Powrócił poziom radiacji z czasów zimnej wojny

Opublikowano: 16.11.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 681

Naukowcy są zaniepokojeni wzrostem poziomu skażenia radioaktywnego wykrywanego na Alasce, w okolicy wód przybrzeżnych półwyspu. Poziomy radioaktywności są tak duże, że dochodzą do tych, jakie notowano w czasach, gdy wszyscy wykonywali liczne próby atomowe.

Poziom skażenia promieniotwórczego północno-wschodniego Pacyfiku zdaniem przedstawicieli University of Alaska dochodzi do poziomu z czasów zimnej wojny. Oznacza to, że obecnie mamy ilość radioaktywności na poziomie stanu z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku.

Inni specjaliści zwracają uwagę, że wyniki, co do stopnia skażenia wody morskiej często zależą od metodologii i dokładności aparatury stosowanej do jej analizy. W rzeczywistości sytuacja może być trochę lepsza lub nawet gorsza niż nam się wydaje. Przede wszystkim oznacza to, że ryzykowne może być niedługo spożywanie tak zwanych owoców morza.

Na podstawie: www.meteovesti.ru
Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. biedak 16.11.2013 12:45

    Nie trzeba być specjalistą, aby zapytać o metody pomiaru… Zapewne fałszywy alarm jak zwykle.

  2. Hassasin 16.11.2013 13:38

    @ biedak …po Fukushimie nie ma fałszywych alarmów …chyba że w druga stronę , czyli zaniżanie wyników , jak to teraz ma miejsce , np: foki z widocznymi śladami choroby popromiennej , opisane zostały PRZEZ RZĄDOWYCH naukowców USA jako poparzone promieniami słonecznymi ..ot durne foki opalały się bez filtra ! (sic!)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.