Producent karabinka Grot idzie do sądu

Opublikowano: 03.02.2021 | Kategorie: Media, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2763

Fabryka Broni „Łucznik” poinformowała w komunikacie, że złożyła pozew w Sądzie Okręgowym w Radomiu ws. artykułów, które ukazały się na portalu Onet na temat wadliwego karabinka Grot.

Pozew skierowano przeciwko wydawcy portalu „Onet” – Ringier Axel Springer oraz autorom publikacji Edycie Żemle i Marcinowi Wyrwałowi. Radomska fabryka domaga się zadośćuczynienia w kwocie miliona złotych za opublikowanie materiału pt. „Szokujący raport o karabinku Grot. Jest tak zły, że zagraża żołnierzom”.

Jak podkreślił producent karabinka, w „szkalującym” materiale pojawił się „szereg nieprawdziwych twierdzeń dotyczących rzekomych nieprawidłowości w wytwarzaniu broni”. Dodano, że treść artykułu wprowadza w błąd i zawiera insynuacje. Jednocześnie zaznaczono, że karabinek Grot spełnia wymagania techniczne, jest sprawdzony, przebadany i bezpieczny dla użytkownika. „Fabryka Broni „Łucznik” nie pozwoli na niszczenie dorobku rodzimych konstruktorów i wieloletniej pracy pracowników fabryki, będzie dochodzić swoich praw w sądzie” – napisano w komunikacie na stronie producenta.

Przygotowywanie pozwów zapowiedziano już 28 stycznia podczas konferencji prasowej z udziałem wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza i posła Marka Suskiego. Politycy podkreślili, że radomska fabryka i Polska Grupa Zbrojeniowa powinny o dobre imię i wiarygodność walczyć w sądzie. Dodali, że pierwsze pozwy już są gotowe.

W materiale z 25 stycznia, opartym na opiniach byłego oficera GROM-u Pawła Mosznera i jego zespołu, opisano szereg wad i problemów z działaniem karabinka Grot, który miał być flagowym polskim karabinkiem. Z ustaleń portalu wynika, że karabinek Grot rdzewieje, przegrzewa się, zacina się przy kontakcie z piaskiem, pękają w nim kolby. Stwierdzono wprost, że karabinek „jest tak zły, że zagraża żołnierzom”. Jak twierdzi portal, podpisanie kontraktu na ich zakup odbyło się z pominięciem procedur wojskowych i przed końcem ich badań kwalifikacyjnych.

W odpowiedzi na materiał „Onetu” MON zapewnił, że zanim karabinek trafił do seryjnej produkcji, był testowany zarówno przez producenta, jak i przez przyszłych użytkowników. Producent karabinku Grot, Fabryka Broni „ŁUCZNIK” – RADOM SP. Z O.O., wydał w związku z publikacją Onetu specjalne oświadczenie. W ocenie producenta publikacja, która prezentuje wady karabinku MSBS GROT, opierając się na opiniach byłego oficera GROM-u Pawła Mosznera i jego zespołu, jest „nierzetelna i wprowadza w błąd opinię publiczną”.

Jak wyjaśnia producent, „przed pierwszą dostawą karabinków do WOT w grudniu 2017 wszystkie wymagania techniczne i prawne zostały dopełnione, czego dowodem jest Orzeczenie Szefa IU oraz świadectwo z badań w II trybie OiB”. „Nie oznacza to oczywiście, że poszczególne elementy konstrukcyjne nie mogą zostać ulepszone, to cały czas się dzieje. W opublikowanych materiałach brak jest niestety informacji o tym, że Fabryka Broni wspólnie z WOT udoskonala konstrukcję, czego efektem jest obecna wersja karabinka MSBS oznaczona jako A2” – napisał producent.

Doniesieniami „Onetu” zaniepokoili się posłowie Platformy Obywatelskiej. Posłanka Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiedziała, że zostanie złożony wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji obrony w tej sprawie. W ocenie posłanki PO używanie takich wadliwych karabinków przez polskich żołnierzy oznacza, że w przypadku konfliktu zbrojnego są oni właściwie bezbronni. Kluzik-Rostowska chce także wyjaśnić, co wpłynęło na podjęcie przez ówczesnego szefa MON decyzji o podpisaniu kontraktu na zakup tych karabinków.

