Liczba wyświetleń: 1554
Premier Ukrainy Denys Szmyhal zaprezentował podczas specjalnej konferencji mapę swojego kraju, z podziałem na regiony do odbudowania przez firmy z państw sojuszniczych. Według obecnych planów władz w Kijowie, polskie i włoskie przedsiębiorstwa po wojnie miałyby zajmować się terenami zajmowanymi obecnie przez separatystów z Donieckiej Republiki Ludowej.
W szwajcarskim Lugano zorganizowana została konferencja poświęcona „Ramom mądrego i zrównoważonego procesu odbudowy Ukrainy”. Jej najważniejszą częścią była prezentacja przedstawiona przez ukraińskiego premiera. Dotyczyła ona udziału państw sojuszniczych w obudowywaniu regionów Ukrainy najbardziej zniszczonych przez rosyjską inwazję.
Z mapy pokazanej przez Szmyhala wynika, że firmy z Polski i Włoch po zakończeniu konfliktu miałyby wziąć udział w rekonstrukcji obwodu donieckiego. Obecnie większość jego terenów jest kontrolowana jednak przez prorosyjskich separatystów, tworzących tam od 2014 roku tak zwaną Doniecką Republikę Ludową.
Niewiele lepszą ofertę otrzymały Czechy, Finlandia i Szwecja, także wspierające Ukrainę w jej wojnie z Rosją. Według Szymhala tamtejsze przedsiębiorstwa miałyby odbudowywać obwód ługański, w całości zajęty przez Rosjan i wspierające ich siły separatystycznej Ługańskiej Republiki Ludowej.
Państwom zachodnim miałyby z kolei przypaść między innymi regiony, w których w ogóle nie stacjonują rosyjskie wojska. Przykładem może być obwód czernichowski przypadający Niemcom, rówieński rezerwowany Irlandczykom czy odeski zaznaczony jako teren do odbudowy przez Francję i Szwajcarię.
Plan rekonstrukcji zniszczonych regionów miałby być przeprowadzony w trzech etapach. Ogółem plan naprawczy dla Ukrainy oszacowany jest na blisko 750 mld dolarów.
Na podstawie: Interia.pl, Reuters.com
Źródło: Autonom.pl
Uzupełnienie „Wolnych Mediów”
Polski rząd informacjame z konferencji w Szwajcarii nazywa „nieporozumieniem”. „My już wcześniej, zanim dzisiejsze mapy były prezentowane przez premiera Ukrainy, ustaliliśmy, że tym obwodem, na którym Polska będzie się koncentrować, to obwód charkowski” – powiedział wiceszef MSZ. Jeśli to prawda, wygląda na to, że władze ukraińskie bez porozumienia z Polską zmieniły decyzję.
Haha:) Tych terenów co zajęła Federacja Rosyjska już nie odzyskają..więc ich plany to jakaś komedia.
Hahaha dobre dobre.
Dzielenie skóry na niedźwiedziu z czego Polska nie dostastanje nawet ochłapów.
“Bracia” ukraincy…żałosne.
Plany trzeba robić, by dawać im nadzieję w tych czarnych czasach, bo z drugiej strony jest ostra presja propagandy rosyjskiej opowiadającej, jak to w Polsce i na Zachodzie już nienawidzą Ukraińców, jak to ich opuściliśmy, prześladujemy ich obywateli, jak to jedyna szansa na dobrobyt Ukraińców to Rosja.
Czy ja coś przespałem? Kiedy Ukraińcy wygrali tę wojnę, że wiedzą jakie mają tereny do odbudowy?