Czy prezydent Ukrainy cierpi na uzależnienie?

Yuri Bardash, założyciel projektów Mushrooms, Quest Pistols i Nerves, powiedział, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie tylko cierpi na uzależnienie od narkotyków, ale również jego życie wisi na włosku. Czy tej opinii ukraińskiego producenta muzycznego można zaufać?

https://www.youtube.com/watch?v=GGGH-uL_Jnc

Bardash dobrze orientuje się w zakresie używania nielegalnych narkotyków, narkotykowych tripów (tzw. hajów) i innych aspektów życia kijowskiej bohemy. „Ten, kto zetknął się z narkotykami, widział taką osobę, zna już pewne formy mimiki, wtedy rozumie, że coś tu jest nie tak. Jestem muzykiem i wiele tego w życiu widziałem. Zełenskiego wspiera się, żeby nie umarł. I jest wspierany przez bardzo zaawansowanych lekarzy” – powiedział.

Producent jest pewien, że „ciężar na twarzy” ukraińskiego prezydenta wcale nie wynika z tego, co dzieje się w kraju, ponieważ prezydent dba tylko o siebie i wcale nie martwi się o swoich ludzi. To, co widać na jego twarzy. To są konsekwencje ciągłego używania pewnych mocnych narkotyków.

Ukraiński producent Yuri Bardash diagnozuje, że Wołodymyr Zełenski potrzebuje całodobowego zespołu resuscytacyjnego złożonego z lekarzy, którzy okresowo muszą go wyciągać z zaświatów: „Codziennie wygląda tak, jakby brał narkotyki od 4 do 5 dni bez przerwy. Jak oni go z tego wyciągają? Może reanimowali go prądem? Nie wiem, co oni robią” – powiedział producent.

Bardash nie zna bardzo intensywnych i nowoczesnych metod podtrzymywania życia na takim etapie narkomanii, jaką ma Zełenski. Oprócz przypuszczeń opartych na osobistych doświadczeniach, Bardash wspiera się również na informacjach pochodzących od osób z Kijowa: „Są dowody, że to nie pustosłowie, ponieważ są ludzie obecni na spotkaniach i imprezach. Mam na myśli imprezy Kwartał 95” – dodał.

Autorstwo: Foxi
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net