Praca po godzinach

Opublikowano: 11.08.2011 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 951

Rośnie liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w polskich firmach. Najwięcej przybyło ich w przemyśle.

Przeciętny pracownik polskiej firmy miał w 2010 r. 40 nadgodzin, czyli niemal trzy razy więcej niż w 2009 r. – wynika z danych firmy doradczej Hay Group, do których dotarła „Rzeczpospolita”. Na ten wzrost zapracowały głównie zakłady produkcyjne, gdzie średnia liczba nadgodzin sięgnęła 97 na jednego zatrudnionego. Pracodawcy wolą bowiem zaproponować pracę po godzinach, niż zwiększać zatrudnienie.

– Firmy nie są do końca pewne sytuacji rynkowej i stałego przyrostu zleceń, więc starają się efektywnie wykorzystywać swoją kadrę, zamiast inwestować w nowych pracowników – wyjaśnia Mirosława Kowalczuk, kierownik działu badania rynku wynagrodzeń Hay Group.

Rośnie też udział pracy tymczasowej; w zeszłym roku pracownicy czasowi realizowali już 8 proc. łącznego czasu pracy, czyli ponad dwa razy więcej niż w 2009 r., gdy ten udział sięgał 3,5 proc.

Jeśli nie nastąpi załamanie produkcji, to w tym roku liczba nadgodzin może osiągnąć poziom z 2008 r., gdy – zwłaszcza w pierwszym półroczu – wiele przedsiębiorstw mających problemy ze znalezieniem pracowników ratowało się godzinami nadliczbowymi.

Jak wynika z badań Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień i Wydziału Nauk Humanistycznych SGGW, 40 proc. Polaków jest gotowych wydłużyć swój dzień pracy dla utrzymania posady.

Według danych Państwowej Inspekcji Pracy w ubiegłym roku 12 proc. kontrolowanych firm naruszyło przepisy dotyczące dopuszczalnej liczby godzin nadliczbowych w tygodniu i aż o jedną czwartą wzrosła liczba naruszeń przepisów w zakresie ewidencji czasu pracy.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. mylo 11.08.2011 16:54

    Dlaczego? Bo praca jest opodatkowana w takim stopniu, że zatrudnianie się po prostu nie opłaca.

  2. Sebek 11.08.2011 23:00

    Co ty gadasz? Przecież to wszystko przez chciwość tych krwiożerczych kapitalistów.

  3. kajfasz 12.08.2011 02:56

    Godzina pracy w Polsce jest tańsza niż w Brazylii. Tyle w temacie wysokich “kosztów pracy” (nienawidzę tej neoliberalnej nowomowy) w Polsce.

  4. Sebek 12.08.2011 06:45

    No i co w Brazylii masz raj dzięki temu? A ty byś lepiej firmę założył to zmienisz zdanie co do tych naszych niskich kosztów pracy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.