Produkcja sztucznych satelitów w Polsce?

Opublikowano: 16.09.2015 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 597

Produkcja sztucznych satelitów wydaje się realnym celem dla polskiego przemysłu kosmicznego – powiedział we wtorek PAP szef Polskiej Agencji Kosmicznej Marek Banaszkiewicz. Według niego w Polsce da się tworzyć i same urządzenia, i segment obsługi naziemnej.

Koszty inwestycji w tej dziedzinie sięgają kilkuset milionów euro – wskazał szef POLSY. Jednym elementem, którego nie ma w tym łańcuchu, są rakiety. Banaszkiewicz przyznał, że “na razie jeszcze ich nie budujemy”. Jak zapowiedział, są jednak plany, by podjąć działania w tym kierunku.

“Agencja będzie je obserwować i wspierać, jeśli okaże się, że są ekonomicznie uzasadnione” – zaznaczył. “To jest o tyle ryzykowne, że inwestycje są bardzo duże. Więc jeśli się nie uda, to się dużo traci” – dodał.

Banaszkiewicz wystąpił we wtorek w Warszawie na polsko-chińskiej konferencji dot. współpracy sektora kosmicznego obu krajów.

Szef Polskiej Agencji Kosmicznej w rozmowie z PAP wypowiedział się o głównych zadaniach POLSY. Podkreślił, że do najważniejszych należą wspomaganie obronności i bezpieczeństwa państwa przez rozwijanie technik satelitarnych, wykorzystanie tych technologii w nawigacji, obserwacji Ziemi i telekomunikacji. Za fundament działalności uznał rozwój nauki i przemysłu kosmicznego w Polsce.

POLSA – jego zdaniem – może ułatwiać szybsze pozyskiwanie wiedzy, poprzez kontakty z Europejską Agencją Kosmiczną. “To jest dosyć hermetyczna instytucja, ciężko się tam dostać. Nawet jak się zdobędzie jeden kontrakt, to trzeba się długo uczyć. Agencja więc powinna to ułatwiać” – powiedział Banaszkiewicz.

Mówił, że rozważa się utworzenie narodowego programu kosmicznego. Według niego m.in. pomogłoby to sterować rozwojem przemysłu kosmicznego w dziedzinach potrzebnych państwu. Przyznał, że budżet agencji nie pozwala na finansowanie dużych projektów. POLSA będzie mogła jednak określić, jak pozyskać środki z funduszy strukturalnych czy Narodowej Agencji Badań i Rozwoju.

“Agencja obecnie (…) organizuje swój personel. Dopiero od października zaczynamy wspieranie aplikacji o granty w ESA i będą tam też projekty naukowe” – powiedział Banaszkiewicz.

Zapowiedział uruchomienie studium wykonalności na kolejnego satelitę naukowego.

Polska Agencja Kosmiczna działa od marca. Jej główna siedziba mieści się w Gdańsku, swoje ośrodki ma też w Warszawie i Rzeszowie. Jej celem jest m.in. koordynacja działań polskiego sektora kosmicznego, rozproszonych do niedawna między różne instytucje i resorty, tworzenie własnych laboratoriów. Budżet Agencji w 2015 r. wynosi 10 mln zł. W pierwszym etapie działalności organizacja ma zatrudniać nie więcej niż 30 osób.

Polska została 20. państwem członkowskim Europejskiej Agencji Kosmicznej w listopadzie 2012 r. Roczna składka Polski do ESA wynosi 30 mln euro.

Na warszawskiej konferencji mowa była też o współpracy polskiego sektora kosmicznego z Chinami.

Wei Yong z China Great Wall Industry Corporation (CGWIC), chińskiego przedsiębiorstwa rządowego realizującego zadania przemysłu kosmicznego, przybliżył uczestnikom konferencji strukturę korporacji, a także działania jej departamentów – wydziałów: lotów załogowych i bezzałogowych, rakiet nośnych, programu eksploracji Księżyca, nawigacji satelitarnej COMPASS, czy wreszcie obserwacji satelitarnej wysokich rozdzielczości.

Wskazał na potencjał współpracy w zakresie programów i technologii kosmicznych. Przypomniał, że Chińczycy wynieśli już na orbitę 46 zagranicznych satelitów, zajmowali się też transportem ładunków kosmicznych. CGWIC – jak powiedział – produkuje także technologie, które sprzedaje zagranicę, np. komory termiczno–próżniowe, służące do testowania satelitów w warunkach podobnych do panujących w przestrzeni kosmicznej.

China Great Wall Industry Corporation w latach 2007-2011 brała udział międzynarodowym programie Mars 500. Eksperyment miał na celu przebadanie zdolności ludzkiego organizmu do funkcjonowania w czasie podróży na Marsa, badania planety i powrotu na Ziemię. Trwał 512 dni. Oprócz Chin uczestniczyła w nim Rosja oraz Europejska Agencja Kosmiczna.

W czasie konferencji wypowiadali się także polscy specjaliści z Wojskowej Akademii Technicznej. Mówili m.in. o wykorzystaniu optoelektroniki w systemach wojskowych i bezpieczeństwa.

Prezes organizującej konferencję “Przemysł kosmiczny – wyzwania i możliwości dla Polski” firmy TTcom Group Tomasz Chalimoniuk wyraził nadzieję, że spotkanie pozwoli na powołanie platformy współpracy między chińskim a polskim przemysłem kosmicznym. W rozmowie z PAP zaznaczył, że polska branża kosmiczna na razie raczkuje, więc od Chińczyków możemy się wiele nauczyć.

Chalimoniuk zapowiedział też podobne spotkania z Amerykanami i Europejską Agencją Kosmiczną.

Źródło: Naukawpolsce.PAP.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.