Pracownik na niby

Opublikowano: 28.01.2016 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1459

Aż 84 proc. umów-zleceń jest przez pracujących podpisywanych, ponieważ nie mają oni innego wyboru, zaś połowa samozatrudnionych pracuje najemnie w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę – wynika z badań GUS.

GUS przeprowadził niedawno szerokie badania modułowe „Pracujący w nietypowych formach zatrudnienia”. Wyliczono, że podczas pierwszych 9 miesięcy 2014 r. co najmniej milion osób (czyli minimum 6,9 proc. wszystkich pracujących) wykonywało pracę zarobkową w oparciu o inną formę umowy o pracę niż umowy objęte Kodeksem pracy. Chodzi tu o umowy-zlecenie, umowy o dzieło, oraz tzw. samozatrudnienie, czyli świadczenia usług przez osobę prowadzącą własną działalność gospodarczą. Dla ok. 2/3 tej grupy praca wykonywana była główną, w tym w zdecydowanej większości – jedyną pracą zarobkową w tym czasie.

Najpopularniejszą formą tego typu pozaetatowego zatrudnienia jest praca wykonywana w oparciu o umowę-zlecenie – dotyczy ona aż 65,7 proc. ogółu omawianej grupy. Samozatrudnieni w ramach umowy o świadczenie usług stanowili 16,1 proc.

Dla przeważającej liczby osób praca w oparciu o takie umowy nie była ich dobrowolnym wyborem. W przypadku umów-zleceń aż 84,3 proc. pracujących nie miała innego wyboru (w przypadku pozostałych umów cywilnoprawnych było to 65,4 proc.).

W przypadku 51,3 proc. samozatrudnionych to pracodawca uzależnił powierzenie im pracy od założenia przez nich działalności gospodarczej.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

17 komentarzy

  1. adambiernacki 28.01.2016 11:46

    Od wczoraj trąbią w mediach jak to jakżepolskie państwo pracownikowi nic nie zabiera prawie a Belgowi bardzo dużo i jest szczęśliwy. Bezrobocie 40 procentowe realnie a ci śpiewają piosnki propagandowe. Oferty pracy często są drwiną z człowieka. Bezrobotny idzie do mupu a tam paniusia uśmiechnięta mówi no może pan iść na kanara jak się pan postara tara rara. No dobra mówi bezrobotny cokolwiek bo wyjechać nie mogę na razie a jeść trza. No ale niewielu zdaje egzaminy i niewielu się dostaje. Bezrobotny uśmiecha się lekko myśląc, że to żart. Trzeba ukończyć kilka kursów i być może zapłacić za nie. Kursy to wymysł takiej prywatnej firmy a certyfikatów jakichś uprawniających do czegokolwiek pan mieć nie będzie za to będzie wesoło jak w skeczu Monty Pythona “rozmowa kwalifikacyjna”. No dobra myśli bezrobotny jakoś zmogę to poniżające uwłaczające rozumowi draństwo i pyta co ma zrobić. No musi pan zdać egzamin z topografii i znać na pamięć trasy wszystkich autobusów do czego potrzebny panu czip w mózgu aktualizujący zmieniające się często dane automatycznie. Musi pan też skończyć kurs negocjacyjny i zdać egzamin. Musi Pan skończyć kurs z prawa i zdać egzamin. A fizyka kwantowa i skoki spadochronowe będą pyta już ubawiony bezrobotny? Nie ale kurs pierwszej, drugiej i trzeciej pomocy oraz testy psychologiczne w celu uzyskania zaświadczenia. No i trzeba się spodziewać jakiegoś testu sprawnościowego czy zna pan jakieś sztuki walki? Tak walka o przetrwanie w tym dziwacznym kraju mówi bezrobotny i wychodzi. Niestety nie skorzystał z możliwości starania się o zatrudnienie bez przez firmę ochroniarską z miasta oddalonego o 300 km. Właściwie to ani trzech fakultetów ani doktoratu firma ochroniarska nie wymagała…pomyślał bezrobotny i poszedł odsapnąć psychicznie i tak sapie psychicznie cały czas a psychuszki pracują pełna parą jak mówią głosy. Zdawałoby się, że to czyste wymysły prawda? Zdawałoby się, że takie dziwne sytuacje nie mają miejsca? Błąd takie dziwactwa mają miejsce codziennie jest ich bardzo dużo i mnożą się. Idzie więc bezrobotny i spotyka szczęśliwego uśmiechniętego zatrudnionego znajomego. A nie mówi znajomy teraz pracuję w drugim urzędzie. Idzie bezrobotny i myśli przecie to dlatego, że jest niezwykle kompetentny pewnie znajomość ortografii nie ma tam znaczenia. Z całą pewnością nie ma też znaczenia że rodzice byli czerwoni. Przechodząc koło kiosku widzi leżącą gazetę “prezydent przyjął sybiraków dostali po misce zupy z krabów”. Mija sąsiada dzień dobry należy się ukłonić tak był uczony chociaż wie, że sąsiad służył w aparacie i ma 12.000 emerytury ale zawsze był miły i mówił dzień dobry… Idzie bezrobotny do swojej babci, która ma 800 emerytury żeby przynieść jej drewna na trzecie piętro kamienicy, bo zimno a ciężko ogrzać stare mury z wysokim sufitem. Strach pomyśleć co się stanie kiedy zakażą babci ogrzewać mieszkanie. To jest to co mamy nazywać Polską!!!???

