Liczba wyświetleń: 548
Posiadacz winnicy we wschodniej Francji został skazany na 1,5 roku więzienia za nielegalne zatrudnienie kilkuset polskich robotników. Sąd orzekł także konfiskatę części pól uprawnych.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa za agencją AFP, przedsiębiorca zamieszkały w Sept-Saulx (departament Marne w Szampanii) założył nad Wisłą firmę, która zatrudniła do zbiorów w winnicach setki Polaków bez uzyskania we Francji pozwolenia na pracę. Zbiory trafiły do wielu francuskich producentów szampana.
W latach 2008-2011 właściciel winnic był ścigany pod zarzutem prania brudnych pieniędzy i nielegalnego zatrudniania. Ostatecznie wyrokiem sądu wymierzono mu karę 18 miesięcy więzienia, w tym jednego roku w zawieszeniu. Konsekwencje poniesie także pięciu producentów szampana, którzy zamówili zbiory u wspomnianego „przedsiębiorcy”. Sąd ukarał ich grzywnami w wysokości 12 tys. euro, aczkolwiek spłatę połowy grzywien zawieszono.
Dochodzenie prowadzone przez francuskie organy śledcze wykazało, że polska firma pełniła rolę „skrzynki pocztowej”, nie mając na swoim koncie żadnej realnej działalności w kraju pochodzenia, co jest niezgodne z prawem. Przedsiębiorstwo, które oddelegowuje obywateli UE do pracy w innym państwie Wspólnoty, powinno prowadzić główną aktywność gospodarczą we własnym kraju.
Źródło: Nowy Obywatel
Nie martw się.Coś u nas drgnęło i napawa optymizmem.Zobacz www zmieleni.pl.
Takich właśnie porządnych instytucji i zdrowego rozumienia pojęć przedsiębiorczość i konkurencyjność nam potrzeba.Brawo Francuzi miejsce oszustów to więzienie.