Polskie władze o inwigilacji nic nie wiedzą, albo coś ukrywają

Opublikowano: 30.01.2014 | Kategorie: Polityka, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 586

Co zrobiły polskie władze w reakcji na wycieki Snowdena? Prawdopodobnie tylko tyle, że wysłały notę dyplomatyczną do Ambasady USA z prośbą o wyjaśnienia. Poza tym mogą mieć duże braki w wiedzy na temat inwigilacji – ustaliły organizacje społeczne, które w październiku pytały władze o inwigilację.

W październiku ubiegłego roku Dziennik Internautów wspominał o tym, że polskie ministerstwa i służby otrzymały 100 pytań o inwigilację. Pytania zostały przygotowane przez trzy organizacje – Amnesty International Polska, Fundację Panoptykon oraz Helsińską Fundację Praw Człowieka. Pytania zostały skierowane w trybie wniosku o dostęp do informacji publicznej, zatem instytucje musiały odpowiedzieć.

Dotychczasowy bilans całej tej akcji został podsumowany dzisiaj. Nie jest on bardzo pocieszający.

Organizacje społeczne dowiedziały się, że prawdopodobnie jedyną oficjalną reakcją polskich władz na serię wycieków od Snowdena było skierowanie przez MSZ noty dyplomatycznej do Ambasady USA w Warszawie, z prośbą o wyjaśnienia.

Z odpowiedzi na pytania wynika też, że najważniejsze osoby w państwie czerpały z mediów swoją wiedzę o PRISM. Co więcej, Kancelaria Premiera nie wie, czy polski rząd złożył jakiekolwiek uwagi lub rekomendacje dotyczące rewizji umów o przekazywaniu danych, które mogły zostać naruszone przez USA w związku z masowymi programami inwigilacji.

Zdarzało się też, że instytucje odpowiadały na pytania o inwigilację w sposób wymijający, np. podając opis stosowanych procedur. Zdarzało się też, że na kilka pytań odpowiadano w jednym tekście, co utrudniało analizę otrzymanych odpowiedzi. Część instytucji otrzymała pisma wzywające do udzielenia odpowiedzi na pominięte pytania.

Wciąż nie wiadomo, czy istnieją jakiekolwiek umowy dwustronne, które regulowałyby działalność władz USA na terytorium Polski. Żadna z zapytanych służb nie odpowiedziała na pytanie, czy miała lub ma dostęp do programów takich, jak PRISM czy XKeyscore, ani jakie ma techniczne możliwości śledzenia połączeń telefonicznych lub komunikacji w internecie.

W tym miejscu warto przypomnieć, że wycieki na bazie dokumentów Snowdena wymieniały Polskę jako zagranicznego partnera NSA (niestety wyszło to na jaw już po skierowaniu 100 pytań do władz). Polska była w wyciekach wymieniona w tzw. grupie B, czyli w grupie krajów, które nie mogą instalować programów komputerowych, które uniemożliwiłyby Stanom Zjednoczonym dostęp do sieci.

“Nie akceptujemy interpretacji, jaką przyjęła m.in. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, że stan świadomości osoby nie jest informacją publiczną. Naszym zdaniem stan wiedzy najwyższych urzędników w państwie, w sprawie dotyczącej większości obywateli, jak najbardziej powinien być przedmiotem debaty publicznej. Dlatego będziemy dopytywać o to, co wiedzieli, a czego nie wiedzieli premier i jego ministrowie” – mówiła Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon.

Poniżej, dla osób zainteresowanych, TUTAJ opracowanie odpowiedzi na wnioski o udzielenie informacji w sprawie PRISM. Zadziwiające jest to, o jak wielu rzeczach rząd w ogóle nie wie.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. agama 30.01.2014 09:48

    Mało które dusze chcą się wcielać i rodzić w Polsce pod rządami Tuska i PO. Dużo nie tracą.

  2. W.W. 30.01.2014 12:15

    Żadnej posady w instytucjach ponadnarodowych nie dostanie polityk nie namaszczony przez USA.
    Czego zatem oczekujecie od p. Tuska?
    Naprawdę sądzicie, że dla waszej ciekawości, czy jakichś tam “bzdur” o prawach człowieka, zrezygnuje z kariery?

  3. luzak1977 30.01.2014 20:57

    @W.W.
    Masz rację – kariera jest ponad wszystko, a do tego dochodzi jeszcze donośny głos ludzików zza kurtyny. Prawo zwykłego człowieka jest jak zwiędły liść.

  4. ChataMorgana 01.02.2014 11:38

    Oczywiście że nasze władze nic nie wiedzą, a stacja nasłuchowa NSA w Świadkach Iławieckich pewnie sama się wybudowała(polecam film “Podsłuch świata z Mazur”)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.