaj urzędnicy Egiptu. W ich ocenie wizyta i rozmowy są próbą obniżenia napięcia politycznego wokół Gazy.
Prezydent Egiptu, gotów do rozmów zaznaczył, że podejmie wszelkie starania zmierzające do pokoju w regionie.
Ambasador Izraela w Waszyngtonie-Yechiel Leiter, wnioskował o zbadanie ewentualnego udziału Egiptu w wydarzeniach z 7 października 2024 r. Zarzucił on Egiptowi złamanie reguł na Synaju, co jest nie do przyjęcia, a na co wskazuje intensyfikacja manewrów o charakterze ofensywnym wojsk egipskich. Ambasador przypisał stronie egipskiej złamanie dotychczasowych porozumień będące efektem polityki Trumpa wobec Gazy.
Danny Danon, przedstawiciel Izraela w ONZ, skrytykował Egipt: „Wydają każdego roku setki milionów dolarów na nowoczesne uzbrojenie, mimo że nie istnieje żadne zagrożenie na granicach. Do czego im potrzebne te łodzie podwodne, czołgi? Po 7 października zeszłego roku powinny były uruchomić się dzwonki alarmowe. Wyciągnęliśmy wnioski i musimy bacznie śledzić poczynania Egiptu w gotowości na każdy scenariusz”.
Emisariusze, ambasadorzy nic nie wiedzą o izraelskiej pokusie zniszczenia wielkiej tamy na Nilu i przypadkowym uderzeniu izraelskiego pocisku w wieżę kontrolną na granicy Egiptu.
Już wcześniej, 28 stycznia br., Leiter zwracał uwagę na napiętą sytuację podczas obrad amerykańskiej organizacji WJC. Nasilona aktywność rozmów z Egiptem wskazuje na prośby o pokój, przy równoległym braku takich starań w Libanie.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net