Prezydent Czech przeciw reformie emerytalnej

Opublikowano: 25.09.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 598

Prezydent Republiki Czeskiej Václav Klaus odmówił podpisania przyjętej przez parlament 6 września ustawy o reformie emerytalnej, wprowadzającej m.in. drugi filar i skierował ją do parlamentu do ponownego rozpatrzenia. Prezydent zwrócił uwagę na to, że reforma ma długofalowe skutki i dotyczy wszystkich obywateli. Dlatego jej treść, przygotowanie i realizacja wymaga w społeczeństwie jak najszerszego konsensusu – argumentuje Klaus, stwierdzając jednocześnie, że takiego konsensusu jest obecnie brak. Czeski prezydent zwraca też uwagę na to, że Senat odrzucił projekt ustawy przyjęty przez izbę niższą bardzo nieznaczną większością głosów. “Przeforsowanie na siłę tak kluczowych zmian przez parlament nie stwarza dobrej perspektywy co do ich długofalowej stabilności i stabilnych uwarunkowań w przyszłych ewentualnych konstelacjach politycznych” – twierdzi Klaus.

Istotnie, konstelacje te już w niedługiej przyszłości mogą ulec radykalnym zmianom. Rządząca obecnie centroprawicowa koalicja już teraz posiada minimalną przewagę głosów i najprawdopodobniej utraci władzę w najbliższych wyborach. Sondaże opinii publicznej wskazują na wyraźną przewagę lewicy. Według ostatnich badań przeprowadzonych przez Centrum Badania Opinii Publicznej, na Czeską Partię Socjaldemokratyczną głosowałoby 31,5 proc. wyborców a na Komunistyczną Partię Czech i Moraw 21,5 proc. tj. j 0,5 pkt. proc. więcej niż na najsilniejsze ugrupowanie prawicowe – Obywatelską Partię Demokratyczną.

Prezydent Klaus zwraca też uwagę na to, że wprowadzenie drugiego filaru następuje w momencie, gdy “załamało się zaufanie do długofalowego kolektywnego inwestowania a podobne systemy na świecie a zwłaszcza w krajach położonych blisko nas” (nie wymieniając bezpośrednio Polski) “dopadł ciężki kryzys i są ponownie nacjonalizowane czy w istotny sposób modyfikowane”. W takiej sytuacji, zdaniem Václava Klausa, nowa reforma oznaczałaby grę hazardowa z zaufaniem obywateli i stabilnością systemu emerytalnego.

Przeciwko zmianom w systemie emerytalnym protestuje też czeska lewica. “Ukradli nam przeszłość i teraźniejszość a teraz chcą nam ukraść przyszłość” – mówił w nawiązaniu do reformy emerytalnej przewodniczący Komunistycznej Partii Czech i Moraw Vojtěch Filip podczas święta komunistycznego dziennika „Haló Noviny”. Wezwał też obywateli do udziału w zbliżających się wyborach samorządowych i senackich a w perspektywie również parlamentarnych, mówiąc: “Mamy dwie możliwości. Albo zaczniemy lubić to, co mamy i pójdziemy jak owce na rzeź albo zjednoczymy siły i powiemy NIE. Mamy ku temu narzędzie jakim są wybory.”

Opracowanie: Bolesław K. Jaszczuk
Źródło: Lewica


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. saal 25.09.2012 19:39

    Szkoda, że my nie mamy takiego prezydenta… Jeden z ostatnich, którzy pracują nad jakością, nie zaś ilością ustaw.

  2. Prometeo 25.09.2012 20:22

    Czesi jakoś racjonalnie podchodzą do swojej polityki rzeczywiście szkoda że u nas tak trudno o rozsądek w polityce

  3. gonzo111 26.09.2012 09:04

    Tu chodzi o coś więcej niż rozsądek.
    To po prostu uczciwość i pracowanie dla dobra narodu.
    Klaus wielokrotnie udowadniał, że nie podda się machinacjom banksterów.
    U nas mógłby to być Kaczyński. Ale nie ma szans by doszedł do władzy.

  4. kristofero 26.09.2012 10:30

    Juz bylo kilku takich co nie chcieli sie podporzadkowac. Pytanie kiedy Pan Klaus zapadnie na cos nieuleczalnego jak np. virus popelnienia czegos, czego jeszcze nie wie, ze ma zamiar popelnic, tudziez jakis wypadeczek lub cosik nieuleczalnego. Ze tez jeszcze na to nie ma szczepionki?

  5. frasobliwy 26.09.2012 20:22

    @gonzo111 Spróbójmy teraz odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego Kaczyński nie dojdzie do władzy.
    PiS uznaje się za partię reprezentującą patriotów, jednak jeśli ma wybrać między dobrem narodu a dobrem partii, wybiera partię. Czas na przykład bardzo wymowny i ważny. Odcięcie się od Marszu Niepodległości i próba wręcz żenująca organizacji marszu pod tą samą nazwą, co skończyło się interwencją oryginału.
    Działania PiS, dokładniej Kaczyńskiego można porównać nieco do stańczyków, którzy pod pewnymi płaszczykami realizowali interesy partii.
    Wystarczy spojrzeć na to kogo przyciągają inicjatywy PiS (ludzi starszych) a kogo narodowców (młodzież), żeby porównać kogo czeka jaka przyszłość. PiS skupia się tylko i wyłącznie na realizacji polityki USA, które jak wszyscy wiemy niedawno olało Polskę.
    Btw. W latach 90 (nie napiszę dokładnie kiedy bo to z pamięci piszę) Kaczyński bardzo negatywnie wypowiadał się o narodowcach i chyba nie zmienił zdania.

  6. gonzo111 26.09.2012 23:56

    frasobliwy…
    zgadzam się z Tobą.
    Na prawicy musi pojawić się siła Narodowa!
    A Kaczyński musi odejść… już czas.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.