Prezydent-mistyk założy szpital?

Opublikowano: 03.01.2013 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1030

W 2007 r. prezydent Gambii Yahya Jammeh ogłosił, że wynalazł ziołową metodę leczenia AIDS. Od tamtego czasu lider o rozdmuchanym ego konsekwentnie wciela w życie swój plan uzdrowienia odporności narodu – w 2015 r. ma powstać szpital na 1111 łóżek, w którym leczyć się będzie według jego pomysłu.

W orędziu noworocznym prezydent powiedział, że dzięki temu projektowi co pół roku placówkę będzie opuszczać nawet 10 tys. ozdrowieńców. Światowa Organizacja Zdrowia i ONZ przestrzegają, że Jammeh szkodzi ludziom, bo żeby wziąć udział w jego “terapii”, trzeba odstawić leki antyretrowirusowe.

W październiku zeszłego roku Jammeh ogłosił, że ziołowe leczenie pomogło 68 pacjentom zakażonym wirusem HIV. Byli oni członkami 7. grupy, która od 2007 r. poddała się prezydenckiej naturoterapii.

Przez 3 dni w skórę chorych wciera się gotowane zioła. Tę samą siedmioskładnikową mieszankę – o składnikach których wspomina podobno Koran – podaje się doustnie. Skuteczność opisanych zabiegów mają zwiększyć banany i orzeszki ziemne. Dodatkowo nad pacjentami odprawia się modły.

Można sobie wyobrazić, jak w 2007 r. społeczność międzynarodowa zareagowała na wieść, że w piątki i soboty pacjenci mogą się udać do Jammeha na leczenie astmy, a w poniedziałki i wtorki likwidowane będą przypadki zakażenia HIV i AIDS. Warunkiem uzyskania pomocy miało być uzyskanie skierowania od lekarza. Wspominano też o anielskiej cierpliwości, by odczekać swoje przed pałacem prezydenckim w Bandżulu.

Już przed 6 laty polityk podkreślał, że podczas poniedziałkowo-wtorkowych audiencji uzdrowi maksymalnie po 10 osób. Lojalnie uprzedzał też, że ze względu na wtorkowe spotkania gabinetu niektóre z zabiegów trzeba będzie przesuwać.

Opracowanie: Anna Błońska
Na podstawie: Reuters
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. fugazi 03.01.2013 12:51

    A może po prostu pozwolić,aby czas i pacjenci zweryfikowali uzdrowiciela?Światowa Organizacja zdrowia ma już dość wpadek z mordowaniem ludzi by nie brać ich głosu poważnie,a ONZ niech dalej zajmuje się planowaniem depopulacji…
    http://www.prisonplanet.pl/trend_trak/ue_i_drakoskie,p2136549785

  2. Radek 03.01.2013 21:21

    Super. Jakaś alternatywa. Przynajmniej warto wypróbować. Od dawna wiadomo, że stan psychiczny pacjenta wpływa na chorobę, więc i modlitwy mogą mu pomóc, czemu nie…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.