Liczba wyświetleń: 564
Unia Europejska boi się rozpadu do tego stopnia, że zaczęto już wprost proponować przekształcenie obecnej organizacji w państwo federalne, które określono jako Europejską Unię Federalną. Stwierdzono, że w obecnej sytuacji większa “integracja polityczna” jest czymś koniecznym i nie można rezygnować z działań tylko ze względu na niektóre państwa, które paraliżują pomysł.
W liście otwartym, który został opublikowany na łamach włoskiej gazety “La Stampa”, propozycję przekształcenia Unii Europejskiej w państwo wysunęli przedstawiciele izb niższych czterech państw – Claude Bartolone z francuskiego Zgromadzenia Narodowego, Laura Boldrini z włoskiej Izby Deputowanych, Norbert Lammert z niemieckiego Bundestagu i Mars Di Bartolomeo z Izby Deputowanych, tj. parlamentu Luksemburga.
Zwrócono uwagę na problem, wynikający z masowej migracji z państw arabskich i afrykańskich w kontekście rosnącej popularności “populistów”, którzy chcą przejąć władzę w wielu krajach UE i przyjąć antyeuropejski kurs. Stwierdzono wyraźnie, że problemem nie są uchodźcy, lecz ludzie, którzy promują nacjonalizm i ideę państwowości.
Autorzy listu wskazują również na problem, wynikający z “Brexitu”. Wielka Brytania jest faktycznie pierwszym państwem, które postanowiło opuścić struktury Unii Europejskiej a w wielu kolejnych krajach zaczęto domagać się zorganizowana referendum w tej sprawie.
Przekształcenie Unii Europejskiej w federalne superpaństwo zapewniłoby jej jeszcze większe możliwości. Poszczególne państwa w zasadzie przestałyby istnieć i z pewnością nie miałyby już prawa opuścić UE – w liście wyraźnie mówi się o “bliższej integralności politycznej”, choć politycy zdają sobie sprawę, że pomysł ten spotyka się z wielkim sprzeciwem. W kwestii uchodźców zaznaczono, że żadne europejskie państwo nie jest w stanie poradzić sobie z masową migracją samodzielnie, więc zbudowanie superpaństwa pozwoliłoby osiedlać obcokrajowców w dowolnym miejscu, tj. dzielić się nimi – w ramach “europejskiej solidarności”.
Podczas gdy oficjalnie mówi się o stworzeniu Europejskiej Unii Federalnej, Polska znowu oberwała za to, że nie jest państwem demokratycznym i państwem prawa. MSZ Luksemburga, Jean Asselborn stwierdził, że Polska w obecnej postaci nie zostałaby przyjęta do Unii Europejskiej. Czy to oznacza, że nasz kraj zostanie wydalony i nie będzie mógł wejść w struktury przyszłego superpaństwa?
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Tagesspiegel.de, LaStampa.it
Poznaj plan rządu!
Jeśli faktycznie chcą nas wydalić ze struktur eurokołhozu tym lepiej, już nie mogę się tego doczekać. Będziemy mieć same korzyści.
Dokładnie tak.
Niech ten chory twór upadnie jak najszybciej.
Federacja Narodów Europy ,jedno pokojowe wyjście z chorego tworu jakim jest UE.
Nie chcę tu wyjść na jakiegoś obrońcę UE , ale pojawienie się tworu jak “Federalne Unia Europejska” spowoduje jeszcze większe zmarginalizowanie naszego kraju.
Przy odpowiedniej polityce celnej poza obecnym trzymaniem nas za jaja, będą nas trzymać za gardło i dusić.
Mylne jest mniemanie o upadku UE. Powstały twór będzie hegemonem niezobowiązanym trzymania się jako takich zasad.
Zbliża się wielkimi krokami przewrót w obecnej hierarchii ekonomicznej na naszej plancie. Rozpad UE na kraje silne i peryferyjne (stanowiące bazę surowcową,zaopatrzenie w tanią siłę roboczą, rynki zbytu gorszych produktów) wzmocni tylko obecną politykę Niemiec i Francji, bo nie będą one musiały partycypować w stratach ponoszonych przez kraje słabsze.
Jeśli naprawdę dojdzie dobudowy jedwabnego szlaku gdy Chiny jakoś się dogadają z USA, to na 100% główny hub przeładunkowy znajdzie się na terenie krajów Federacji. W innej sytuacji np: gdyby był on w Polsce, Federacja UE przywali takie cła ,że idea szlaku będzie bezcelowa.
Okrasi się to odpowiednią alienacją strefy peryferyjnej w rynkach finansowych (dostęp do pieniądza- nowy układ zmierzający do stworzenia ogólnoświatowej waluty ) i będzie pozamiatane.