Pracownik zmarł pozostawiony przez pracodawcę

Opublikowano: 15.10.2015 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 825

Śląska policja ustaliła tożsamość mężczyzny znalezionego przed tygodniem na przystanku autobusowym. Okazało się, że zmarł on w wyniku ran, których doznał podczas prac budowlanych. Jego pracodawca zatrudniał go na czarno i pozostawił na przystanku autobusowym.

Właściciel firmy budowlanej ze Śląska przyznał się do pozostawienia swojego pracownika na przystanku autobusowym. Jak twierdzi, znalazł 38-latka po tym jak najprawdopodobniej spadł z rusztowania przy remoncie domu w Przeczycach i wciągnął go do samochodu. W drodze do szpitala zmienił jednak zdanie i pozostawił swojego pracownika na przystanku autobusowym w Siemoni.

Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna zmarł w wyniku obrażeń wewnętrznych, jednak nie wiadomo jeszcze kiedy zmarł i czy możliwe było jego uratowanie. Był on jednak zatrudniony na czarno, stąd pracodawca obawiał się ewentualnych konsekwencji.

Na podstawie: RMF24.pl, DziennikZachodni.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. dagome12345 16.10.2015 09:03

    To jest wynik układów i układzików.
    Na terenie Śląska działają tylko takie firmy , które maja plecy w urzędach i nie boją się kontroli PIP-ów. Trzeba płacić łapówki różnym organom kontrolnym co powoduje zmniejszenie się zysków samej firmy. To zaś powoduje machloje przy zatrudnianiu pracowników, bo gdzieś trzeba wyrobić zysk do własnej kieszeni.
    Drugą strona medalu to chciwość samych “Biznesmenów”. Gdy biznes dobrze idzie i są “pochytani” w urzędach, to przestają się bać czegokolwiek.

  2. Rozbi 16.10.2015 15:42

    Ehh praca na czarno – zawsze myślałem że to praca przy narkotykach w mafii, wymuszeniach handlu ludźmi itp itd – a tu się okazuje że można zginąć tylko dlatego że się nie płaci podatków i składek.
    A pracodawca – bez serca i sumienia, mam nadzieje że śni mu się to po nocach a sam zaraz z wyrzutów sumienia wpadnie w depresje, zniszczy sobie życie, nie bedzie leczył depresji bo będzie się bał konsekwencji ujawnienia swojej historii nawet psychiatrze i skończy z głęboką chorobą psychiczną wieszając się na stalowej belce na swojej budowie.
    Ot taka “Zbrodnia i Kara” w Polsce początku XXI wieku.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.