Projekt rządowy przywraca ubój rytualny

Sejmowe głosowanie nad zmianą Ustawy o ochronie zwierząt, która przywraca zabronione obecnie zabijanie zwierząt bez ogłuszania, odbędzie się prawdopodobnie 12 lipca. W związku z tym dzień wcześniej przed siedzibą Sejmu odbędzie się czwarta już z kolei manifestacja przeciwko zmianom w tej ustawie.

Ubój zwierząt bez wcześniejszego ich ogłuszenia jest w Polsce zabroniony od 2002 roku na mocy Ustawy o ochronie zwierząt. Sprzeczne z tą Ustawą rozporządzenie Ministra Rolnictwa i RW zostało uchylone przez Trybunał Konstytucyjny, a obowiązujące obecnie rozporządzenie unijne pozwala krajom członkowskim na zachowanie wyższych standardów.

Rządowy projekt zmiany ustawy o ochronie zwierząt zezwala na zabijanie zwierząt bez ogłuszania. Projekt ten przeszedł przez sejmową Komisję Rolnictwa, która wprowadziła jedynie nakaz zgłaszania uboju rytualnego dowolnej liczby zwierząt. Nie wprowadziła jednak żadnego złagodzenia jego procedury, a nawet nie ograniczyła jej zastosowania na potrzeby zarejestrowanych wyznań.

– Projekt rządowy przywraca masową kaźń zwierząt, której wg badań opinii publicznej sprzeciwia się nawet 65 procent polskiego społeczeństwa ̶ tłumaczy Jacek Bożek, prezes Klubu Gaja.

– Zalegalizowanie uboju bez ogłuszania byłoby pogwałceniem moralności publicznej. Nie ma i nie może być usprawiedliwienia dla zadawania dodatkowych cierpień zwierzętom zabijanym dla naszej korzyści – dodaje prof. dr hab. Andrzej Elżanowski, członek ZG Polskiego Towarzystwa Etycznego. Rolników nie przekonują argumenty obrońców praw zwierząt. Ich zdaniem, zwierzęta i tak będą uśmiercane w ten sposób – tyle, że za granicą.

W związku z sejmowym głosowaniem 11 lipca, do Warszawy zjechali zwolennicy uboju rytualnego. Pod Sejmem zebrało się kilkuset rolników i przedstawicieli przemysłu mięsnego, którzy domagają się pilnego zniesienia zakazu uboju rytualnego, argumentując to tym, że każdy dzień obowiązywania zakazu, to dla nich milionowe straty.

̶ Zwolennicy uboju rytualnego, wspierani przez przemysł mięsny, liczą na to, że w wakacje nasz opór osłabnie na tyle, że uda się im przeciągnąć na swoją stronę kilku niezdecydowanych posłów – mówi Cezary Wyszyński, prezes Fundacji VIVA! Akcja dla Zwierząt. – Dlatego jeszcze mocniej musimy zamanifestować nasz sprzeciw. Przesuniecie terminu ostatniego głosowania nad zmianami było spowodowane m.in. dużą liczbą osób, które protestowały przeciwko tym zmianom. – dodaje.

– Na manifestację zapraszamy wszystkich, którym nie jest obojętny los zwierząt i którzy chcą zademonstrować swoje niezadowolenie z powodu niedotrzymywania przez rząd obietnicy wprowadzenia najbardziej restrykcyjnych ograniczeń uboju rytualnego w Europie komentuje Ewa Gebert, Prezes OTOZ-Animals.

„Jeśli posłowie zagłosują za dopuszczeniem uboju rytualnego, to jak możemy w ogóle rozmawiać o zakazie hodowania zwierząt na futro, o zakazie trzymania zwierząt w cyrkach, o polepszaniu dobrostanu zwierząt na fermach, skoro negowany jest fakt samego cierpienia zwierząt? Jak można mówić o prawach zwierząt, jeśli posłowie uznają, że zwierzęta nie są podmiotem w swojej sprawie? Nie możemy pozwolić na zrobienie kroku w tył.” (Za: www.otwarteklatki.pl)

Protest rozpocznie się o godz. 15.00 przed Sejmem przy ulicy Wiejskiej. Organizatorzy manifestacji mogą pomoc z transportem osobom spoza Warszawy, które chciałyby dotrzeć na manifestację.

Źródło: Ekologia.pl