Posłuchali związkowców

Opublikowano: 03.09.2013 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 896

Firmy zatrudniające na podstawie umów-zleceń będą od wszystkich takich kontraktów płacić składki ubezpieczeniowe do ZUS.

„Dziennik Gazeta Prawna” pisze, że tę zmianę, ważną dla ponad 800 tys. osób wykonujących pracę na takiej podstawie, przyniesie nowelizacja przepisów przygotowana przez resort zatrudnienia i polityki społecznej. Projekt regulacji stanowi odpowiedź na postulaty związków zawodowych. „Ozusowanie zleceń, a także obowiązek odprowadzania składek za osoby zasiadające w radach nadzorczych, były przedyskutowane ze związkami, zanim te opuściły Komisję Trójstronną” – mówi Janusz Semej, rzecznik ministerstwa.

Zgodnie z projektem pracodawca będzie sumował umowy-zlecenia zawierane z pracownikiem. Do momentu osiągnięcia kwoty odpowiadającej płacy minimalnej, która w tym roku wynosi 1600 zł, od takich kontraktów trzeba będzie odprowadzać składki emerytalno-rentowe.

Planowane zmiany dotyczą też członków rad nadzorczych zatrudnionych na podstawie umów-zleceń. Obecnie są oni zobowiązani do opłacania jedynie składek zdrowotnych, zaś po wejściu w życie nowelizacji od ich kontraktów potrącane byłyby również składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe.

Opisane rozwiązania mogą wejść w życie już od początku nowego roku. W efekcie ich wprowadzenia wpływy do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych mają wzrosnąć o 660 mln zł, a wpływy z PIT spaść o 30 mln zł.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Murphy 03.09.2013 11:37

    Też takie wnioski mi się nasunęły.

  2. MichalR 03.09.2013 13:12

    nie spadną całkowicie. Pieniądze z funduszy europejskich na pensje są najczęściej wypłacane poprzez umowy zlecenie lub umowy o dzieło. Nie sposób wypłacić ich inaczej. Jednocześnie umowa o dzieło nie może być umową pod dyktando (miejsce, czas i forma pracy nie mogą być z gury narzucone – tylko efekt).

    Trudno mi sobie wyobrazić, że firma kurierska zacznie nagle zatrudniać ludzi na umowę o dzieło, gdyż będzie oczekiwać że paczki zostaną rozwiezione w konkretnych godzinach, inne paczki zostaną zebrane a przed 20 przywiezione do punktu zbiorczego aby mogły pójść dalej.

  3. Rozbi 03.09.2013 16:48

    Teoretycznie nie może być – w praktyce ciężko to sprawdzić – donieść by musiała osoba zatrudniona na taką umowę – a takie osoby w większości zdecydowane są żeby nie płacić ZUS

  4. pasanger8 03.09.2013 18:45

    Biorąc pod uwagę rozmiary szarej strefy nie zmieni to niczego.Tylko zwiększy liczbę osón i tak pracujących na umowy cywilno-prawne.Pracodawcy i tak skorzystają. W umowi zlecenia nigdy nie ma mowy o nadgodzinach.
    @Michale IR
    Chyba nie sądzisz ,że dzisiaj od kelnera w restauracji czy od sprzątaczki nie oczekuje przyjścia na określoną godzinę do pracy?Wymóg , o którym wspominasz jest nagminnie omijany od dawna. Wychodzi tylko przy procesach w sądach pracy np.: ochroniarz solid security udowodnił ,że były wszystkie cechy stosunku pracy i dostał ekwiwalent za urlopy. To wyjątki potwierdzające regułę zwykle z pracy wylatują już ci ,którzy szefowi raczą odpyskować lub napomkną o płaceniu za nadgodziny lub sądzie.

  5. Delite 04.09.2013 01:09

    @admin Dokładnie tak będzie.

  6. biedak 04.09.2013 10:36

    Admin podsumowal w komentarzu. Nie dam sie oskubac. Bandziory pozwalaja sobie na zbyt duzo.

  7. ka10r24 04.09.2013 11:35

    Czyli że czi związkowcy chcą nasz ograbić z pieniędzy na rzecz ZUS,
    nie ma co się dziwić w ZUS też mają swoich i czegoś muszą brać dodatkowe haracze.
    Trzeba się wszystkich związkowców pozbyć raz na zawsze.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.