Powstaje prawo, które będzie batem na internautów

Opublikowano: 15.12.2017 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 714

Ostatnia decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o ukaraniu TVN24 karą za niewłaściwe relacjonowanie protestów w sejmowych z grudnia zeszłego roku odbiła się szerokim echem na całym świecie. W Polsce pojawiła się dyskusja czy KRRiT nie ma przypadkiem zbyt daleko idących cenzorskich kompetencji. Jednak wygląda na to, że rządzący uważają wręcz przeciwnie i wkrótce Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie miała na końcu dodatek “i Internetu”.

Właśnie powstaje prawo którego celem jest nadanie nowych kompetencji krajowej radzie Radiofonii i Telewizji. Rząd pracuje nad ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną, która obejmie internet nadzorem rady. Bez wątpienia będzie to pierwszy krok ku powszechnej cenzurze w Internecie. Biorąc pod uwagę ogólną tendencję do tego aby publicznie dostępne były tylko określone poglądy, można się spodziewać skutku w postaci zablokowania wolności słowa w polskim Internecie.

„Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest krajowym punktem kontaktowym dla usług świadczonych drogą elektroniczną w ramach środków społecznego przekazu”.

Z definicji ustawowej wynika, że przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie się zajmował nie tylko tym, co wolno mówić w telewizji, ale również tym co jest dopuszczalne w Internecie i nie będzie to dotyczyło tylko w publikacji prasowych na portalach internetowych, ale również społeczności tworzonych w ramach istniejących portali społecznościowych typu “Facebook” czy “Twitter”.

Biorąc pod uwagę zapowiedziany wzrost etatyzmu (nieuchronnie kroczącego ze stałym zwiększeniem kontroli nad ludźmi) to możemy zacząć się bać, bo wygląda na to, że państwo polskie zamierza aktywnie kontrolować przekaz medialny płynący do obywateli. Aby to osiągnąć potrzebne jest dyscyplinowanie wrogich wyraźnie telewizji prywatnych, przeważnie o kapitale zagranicznym, oraz przy okazji dopadnięcie Internetu, który przecież właściwie wyniósł do władzy Prawo i Sprawiedliwość. Teraz ta sama władza planuje ukrócenie wolności wypowiedzi bo przecież nie można ryzykować, że internet stanie się bronią wymierzoną przeciwko niej.

Być może nowe prawo ma na celu zdyscyplinowanie jawnie lewicowego Facebooka, który pozwala sobie na coraz bardziej wyrafinowane szykany względem osób prezentujących poglądy konserwatywne i prawicowe. Może też chodzić o bat na Google, który staje się powoli właściwie większością internetu. Najbardziej prawdopodobne jest jednak to, że chodzi o bat na nas wszystkich, piszących i komentujących w polskim Internecie.

Już teraz nie jest z tym dobrze, bo nie wolno publikować wszystkiego ze względu na pełzający terror cenzury politycznej poprawności, który wspomagany miliardami Sorosa bardzo skutecznie zniechęca trollingiem prawnym do wypowiadania się na niektóre tematy. Przecież już teraz można człowieka zniszczyć za napisanie krytycznego komentarza. Tworzenie specjalnego prawa w celu zdyscyplinowania sieci społecznościowych i portali internetowych to kolejny dowód na totalitarne zapędy tej władzy. Miejmy nadzieje, że uda się jakoś przemówić do rozsądku rządzącym, bo jeśli nie to nadchodzą nieprzyjemne czasy.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Anonymous-X 15.12.2017 11:29

    Przeczytałem kilka razy ten artykuł, i on nie wyjaśnia co będzie w tej ustawie i kogo ta cenzura dotknie, czyli wiemy że nic nie wiemy, ale na pewno będzie cenzura, ale skąd taki wniosek?

  2. Jedr02 15.12.2017 12:29

    @Anonymous-X, wniosek jest taki bo to artykuł ze Zmian na Ziemi, a taki jest ich styl że każde wydarzenie widzą jako zwiastun nadchodzącej dystopii.

    @Arnold, Ty jak widać umiesz przeczytać coś, co nawet nie zostało napisane.

    Tak po prawdzie to można by się zastanowić po co władze miałyby wprowadzić pełną cenzurę. Jeśli chodzi o dostęp do informacji to ludzie się sami przecież cenzurują po przez brak zainteresowania tym co się wokół nich dzieje, albo prostacką stronniczość która nie pozwala im zrozumieć nic z poza ich perspektywy. W demokracjach się raczej używa bardziej punktowej, doraźnej cenzury wspomagającej aparat propagandowy. Ale ten w większości sytuacji może poradzić sobie bez niej, na każdy prawdziwą informację można stworzyć 10 przeinaczonych i większość ludzi się w tym zgubi. Ale z innej strony “władza” to złożone zjawisko, inteligentni faktycznie rządzący ludzie otaczają się chciwymi idiotami, ze względu na to że są przewidywalni i łatwi do kontrolowania. Chciwy idiota potrzebuje namacalnych oznak posiadania władzy, bo nie jest w stanie zrozumieć jej subtelności. Możliwość wpakowania kogoś do więzienia za to że go obraził w internecie, może brzmieć atrakcyjnie dla takich prostaków.

  3. mr_craftsman 15.12.2017 15:36

    FCC niedawno przegłosowała koniec neutralności internetu – teraz dostawcy będą mogli licytować dostępność sieci.
    Kto zapłaci więcej pieniędzy – ten będzie bardziej dostępny, jego strony będą się szybciej ładować, albo w ogóle – będą się ładować w ramach danej sieci, bo dostawca może sobie zrobić katalog stron, które będą miały dostęp.

    slate(dot)com/blogs/future_tense/2017/12/14/the_fcc_has_officially_voted_to_kill_net_neutrality_now_what.html

    (link jest nieaktywny, więc można go zostawić)

  4. Szwęda 15.12.2017 20:05

    Zdaje się, że istnieją bardzo silne technologie pozwalające na całkowitą anonimowość w internecie, tylko szkoda, że są trudno dostępne albo po prostu drogie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.