Potężna asteroida zbliża się do Ziemi
NASA ostrzega przed zbliżającą się do ziemi asteroidą 1998 FF14. Kosmiczna skała ma wielkość Empire State Building w Nowym Jorku i może uderzyć w ziemię już w przyszłym tygodniu. Czy można mówić o jakimkolwiek zagrożeniu?
Amerykańska agencja kosmiczna ma oko na 1998 FF14 już od dłuższego czasu. Jak jej nazwa wskazuje, została ona po raz pierwszy zaobserwowana ponad 20 lat temu i od tamtego czasu jest stale monitorowana przez naukowców. Jest to obiekt o olbrzymich rozmiarach – jej średnica sięga 430 metrów, a prędkość wynosi 22 m/s. Ze względu na to, że przelatuje blisko naszej planety, w odległości mniejszej, niż odległość Ziemi do Księżyca, uznano ją za potencjalnie niebezpieczną.
Czy w przypadku 1998 FF14 można mówić o jakimkolwiek zagrożeniu dla naszej planety? Na początku zaznaczmy, że z powodu swoich dużych rozmiarów oraz trajektori lotu asteroida została uznana za niebezpieczną i oficjalnie sklasyfikowana jako obiekt bliski Ziemi (NEO).
Według raport przygotowanego przez Office of Science and Technology Policy w Białym Domu ewentualne uderzenie jakiegokolwiek kosmicznego obiektu mającego średnicę przekraczającą 140 metrów miałoby iście katastrofalne skutki. Siła, z jaką nasza planeta zostałaby uderzenia sięgnęłaby 60 megaton. Taki potencjał ma najpotężniejsza broń jądrowa w historii testowana przez Rosjan w października 1961 roku na wyspie Nowa Ziemia położonej na Morzu Arktycznym. Była ona potężniejsza aż 4000 razy od ładunku zrzuconego na Hiroszimę przez Amerykanów. Słynna „Car Bomba” mogłaby całkowicie zniszczyć miasto wielkości Londynu, ale skutki jej oddziaływanie byłby znacznie potężniejsze. I właśnie taki potencjał zniszczenia niesie ze sobą 1998 FF14…
Według oficjalnych doniesień jakiekolwiek bicie na alarm i pisanie o ewentualnym „końcu świata” jest nie na miejscu, jednak zagrożenie jest jak najbardziej realne. Naukowcy trzymają rękę na pulsie. Według wyliczeń ekspertów z NASA może nastąpić to 24 września, w zbliżający się wtorek. Ma ona przelecieć obok naszej planety z oszałamiającą prędkością 50 tys. km/h.
Źródło: PolishExpress.co.uk