Prawdopodobieństwo, że uda się nam zapobiec globalnemu ociepleniu, wynosi mniej niż 5%

Opublikowano: 13.07.2018 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 769

W czasopiśmie naukowym “Nature Climate Change” ukazały się ostatnio dwa ważne artykuły. Ich autorzy dowodzą, że szanse na nieprzekroczenie niebezpiecznych dla życia na naszej planecie temperatur maleją z każdym dniem.

Pierwszy z artykułów przedstawia wyniki analizy statystycznej dotyczącej procesu ocieplania się klimatu. Zgodnie z nimi prawdopodobieństwo, że ludziom uda się do końca tego wieku nie przekroczyć wzrostu temperatury o 2 st. C wynosi mniej niż 5%, a o 1,5 st. C – nawet mniej niż 1%! „Nie wiemy, jaka przyszłość nas czeka. Nasze badanie to potwierdza. Potwierdza ono również, że bardziej optymistyczne scenariusze, które kiedyś brano pod uwagę, raczej nie zostaną zrealizowane” – mówi statystyk Adrian Raftery z Uniwersytetu w Waszyngtonie, który wraz z naukowcami z Kalifornii i Santa Barbara brał udział w tym badaniu.

Drugie badanie, przeprowadzone przez uczonych z Niemiec i Kolorado, polegało na obliczeniu dotychczas wyemitowanych ilości gazów cieplarnianych. Okazuje się, że nawet jeśli dziś zaprzestaniemy zwiększania stężenia węgla w powietrzu, to i tak pod koniec wieku temperatura na naszym globie wzrośnie o 1,3 st. C.

„Oba artykuły to kolejne potwierdzenie faktu, że znajdujemy się w dużo gorszej sytuacji niż sądziliśmy” – twierdzi Bill McKibben, amerykański dziennikarz i ekolog. „Ta droga prowadzi prosto do katastrofy spowodowanej globalnym ociepleniem. A odpowiedź naszych polityków na tą sytuację jest, delikatnie mówiąc, niewystarczająca”.

Tłumaczenie: Xebola
Na podstawie: Nature.com [1] [2]
Źródło oryginalne: ecowatch.com
Źródła polskie: Xebola.wordpress.com, WolneMedia.net


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. karp 18.08.2017 11:47

    Czy to jest Paradoks Fermiego? Inteligencja dąży do samozagłady?

  2. KubaD. 13.07.2018 12:44

    Czy uda się zatrzymać naturalny cykl zmiany temperatury na ziemi?
    A czy uda się zatrzymać przebiegunowanie ziemi?
    Chyba nie trzeba odpowiadać na takie pytania…
    To się działo dzieje się i będzie się działo. Tylko tym razem ktoś chce na tym zarobić grube pieniądze…

  3. MrMruczek 13.07.2018 18:31

    @KubaD.
    Skąd żeś się urwał człowieku?
    Obecna zmiana klimatu nie ma nic wspólnego z naturalnymi ziemskimi procesami. Za impuls, który rozpoczął współczesne ocieplenie odpowiada w 100% człowiek i twierdzenie to jest udowodnione ponad wszelką wątpliwość także w 100%. Tezę wskazującą ludzką działalność jako przyczynę uruchomienia całej masy dodatnich sprzężeń zwrotnych wzmacniających proces ocieplania wskazuje kilka tysięcy w 100% zweryfikowanych prac naukowych, natomiast prac naukowych (zweryfikowanych) będących w opozycji do tej tezy w XXI wieku znajdziesz 0.
    Ludzie, którzy wciąż jeszcze plotą takie bzdury jak Ty, tkwią swoją naiwną umysłowością jeszcze chyba w pierwszej połowie XX wieku i z pewnością nie rozumieją świata, który ich otacza.

    A to, że ktoś chce na tym zarobić grube pieniądze, nie jest niczym zaskakującym. Ludzka chciwość nie zna granic, a że zarabiać da się na wszystkim, to i na śmierci planety też da się zarabiać, przynajmniej do czasu…

  4. Radek 13.07.2018 18:39

    @MrMruczek
    Co znaczy w 100% zweryfikowana praca naukowa? Czy prace naukowe z przed np. 60 lat też są obecnie w 100% zweryfikowane? I należy na nich polegać. A z przed 100 lat? Czym się weryfikuje prace naukowe?

  5. MrMruczek 13.07.2018 19:00

    Proces weryfikacji dotyczy pomiarów i obliczeń, procesów wnioskowania itp. Pracę można uznać za zweryfikowaną, jeśli po publikacji naukowej nikt nie zakwestionuje poprawności przedstawionych wyników pomiarów (np. z pomiarów przeprowadzonych innymi metodami) i obliczeń (np. błędy).
    Nie ma znaczenia, czy publikacja naukowa ma 5, 10, czy 100 lat.

  6. Radek 14.07.2018 20:03

    Czyli globalne ocieplenie i jego powód nie jest zweryfikowane, ponieważ z tego co słyszałem, sporo naukowców podważyło prace z tym związane.

  7. robi1906 14.07.2018 21:07

    Ostatnio, w związku z opublikowaniem dzienników Einsteina, naszła mnie taka myśl,
    czy one czasem nie potwierdzają tego, że Einstein jest oszustem?.

    Dlaczego?,
    bo, jeśli ktoś ma otwarty umysł, to ma go otwarty na wszystko,
    a w kwestii chińczyków, to Albercik pojechał po bandzie i pojechał tak bardzo,
    że i łysy “aryjski faszysta” byłby z niego dumny.

    A spójrzcie na tablicę Mendelejewa, gość przewidział, że coś musi być między atomami które znano, puste miejsce uzupełniano w miarę odkrywania nowych pierwiastków i wszystko się zgadzało, cud?,
    wcale nie, po prostu to przewidziano,
    że coś czego jeszcze na razie nie znamy a musi być, musi mieć swoje miejsce w szeregu.

    a w sprawie teorii względności, nie zgadza się prawie nic,
    ciągle wprowadza się do niej nowe poprawki,
    a i przypomnę, że prędkość światła i to, że jest skończona, opisał francuski matematyk (już nie pamiętam jego nazwiska),

    a mimo to z Einsteina ciągle się robi super-fizyka co objaśnił nam świat.
    Dlaczego?

    Czy po to by żydzi zbudowali sobie w USA bombę atomową?,
    i zobaczcie twórca tego pomysłu, osobiście nie brał w jej budowie udziału!!,

    super-fizyk siedział sobie w kapciach z fajką, a obok budowano coś z misterium fizyki, coś za co każdy fizyk dałby sobie odrąbać prawą dłoń,
    a Einstein sobie palił faję.

    Czyli, go nie potrzebowano.
    Czyli, mógł sobie siedzieć w kapciach.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.