Pracownicy w natarciu
Odnotowujemy właśnie największą w historii presję płacową na pracodawców. Ponad 61 proc. pracowników oczekuje w najbliższych miesiącach podwyżki – a 29 proc. firm planuje te żądania spełnić.
Z corocznego badania Barometr Rynku Pracy prowadzonego przez Work Service wynika, że tylko 1 na 8 pracowników obawia się utraty zatrudnienia. Prawie 45 proc. badanych jako główny powód zmiany pracy wskazało zbyt niskie wynagrodzenie.
„W ostatnich latach obserwujemy ogromną przemianę rynku pracy. Z modelu braku ofert zatrudnienia i ogromnego bezrobocia przeszliśmy w czas niedoborów kadrowych i rywalizacji o pracowników” – mówi Maciej Witucki, prezes zarządu Work Service.
Jak donosi Pulshr.pl, z najnowszego Barometru Rynku Pracy wynika, że zdecydowana większość (84,3 proc.) Polaków jest przekonana o stabilności swojego zatrudnienia. Jedynie 12,9 proc. badanych obawia się utraty pracy, a 1/3 z tej puli to osoby niepokojące się bezrobociem w odległej perspektywie dwóch lat. Na postrzeganie stabilności zatrudnienia wyraźny wpływ ma wykształcenie. Wśród absolwentów szkół zawodowych obawy o utratę pracy są najniższe i wynoszą jedynie 7,1 proc., podczas gdy w przypadku osób z wyższym wykształceniem ten odsetek wynosi 15,7 proc., a wśród Polaków z wykształceniem podstawowym aż 21,8 proc.
Blisko 2/3 Polaków jest zdania, że firma, w której pracują, zapewnia im jasną ścieżkę kariery. Odmiennego zdania jest 27,5 proc. badanych. W tej grupie największe niezadowolenie wywołuje brak odpowiedniego systemu szkoleń (38,2 proc.).
Na kolejnych miejscach znalazły się elementy związane z powstawaniem szklanego sufitu. 35 proc. respondentów wskazało, że stanowiska na wyższych szczeblach są już pozajmowane, a w 32 proc. przypadków pracownicy nie mają jasnych kryteriów awansu. Obie te kwestie stanowią decydujące czynniki wpływające na decyzję o zmianie zatrudnienia. We wcześniejszej części raportu 26 proc. badanych wskazywało właśnie na brak perspektyw w obecnym miejscu zatrudnienia, jako powód poszukiwania nowej pracy.
W największym stopniu na brak możliwości rozwoju zwracają uwagę osoby w wieku 45-54 lata – w tej grupie to 1/3 badanych. Także względy finansowe mają tu znaczenie. Wśród osób zarabiających do 2000 zł ponad 40 proc. respondentów negatywnie ocenia możliwości rozwoju. Najlepiej swoją sytuację oceniają osoby młode (do 35. roku życia) i zatrudnione na pełen etat. Wśród osób negatywnie oceniających szanse na rozwój zawodowy ponad połowa planuje odejść z pracy.
Zdjęcie: skeeze (CC0)
Źródło: NowyObywatel.pl