Prokuratura sprawdzi billingi szefa BOR

Opublikowano: 28.11.2011 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 587

Prokuratorzy prowadzący śledztwo dotyczące organizacji lotu Tu-154M z 10 kwietnia wystąpili o udostępnienie billingów szefa BOR oraz jego podwładnych.

Jak podaje „Super Express”, śledczy chcą sprawdzić z kim i kiedy rozmawiał przez telefon komórkowy gen. Marian Janicki. W tym celu prokuratura prowadząca śledztwo ws. organizacji lotu Tu-154M z 10 kwietnia wystąpiła o udostępnienie billingów prywatnego i służbowego telefonu szefa BOR oraz jego podwładnych. Łącznie śledczy wystąpili o billingi siedmiu numerów telefonów.

Z ustaleń tvn24.pl wynika, że prokuratura chce kompleksowo ustalić jak wyglądała komunikacja między funkcjonariuszami BOR po tym, jak doszło do katastrofy smoleńskiej.

W tym kontekście szczególnie wymowna jest wypowiedź oficera BOR, który w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” zwracał uwagę na liczne nieprawidłowości w strukturach Biura Ochrony Rządu.

– Gdyby gen. BOR dostał informację – a według mnie na pewno taką dostał – że lotnisko nie jest przygotowane (mówili o tym koledzy, którzy przyjechali stamtąd) – powinien na piśmie poinformować o tym ministra spraw wewnętrznych i premiera. Powinien znaleźć się tam dopisek: „Proszę zrobić wszystko, żeby w jakikolwiek sposób – czy to drogą radiową, czy telefoniczną – poinformować załogę lotu PLF 101, że lotnisko Siewiernyj jest nieprzygotowane. Zabraniam posadzenia samolotu”. Gdyby Janicki tak zrobił, to sądzę, że informacja do czasu lądowania dotarłaby do załogi. Od kolegów z przygotowania wiem, że była możliwość lądowania na innym lotnisku. Jeżeli gen. Janicki nie powiadomił o niezabezpieczeniu lotniska ministra i premiera, to ma sobie coś do zarzucenia – tłumaczy rozmówca „Naszego Dziennika”.

Oficer BOR w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” zwrócił też uwagę na podział obowiązków funkcjonariuszy odpowiedzialnych za przygotowanie wizyty 10 kwietnia 2010 roku.

– Wszyscy wiedzą w BOR, że lotnisko w Smoleńsku nie było przygotowane. Zresztą to zostało powiedziane oficjalnie. Wszyscy wiedzą ponadto, że funkcjonariusze nie zostali wpuszczeni na płytę lotniska, i to też nie jest tajemnica. Wszyscy wiedzą, że ci, którzy byli na lotnisku i rzekomo zostali poproszeni o jakieś sprawdzenie, nie mogli tego zrobić. Nie ma takich procedur, żeby funkcjonariusz oddelegowany do MSZ albo na placówkę zagraniczną wykonywał inne zadania. Istnieją instrukcje ochrony placówek dyplomatycznych, gdzie jest jasno określone, jakie zadania należą do funkcjonariuszy BOR. Jeżeli ktoś został oddelegowany i wozi ambasadora, jest tylko i wyłącznie kierowcą. Jeżeli wykonuje obowiązki kierowcy, nie może być człowiekiem od przygotowań wizyty, ponieważ nie ma takiej wiedzy – tłumaczy w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu.

Opracowanie: pł
Na podstawie: Super Express, tvn24.pl, Nasz Dziennik
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. acqsen 28.11.2011 11:49

    Udają, że coś robią. Oszukują siebie i innych.
    Góra robi wszystko żeby nie wyjaśnić tej sprawy, a jakiś mały prokurator nic nie może.

  2. adambiernacki 28.11.2011 12:31

    W tym niby to państwie ścierają się wpływy wywiadów. Szantażowane przez wszystkich kukiełeczki umoczone w każdym g..nie tworzą rząd(nierząd) i parlament(parlamęt) nie mówiąc już o agentach i pospolitych złodziejach. Wszystko w ramach układu tymczasowego. Nie jest dziwne, że się mordują bo są to środowiska, w których morderstwo to narzędzie pracy. Dla mnie jako Polaka, którego przodkowie walczyli o Polskę jest niezwykle smutne, że jej nie ma. Społeczeństwo jest całkowicie zniszczone i niezdolne do stworzenia czegokolwiek wspólnie gdyż nie reprezentuje już tych samych wartości. Niemniej jednak będziemy walczyć i przelejemy krew za Polskę znów. AK

  3. P77 28.11.2011 20:07

    http://www.youtube.com/watch?v=iHil7koBSII Ci co za butelke wódki …. i dalej tak samo |!!! Czerwona …..

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.