  2. mr_craftsman 28.01.2016 13:30

    oczywiście, że jest to dobrowolny wybór.

    pracodawca ma ograniczoną pulę pieniędzy na koszty płacowe.

    pracownik ma wybór – albo dostaje do ręki 60% tej kasy, albo 80%.

    przypominam, że z pieniędzy odprowadzonych z podatku ZUS przeciętny emeryt odzyskuje zaledwie 40%.
    60% z kasy z płaconego ZUSu jest albo przeżerane przez urzędasów, albo przez uprzywilejowanych 40-50 letnich emerytów policyjnych, górniczych, sędziowskich, wojskowych i innych.

    nic dziwnego, że pracujący uczciwie ludzie nie chcą płacić na ZUSowskich darmozjadów.

  3. 8pasanger 28.01.2016 13:51

    mr_craftsmann jako, że jesteś libertariańskim idiotą to do ciebie nie trafi może jednak do innych trafi.Tych co wiedzą, że do pracy nie chodzą dla rozrywki ale aby zarobić na jedzenie i czynsz dla siebie i swoich dzieci.
    https://kwestionujewiecjestem.wordpress.com/sztuka-kultura-sport/
    Pomysł „dobrowolnego kontraktu” pomiędzy potentatem i jego głodującym poddanym jest jakimś chorym żartem.
    Dobrze to wyraził kucharz z dowcipu o jednostce wojskowej: Mamy demokrację: możesz jeść albo nie….

  4. mr_craftsman 28.01.2016 16:48

    Tak, tak, passengerku, widać, że nigdy nie pracowałeś , poza tym nie “chodzi się do pracy” tylko pracować. podobnie jak nie “chodzi się do szkoły” tylko uczyć się.
    Bo jeśli się człowiek uczy, to np. umie używać argumentów, zamiast prostacko wyzywać ludzi.

  5. piqlis 28.01.2016 21:25

    Ludzie zamiast się sprzeczać, wspólnie razem trzeba obciąć łeb tej hydrze pod nazwą “Zakład Utylizacji Szmalu” bo za 10 lat obciążenia budżetu państwa z tego tytułu przewyższą nasze PKB i wszyscy bez wyjątku “pójdziemy na zieloną trawkę”. Ta instytucja nie ma prawa bytu, ponieważ nawet w Chinach (które obecnie są największą potęgą gospodarczą) nie ma żadnych ZUSo-podobnych wynalazków.

  6. balcer 28.01.2016 21:41

    Można płacić na ZUS ale na zasadach, które są w krajach … Afryki (Zambia, Botswana). Tam jak przechodzi się na emeryturę dostaje się od razu 100% zgromadzonych środków. Kupują ziemię i co miesiąc mają za jej dzierżawę – u nas można by kupować mieszkania i żyć z wynajmu.
    Ostatnio wyliczyłem, by odebrać to co wpłacilem (bez inflacji) musiałbym dożyć chyba 95 lat. Jakie mam prawdopodobieństwo?

  7. lboo 28.01.2016 21:47

    @piqlis: “Ta instytucja nie ma prawa bytu, ponieważ nawet w Chinach (które obecnie są największą potęgą gospodarczą) nie ma żadnych ZUSo-podobnych wynalazków.”

    “Wbrew temu nad czym pieją coraz liczniejsi w Polsce prawicowi wielbiciele czystego i drapieżnego kapitalizmu w chińskim wydaniu, w Państwie Środka istnieją takie socjalistyczne fanaberie jak ubezpieczenia społeczne, na które solidarnie, choć nierówno, łoży i pracodawca i pracownik. W ich skład wchodzą: składka emerytalna, zdrowotna, od wypadków pracowniczych, od bezrobocia oraz składka prokreacyjna (po 6 miesiącach jej uiszczania pracownica zyskuje zwrot kosztów porodu lub aborcji). Do tego jeszcze dochodzą składki na fundusz mieszkaniowy działający trochę jak nasze dawne książeczki mieszkaniowe. Wysokość poszczególnych składek różni się w zależności od prowincji, a nawet miasta.”

    źródło: http://kulturaliberalna.pl/2014/04/24/chiny-pensje-skladki-strajki-odwieczna-walka-klas/

    @balcer: “Można płacić na ZUS ale na zasadach, które są w krajach … Afryki (Zambia, Botswana).”