Kontrakt na zakup Grota został podpisany w 2017 roku przez ministra obrony Antoniego Macierewicza i opiewał na 500 mln zł.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. net 03.02.2021 13:23

    Powinni żądać 10 mil. odszkodowania.
    Według W.G. działanie celowe niemieckiego Onetu. Heckler & Koch przegrało rywalizację i nie będzie sprzedawało swojego uzbrojenia dla Bundeswery. Złożyli za to ofertę dla armii ukraińskiej (ogłoszono przetarg na dostawę broni). Ofertę złożył również “Łucznik” więc trzeba było wypuścić w świat negatywną opinię w sprawie “Grota” i nie istotne czy prawdziwą, czy fałszywą. W Rosji propaganda już podchwyciła tekst onetu i robią sobie polewkę.

  2. Wolfman 03.02.2021 13:52

    Albo i więcej tak by klęknął ten portal i zniknął w czeluściach piekielnych. Jak nie to , to podkręcana liczba ofiar śmiertelnych na covid. Popłuczyny, a nie dziennikarstwo

  3. Kaczor3333 03.02.2021 17:34

    Moim zdaniem nie idą walczyć do sądu o dobre imię firmy i pracowników, tylko o wypchane kieszenie prezesów, posłów i polityków. Ci dwaj panowie którzy złożyli pozew do sądu o tak wysoką sumę odszkodowania, niczym nie różnią się od tego pana o którym mowa w tym artykule WM “500 plus już dla kobiet w ciąży?” Jeśli ten karabinek jest naprawdę tak dobry, to żadne szkalowanie i oczernianie mu nie zaszkodzi. Poczekałbym na opinie żołnierzy którzy będą z niego korzystać na poligonach.

  4. KubaD. 03.02.2021 17:39

    No tak PO składa zażalenie po tym jak niemiecki portal w Polsce napisał artykuł.

    Wierzyć się nie chce jak rozgrywają ten kraj.

  5. bartosz_kopan 03.02.2021 17:55

    Ciekawe nazwisko byłego gromowca “Moszner” – daje do myślenia.
    Jeden z niemieckich producentów broni stracił kontrakt w DE, a akurat jest przetarg na dostawę karabinków na Ukrainie, więc DER ONET robi co może, żeby pomóc swoim.
    Gdy się o tym wie, inaczej to wygląda – Gadowski to wyśledził.
    Kto w ogóle czyta tą niemiecką, antypolską szmatę???

  6. drakonos 03.02.2021 20:50

    Łucznik powinien się domagać 1 miliarda złotych odszkodowania, żeby uwalić oneta. Śmieciowe zagraniczne propagandowe gazety powinny zniknąć z powierzchni ziemi.

    Pis ma sądy pod sobą, więc onet jest już trupem. ha ha

    Ja rozumiem, gdyby onet napisał prawdę o broni, ale oni manipulowali, a to jest beszczelne.

  7. woma123 04.02.2021 01:16

    HI

    drakonos, ja rozumiem że to jest wolność prasy i niezależność dziennikarzy w Twoim wydaniu. Pasujesz do aktualnie panującego w tym kraju systemu sprawowania władzy jak i do samych sprawujących.

    DuDuS

  8. drakonos 04.02.2021 02:13

    woma123
    Czy ktoś tu zabrania onetowi, prasie pisać? Onet został pozwany za opluwanie, pisanie NIEPRAWDY.

    Wystarczyło, żeby onet wspomniał w artykule , że testowany karabinek to wersja przedprodukcyjna wyprodukowana kilka lat wcześniej, a nie ta sprzedawana obecnie wojsku, ktora wad nie posiada.

    Testują bubla, wersje nieaktulaną i według ciebie to OKEY?

    MAM NADZIEJĘ, ŻE DZIENNIKARZE TRAFIĄ DO WIĘZIENIA, a domena ONET zostanie zbanowana.

  9. 8artosh 04.02.2021 07:35

    Łucznik powinien dostać zgodę na przetestowanie karabinku na wszystkich ludziach Onetu, którzy szkalowali ten produkt.

  10. kufel10 05.02.2021 05:44

    Powiedzcie mi :
    jakim zakłamanym cebulakiem trzeba być, by tu psioczyć na onet a samemu kupować jedzenie w niemieckim sklepie?!? I niemieckie samochody, jeszcze do roboty tam jeździć, usługiwać, z podkulonym ogonem. Czy to nie wskazuje na syndrom niewolnika-pucybuta ? 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.