Poszukiwania Bursztynowej Komnaty w Mamerkach

Opublikowano: 16.06.2016 | Kategorie: Historia, Nauka i technika, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 634

Polskie media poinformowały wczoraj rano, że w Mamerkach wszystko jest już gotowe, by rozpocząć wiercenie otworów w miejscu, w którym georadar niedawno zlokalizował zamurowane pod ziemią pomieszczenie, które może być poszukiwaną od 70 lat Bursztynową Komnatą.

„Wynajęliśmy firmę, która zajmuje się badaniami georadarowymi, i ona zeskanowała powierzchnię całego bunkru. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się, że urządzenie to wykryło na głębokości 2 metrów pomieszczenie. Poprosiliśmy firmę georadarową, żeby sprawdziła to dokładniej, i po 3 miesiącach kolejnych ekspertyz wyszło niezbicie, że to pomieszczenie istnieje — zamurowane we wnętrzu tego wielkiego bunkru” — powiedział Bartłomiej Plebańczyk, dyrektor prywatnego muzeum w Mamerkach, w wywiadzie dla Sputnika, którego udzielił pod koniec kwietnia tego roku. „Czekamy teraz na decyzję polskich władz, aby pozwolono nam na wywiercenie wlotowego otworu, przez który chcemy wprowadzić kamerę, która sfilmuje wnętrze tego ukrytego pomieszczenia” — poinformował dyrektor muzeum.

Decyzja została wydana, teren dokładnie przygotowano, ogrodzono, oczyszczono, prace ruszyły wczoraj o godzinie 10.00.

„(…) Wiertnica diamentowa zacznie robić odwierty na głębokości do trzech, czterech metrów. Jak nic nie uda się znaleźć, będziemy wiercić w drugim miejscu, gdzie georadar też wykrył duże prawdopodobieństwo ukrytego pomieszczenia (…) Jeżeli odwiert wykaże, że w fundamencie bunkra faktycznie jest ukryte pomieszczenie i uda nam się dowiercić do sufitu, to przez otwór o średnicy pięciu centymetrów zostanie wpuszczona specjalna kamera i obraz da odpowiedź, czy w środku jest coś cennego” — cytuje RMF FM Plebańczyka, który osobiście nadzoruje cały proces.

„W pierwszej kolejności wpuszczę kamerę miniaturową, za nią wprowadzę dodatkowe oświetlenie, kilka sond, wtedy na monitorze zobaczymy, co tam jest. Kamera pokaże nam obraz w odległości nawet 3-4 metrów” — poinformował Zbigniew Marciniak, operator sprzętu wizyjnego.

Do Mamerek oprócz kilkudziesięciu dziennikarzy z Polski i zagranicy przybyli również amerykańscy żołnierze z jednostki wojskowej w Węgorzewie (przebywający tam w ramach ćwiczeń Anakonda 2016).

Poszukiwania Bursztynowej Komnaty w Mamerkach odbywały się już nie raz, ale dzisiaj po raz pierwszy z zastosowaniem nowoczesnego sprzętu.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. MvS 16.06.2016 18:22

    Przybyli również amerykańscy żołnierze z jednostki wojskowej w Węgorzewie.
    Polskie wizy są. Nie ma ? To w tył zwrot i marsz do swojej bazy.
    I nosa nie wychylić, bo jestescie tu tak mile widziani, jak i my u Was. Jeszcze z tych dziur ropa wystrzeli i zaraz będziemy mieli pomoc w zaprowadzaniu demokracji. Już raz przerabialiśmy bratnie wojska- wystarczy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.