Polska wpłaci do kasy UE więcej niż otrzyma?

Opublikowano: 14.12.2015 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 672

Z powodu kiepskiego gospodarowania funduszami unijnymi oraz poważnych zaniedbań rządu PO-PSL już w przyszłym roku Polska może stać się “płatnikiem netto” Unii Europejskiej. To oznaczałoby, że więcej pieniędzy wpłacimy na konta w Brukseli (poprzez składki członkowskie oraz przepadek niespożytkowanych środków), aniżeli otrzymamy w ramach funduszy europejskich!

Okazuje się, że nasz kraj nie wydał jeszcze 28 miliardów złotych przyznanych Polsce z budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013. Jeśli nie zrobimy tego do 31 grudnia 2015 r., to środki te bezpowrotnie przepadną! Niestety wiele wskazuje na to, że tak właśnie się stanie. Dla przykładu – tzw. fundusze spójności są wykorzystane na poziomie 91 procent. Łatwo zatem policzyć, że do tej pory wydatkowaliśmy je w średnim tempie 0,85 proc. miesięcznie (uwzględniając okres 2007-2015). Jest bardzo wątpliwe, aby do końca grudnia nagle udało się je spożytkować w tempie ponad 10-krotnie szybszym.

Jeżeli spełni się czarny scenariusz i wspomniane fundusze nie zostaną wykorzystane na czas, to wliczając je do przyszłorocznego bilansu płatniczego UE-Polska może się okazać, że staniemy się de facto “płatnikiem netto”. Należy pamiętać, że w 2016 roku do unijnego budżetu odprowadzimy największą w historii składkę członkowską, która wyniesie aż 9,24 mld zł. Jeśli doliczymy do tego pieniądze, które przepadną, bo do końca tego roku nie uda się ich spożytkować, to widmo Polski jako “płatnika netto” UE staje się nagle bardzo prawdopodobne.

Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Maximov 14.12.2015 09:24

    Cały system dotacji z UE to jeden wielki szwindel.
    Pomijam sposób przyznawania ale dlaczego ludzie nie wiedzą, że aby dostać dofinansowanie trzeba wyłożyć ok. 40% własnych środków?
    Przy medialnej nagonce na lokalnych polityków, aby wykorzystywali dotacje, samorządy zadłużyły się na gigantyczne kwoty na wiele lat.
    Obecnie większość samorządów nie jest w stanie wykorzystać dotacji ze względu na brak wkładu własnego i gardłowanie, że nam przepadną pieniądze jest po prostu śmieszne.
    Nawet więcej, świetnie, że przepadną, gdyż nikt nas bardziej nie zadłuży!
    Gdyby jeszcze samorządy były zadłużone w polskich bankach to chociaż wypracowane zyski zostałyby w kraju…
    Ile jeszcze zostało polskich banków (poza spółdzielczymi)?

