Porzucenie Mali przez Francję jak opuszczenie Afganistanu przez USA?

Opublikowano: 28.08.2022 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1146

Wycofanie francuskiego wojska z Mali i szansa, jaką daje islamskim komórkom terrorystycznym, może być katastrofalną polityką.

Wycofanie francuskiego wojska z Mali i szansa, jaką daje islamskim komórkom terrorystycznym, może być równie katastrofalną polityką, jak wycofanie się z Afganistanu przez Stany Zjednoczone – pisze Thomas Brooke w „RMX News”. Francja zakończyła swoją dziewięcioletnią misję wojskową w Mali w poniedziałek, gdy prezydent Macron zatwierdził oficjalne wycofanie wszystkich francuskich wojsk z kraju Afryki Zachodniej, dotkniętego przemocą polityczną i wzrostem islamskiego ekstremizmu.

Francja początkowo wysłała 5000 żołnierzy do byłej francuskiej kolonii w 2013 roku po powrocie do domu rebeliantów i najemników, którzy pomogli obalić Muammara Kaddafiego w Libii i byli zdeterminowani, by walczyć o niepodległość północnego terytorium Mali. Misja antypowstańcza została nazwana Operacją Barkhane. Pomimo początkowego dobrego przyjęcia przez miejscowych, reputacja francuskiego wojska w całym kraju z czasem zmalała, a częstotliwość ataków terrorystycznych i walk partyzanckich prowadzonych na malijskiej ziemi gwałtownie wzrosła.

Krytycy francuskiego wycofania się oskarżyli jednak prezydenta Macrona o opuszczenie kraju i oddanie wszelkiej kontroli organizacjom terrorystycznym działających zarówno w Mali, jak i w szerszym regionie Sahelu. Nawiązano do katastrofalnego wycofania wojskowego Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników z Afganistanu w zeszłym roku oraz powrotu do władzy talibów.

Nicolas Barotte powiedział: „Mali jest teraz samotne ze swoimi wyborami. W obliczu dżihadystycznych grup RVIM, powiązanych z Al-Kaidą i EIGS, powiązanych z Daesh, Bamako nie będzie już mógł liczyć na wsparcie sił Barkhane, które wycofały swoich ostatnich żołnierzy w poniedziałek”.

Barotte wyjaśnia w swojej analizie dla „Le Figaro”, że w kraju stacjonuje obecnie 1000 rosyjskich najemników, którzy wspierają działania malijskich sił zbrojnych. Można jednak argumentować, że ich obecność jedynie zantagonizowała miejscowych i pomogła w rekrutacji do islamskich organizacji ekstremistycznych. Gdy francuscy żołnierze pakowali swoje rzeczy i demontowali obozy wojskowe, nieuchronne pogorszenie bezpieczeństwa w Mali było oczywiste dla wszystkich. Pod koniec zeszłego miesiąca malijskie siły zbrojne próbowały odeprzeć ataki terrorystyczne w miastach Sávaré, Sokolo i Kalumba, w wyniku czego zginęło 54 ludzi.

Ponadto 42 malijskich żołnierzy zginęło podczas ataku w Tessit na początku sierpnia, za który odpowiedzialność wzięło na siebie Państwo Islamskie na Wielkiej Saharze (EIGS), grupa terrorystyczna, która w ciągu ostatnich dwóch lat wykazała znaczące oznaki odrodzenia. W poniedziałek oddział Al-Kaidy przyznał się do śmierci czterech rosyjskich najemników w zasadzce w mieście Bandiagara w środkowym Mali.

Autorstwo: Michał Waligóra
Na podstawie: „RMX News”
Źródło: MediaNarodowe.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.