    Nic tylko się tam przeprowadzić 😉

  8. piqlis 28.01.2016 22:13

    Iboo płacenie do ZUSo podobnych wynalazków jest w Chinach zupełnie dobrowolne, więc dla mnie to tak jak by tego wogule nie było (jeśli w naszym kraju istniałaby taka możliwość dawno bym z niej skorzystał i przypuszczam że nie tylko ja), nigdy nie ufałem tej instytucji, ponieważ jest stworzona po to aby pod przykrywką dobroczynności ograbić i zniewolić całe społeczeństwo (pod przymusem, co jest z definicji zaprzeczeniem demokracji).

  9. lboo 28.01.2016 22:30

    @piqlis: “płacenie do ZUSo podobnych wynalazków jest w Chinach zupełnie dobrowolne”

    A masz jakieś źródło na to, bo pisałeś że nie ma instytucji ZUS-o podobnych, okazało się że są, więc i w tym przypadku mam wątpliwości…

  10. piqlis 28.01.2016 22:38

    Poniżej masz cytat, a pod spodem źródło

    “Po przemianach gospodarczych i wprowadzeniu gospodarki rynkowej konieczna stały się zmiany. W 1997, obok funkcjonującego funduszu emerytalnego, obsługującego przedsiębiorstwa państwowe i administrację, wprowadzono drugi – dla przedsiębiorstw prywatnych. Przynależność do systemu jest dobrowolna. Każdy, kto ukończył 16 rok życia może wpłacać składki według ustalonych reguł”

    http://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Chinach-rozwazana-jest-zmiana-systemu-emerytalnego-2500690.html

  11. lboo 28.01.2016 22:51

    @piqlis: Z tego poniżej wynika że część składek jest obowiązkowa, niestety po angielsku.

    https://www.internations.org/china-expats/guide/17876-social-security-taxation/social-security-in-china-17873/social-insurance-the-five-insurance-types-2

    Artykuł który wysłałeś jest z 2012, czyli pokazuje stan z 2011, a sam tytuł sugeruje że system miał być niebawem zmieniony.

  12. piqlis 28.01.2016 23:00

    Niestety nie znam Jęz. Angielskiego więc z żaden sposób nie mogę zweryfikować twojego postu, podeślij coś Polskiego.
    Niestety teraz muszę iść spać aby jutro z samego rana obowiązkowo dofinansować “Zakład Utylizacji Szmalu” funkcjonujący w naszym pseudo-demokratycznym państwie. Dobrej nocy życzę 🙂

  13. Rozbi 28.01.2016 23:31

    Bardzo możliwe że wprowadzili obowiązkowe ubezpieczenia i skłądki – to by wyjaśniało ich spadek PKB.

  14. argos1 28.01.2016 23:43

    Najnowsze i najmodniejsze obecnie powiedzenie wśród “ludu pracującego” w Kolonii Nadwiślanej:
    – A ch@j z piniendzmi, ważne żeby robota była! …i ch@j!!!

  15. lboo 28.01.2016 23:48

    @piqlis: “Niestety nie znam Jęz. Angielskiego więc z żaden sposób nie mogę zweryfikować twojego postu, podeślij coś Polskiego.”

    Więc musisz mi uwierzyć na słowo, lub spróbować samemu przetłumaczyć. Jeśli chcesz się dowiedzieć, to się dowiesz, jeśli chcesz tylko udowodnić to co wcześniej napisałeś, cokolwiek napisze będzie za mało.

    A co do znikających Twoich pieniędzy to proponuje ich szukać tam gdzie są, a nie tam gdzie ich nie ma.

    @argos1: A tu ani pieniędzy, ani roboty.
    A z drugiej strony jest tyle do zrobienia i tyle wolnych rąk do pracy. Nie ma co, ciekawie jest ten świat zorganizowany.

  16. argos1 29.01.2016 00:01

    @lboo
    Otóż to!

  17. piqlis 30.01.2016 16:52

    Iboo, jak sądzisz czym jest wysyłanie linku do logowania na jakiejś angielskojęzycznej stronie człowiekowi który zupełnie nie zna tego języka, musi się tam zarejestrować potem sobie przetłumaczyć jakiś artykuł, z którego prawdopodobnie “wynika że część składek jest obowiązkowa” ? .

    “A co do znikających Twoich pieniędzy to proponuje ich szukać tam gdzie są, a nie tam gdzie ich nie ma”

    Jeśli możesz to wyczerpująco rozwiń powyższy cytat, ponieważ nie mam zielonego pojęcia o co ci chodzi i mam nadzieję że nie było to sarkastyczne?

    Poniżej podlinkowałem dla ciebie artykułu (w jęz polskim z marca 2014) z Rzeczpospolitej który doskonale opisuję oraz rozwiewa wszystkie twoje wątpliwości związane z przymusem lub dobrowolnością płacenia składek emerytalnych w Chinach.

    http://www.rp.pl/artykul/1091644-Chiny-chca-ujednolicic-system-emerytalny.html#ap-1

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.