  2. argos1 14.12.2015 09:43

    Wałkuję ten temat do znudzenia wszystkim i wciąż będą wałkował.
    Dawny Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich to był “mały pikuś” w porównaniu z obecną IV Wielką Rzeszą Niemiecką pod zakamuflowaną nazwą Unii Europejskiej. Krzewienie tzw. “demokracji” przez ten twór ma znamiona Totalitaryzmu. Jeżeli Polska i inne kraje nie wystąpią ze struktur wspólnoty, to niedługo najprawdopodobniej stracą całkowicie swoją niepodległość i suwerenność, gdyż zostaną okupowane militarnie przez wojska i siły porządkowe z zachodu Europy. Poza obecną okupacją gospodarczą Polski przez IV Rzeszę, ustawa nr 1066 wprowadzona przez ekipę PO-ZSL, a zatwierdzona przez namiestnika Komorowskiego, na pewno dodatkową okupację militarną tylko ułatwi.
    Poza tym, na likwidację wspólnego rynku w tzw. Unii Europejskiej Niemcy nie chcą pozwolić, bo to uderzy przede wszystkim w ich eksport. Zresztą ludzie, zarówno ci prości, jak i ci uczeni czują już przecież znajomy smrodek późno-socjalistycznego zastoju, który coraz intensywniej unosi się z Brukseli i widzą, że jej instytucje coraz bardziej przypominają “Politbiuro”, “Komisję Planowania” i “Cenzurę”, a chciałyby jeszcze dostać uprawnienia “ZOMO”. A król paserów towarzysz Juncker, który uczynił z Luksemburga jedną wielką pralnię lewych dochodów, podczas gdy kolejne rządy z trudem dopinały kryzysowe budżety, on zapraszał pod swoją jurysdykcję wszelkich hochsztaplerów i malwersantów. Dlatego taki Juncker jest ostatnią osobą, która może nam mówić co w Europie jest moralnie słuszne a co nie. Niemcy pod płaszczykiem UE próbują Polaków nauczać swojej specyficznej “demokracji”, która przypomina lub nawet przewyższa swoją bezczelnością, dawną “demokrację” wprowadzoną 13 grudnia 1981r. przez towarzysza gen. Jaruzelskiego.
    Przez lata Rosja i dawny ZSRR Polsce wielokrotnie zagrażał, ale obecnie to właśnie Niemcy, ze swoją IV Wielką Rzeszą – czyt. Unią Europejską, Nam Polakom o wiele bardziej zagrażają. Proszę zauważyć, że zdrajcy Polski i Polaków z PO zbratali się nie z Putinem, lecz z Merkel. To silne obecnie w Europie Niemcy, które wykazują tendencje socjalistyczne jak za czasów Wielkiej III Rzeszy Niemieckiej budowanej przez Adolfa Hitlera, zagrażają głównie teraz Polsce. To właśnie nie gdzie indziej, jak w UE i jej obecnym kształcie pod dyktaturą Niemiec, należy upatrywać ostatniej klęski, rozmontowania gospodarczego i upadku III RP. Nie ma co kierować złości na Ruskich i ich obwiniać za platformersowe ośmiorniczki. PO kolaborowała i kolaboruje nadal z Niemcami, a nie z Ruskimi. Tusk uciekł przecież do Brukseli, a nie do Moskwy! PiS za to, za wszystkie klęski Polski obwinia Rosję zamiast Niemców. Poniża się nawet do tego stopnia, że wychwala wątpliwą “przyjaźń” polsko-ukraińską, aby tylko dokopać Ruskim. Nie tędy droga proszę Państwa. Ruskich w stosunkach polityczno-gospodarczych trzeba trzymać na dystans od Polski i Polaków, utrzymując przy tym partnerskie stosunki handlowe i turystyczne, ale trzeba spojrzeć trzeźwo, że to właśnie za Odrą – w UE odrodził się obecnie czerwony komunizm, z którym ochoczo paktują ludzie z PO, ZSL, SLD, PO BIS oraz pozostałego lewactwa w Polsce. Obecna Rosja razem z dyktatorem Putinem bardziej mi przypomina dawny Carat. Natomiast dawnym Krajem Rad (Związkiem Sowieckim), jest obecnie właśnie Unia Europejska. Polacy niedawno ten materiał przerabiali w swojej historii i dlatego tym bardziej mnie zadziwia brak ich wyraźnego sprzeciwu.
    Ja zawsze mówię otwarcie i własnego zdania nie zmienię:
    NIE dla Unii Europejskiej! NIE dla Unii Tyranii i Okupacji! NIE dla IV Wielkiej Rzeszy Niemieckiej w XXI wiecznej Europie!

  3. MakSym 14.12.2015 10:08

    NAZISTOWSKIE KORZENIE „BRUKSELSKIEJ UE” – To, co zawsze chciałeś wiedzieć o „brukselskiej UE” – lecz nikt nie śmiał ci powiedzieć!

    http://www.relay-of-life.org/pl/chapter.html

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.