Polski samochód na wodę

Jan Gulak twierdzi, że „na parę wodną” mogą jeździć samochody, a nawet latać samoloty. W 2003 r. opatentował to, co wymyślił. Zapis w „Biuletynie Urzędu Patentowego” głosi: „Wynalazek dotyczy spalania przegrzanej pary wodnej w silnikach tłokowych, spalinowych o podwyższonym ciśnieniu z równoczesnym spalaniem innych substancji palnych ciekłych lub gazowych. Wynalazek może być zastosowany we wszystkich silnikach napędowych spalinowych tłokowych (a być może i przy silnikach odrzutowych)”. Choć wynalazek pana Gulaka zaprezentowano w 2012 roku, to do dziś nie wprowadzono go do sprzedaży, gdyż producenci paliw i handlarze emisjami CO2 mogliby stracić zyski.

Źródło: YouTube.com