Polski supermarket po raz drugi celem ataku

Opublikowano: 12.12.2020 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1297

Nad ranem w centrum handlowym De Beverhof w holenderskim Beverwijk (na północny-zachód od Amsterdamu) doszło do eksplozji w polskim supermarkecie. Jest to już druga eksplozja w tym samym sklepie i czwarty atak z serii, która trwa od tygodnia. Do wybuchu doszło o godz. 4:30, wcześniej niedaleko od miejsca zdarzenia spłonął samochód, jak przypuszczają lokalne media, sprawy mogą mieć ze sobą jakiś związek.

Celem ataku po raz drugi padł ten sam polski supermarket, o czym poinformowała holenderska policja. Jak dodano, tym razem zniszczenia są poważniejsze, ucierpiała fasada budynku, a skala eksplozji uszkodziła też centrum handlowe, w którym znajduje się supermarket. Nie ma informacji o rannych o ofiarach. Służby prowadzą działania na miejscu i sprawdzają, czy w pobliżu nie ma żadnych materiałów wybuchowych.

Do poprzedniego ataku na sklep w Beverwijk doszło 9 grudnia. Wybuch uszkodził wówczas fasadę supermarketu. Nie było żadnych ofiar, nikt też nie odniósł obrażeń. Zaatakowany sklep ma tę samą nazwę, co dwa polskie supermarkety, w których doszło do eksplozji 8 grudnia – Biedronka i należy do tych samych właścicieli, którzy byli również celem ataku.

Właściciel sklepów w Beverwijk i Aalsmeer Mohamed Mahmoed jest przekonany, że za atakami stoi konkurent. Jak powiedział w wywiadzie dla „De Telegraaf”, „Jest kilka stron zainteresowanych tym rynkiem”. Na razie nie wiadomo, kto jest sprawcą ataków, według właściciela nie dotarł do niego żaden list z pogróżkami i nie jest on szantażowany.

8 grudnia doszło do eksplozji w dwóch polskich sklepach o nazwie „Biedronka” w Aalsmeer i Heeswijk-Dinther, jednak żaden z nich nie należy do znanej w Polsce portugalskiej sieciówki. Pierwsza z eksplozji miała miejsce w Aalsmeer ok. godz. 3 nad ranem, a druga w małym miasteczku Heeswijk-Dinther w prowincji Brabancja Północna. Służby nie mają pewności, czy obydwa zdarzenia są ze sobą w jakiś sposób powiązane, ponieważ miejsca dzieli odległość 100 km.

Holenderskie media informowały, że sklepy należą do właścicieli o iracko-kurdyjskim pochodzeniu. „Wszyscy jesteśmy niezależnymi przedsiębiorcami, ale używamy nazwy polskiego supermarketu, ponieważ jest ona znana wśród naszych klientów” – wyjaśniał jeden z właścicieli w rozmowie z portalem Brabants Dagblad.

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował za pośrednictwem „Twittera”, że polskie MSZ skontaktowało się z ambasadą Niderlandów w sprawie eksplozji w polskich sklepach, do których doszło na terenie Niderlandów. „W związku z wybuchami w polskich sklepach w NL zwróciliśmy się do ambasady Niderlandów z wyrazami zaniepokojenia, oczekiwaniem szczegółowego i pilnego śledztwa w sprawie i oczekiwaniem zapewnienia bezp. obywatelom PL. Nasze służby konsularne w NL są w kontakcie z miejscowymi władzami” – napisał wiceszef MSZ.

Eksplozje w polskich sklepach w Niderlandach skomentował też w rozmowie z dziennikarzami wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, który także oświadczył, że Polska jest zaniepokojona tymi wydarzeniami i oczekuje dokładnego śledztwa w tej sprawie. Jabłoński zaznaczył też, że resort ma powody, aby podejrzewać, że przyczyny incydentów mają charakter etniczny, i że są to przestępstwa, motywowane nienawiścią na tle etnicznym.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Dandi1981 12.12.2020 12:12

    Ciekawe jakie masz polskie supermarkety czy chidzi ci o portugalska biedronke, angielskie tesco czy niemiecki plus, aldi i lidl?

  2. Wolfman 12.12.2020 14:40

    Dokładnie to pisałem. Czy właścicielem jest Polak czy Turek? Polacy tam pracują i kupują ale to nic polskiego nie jest z reguły

  3. robcioRR 12.12.2020 17:05

    Właściciel sklepów w Beverwijk i Aalsmeer Mohamed Mahmoed -taki to polski supermarket :)))))))) Rodowity Polak go prowadzi i inne tez hahaha!!!!

  4. janpol 15.12.2020 02:14

    Dokładnie, to są prawdopodobnie jakieś zatargi mafii tureckiej z hinduską lub odwrotnie albo jaką inną. Nie widziałem na zachodzie ŻADNEGO dużego sklepu z polskimi towarami lub z polsko – brzmiącymi nazwami, którego właścicielem byłby Polak (Polacy tam tylko pracują).

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.