Produkty „made in Poland” podbijają niemiecki rynek

Opublikowano: 17.04.2019 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 472

Niemcy konsumują coraz więcej produktów z Polski. To część odpowiedzi o źródła odporności polskiego przemysłu na spowolnienie w strefie euro – pisze „Rzeczpospolita”.

Pod koniec 2018 roku produkty polskiego pochodzenia stanowiły 12,4 proc. ogółu importowanych przez Niemcy towarów konsumpcyjnych. Udział ten w roku 2017 wynosił 10,7 proc., dla porównania w roku 2004, gdy Polska wchodziła do Unii Europejskiej – niewiele ponad 4 proc. – przypomina „Rzeczpospolita”.

“Anegdotyczne dowody, czyli rozmowy z przedsiębiorcami sugerują, że w okresie pogorszenia koniunktury niemieckie firmy sięgają po tańszych dostawców z Polski, co łagodzi wpływ osłabienia popytu na polskie produkty w całej zachodniej Europie” – tłumaczy Marcin Czaplicki, ekonomista z banku PKO BP.

W niedawnym raporcie Czaplicki zwrócił uwagę na to, jak nad Renem rozpychają się polskie przedsiębiorstwa. W jego ocenie wypieranie przez tańszych polskich dostawców innych firm powinno dotyczyć głównie dóbr pośrednich (komponentów), a nie dóbr konsumpcyjnych.

Ekspansja polskich firm w Niemczech może świadczyć o poprawie ich konkurencyjności, czemu jednak przeczy fakt, że udział tych produktów w imporcie pozostałych państw strefy nie rośnie równie dynamicznie. Ekspert tłumaczy, że znaczenie mogą tu mieć rosnące powiązania gospodarek Polski i Niemiec.

“Wzrost udziału Polski w niemieckim imporcie nie jest raczej efektem spowolnienia w Niemczech. Ta tendencja utrzymuje się od lat i nie charakteryzuje się wyraźną cyklicznością. Tłumaczyłbym ją raczej poprawą konkurencyjności i coraz silniejszym włączeniem polskich firm w europejski łańcuch dostaw” – powiedział „Rzeczpospolitej” Piotr Kalisz, główny ekonomista z banku Citi Handlowy.

Zdaniem eksperta poprawa koniunktury w Niemczech wcale nie musi zahamować wzrostu udziału polskich firm na niemieckim rynku.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. maciej 17.04.2019 13:01

    Powinni im wysyłac mięso drugiej polskiej kategorii tak jak oni nam proszki wysyłaja bez skrupułów zw jak tu cytat ” “Przyzwyczajenia do gorszej jakości”

  2. hashi 17.04.2019 14:32

    Polskie ekoświnie 500+ powędrują do Niemiec a u nas w Lidlach będziemy kupować holendersko-niemiecki shit. Należy pamiętać o pomoże świń który nam sprawili i wyrżneli większość chlewni.

  3. BrutulloF1 18.04.2019 06:12

    Ekspansja?? Zaraz Merkel coś wymyśli. Podniesie ceny do niemieckich tak jak jest z kierowcami ciężarówek.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.