Próba eksmisji skłotu Elba
Wczoraj przed południem na skłot przy ul. Elbląskiej 9/11 wtargnęli ochroniarze z firmy Skrzecz, którzy próbowali usunąć jego mieszkańców. Doszło do szarpaniny. Jedna z obecnych osób wezwała policję. Po przybyciu na miejsce policjanci próbowali chronić ochroniarzy, mimo że ci nie posiadali nakazu eksmisji.
http://wolnemedia.net/obrazki/elba_obrona.jpg
Na wezwanie mieszkańców skłotu przybyło kilkadziesiąt osób z różnych grup. Doszło do przepychanek z policjantami, którzy użyli gazu łzawiącego. Zatrzymane zostały trzy osoby.
Przez pewien czas ludzie próbowali blokować ulicę. Sprowadzono oddział prewencji z bronią gładkolufową i armatką wodną.
Liczna grupa osób stała na zewnątrz policyjnego kordonu. Wewnątrz budynku cały czas pozostawało kilkadziesiąt osób. Na miejscu jest karetka pogotowia ratunkowego. Pojawiła się wicemarszałek Sejmu RP Wanda Nowicka. Korzystając z immunitetu poselskiego udało jej się wejść do środka i porozmawiać ze skłotersami.
Według najnowszych informacji policja i ochroniarze wycofali się. Mieszkańcy skłotu podziękowali wszystkim, którzy wzięli udział w jego obronie.
Opracowanie: Pior Ciszewski i Waldemar Chamala
Źródło: Lewica