Liczba wyświetleń: 811
Prezydent Polski Andrzej Duda podpisał ustawę o zakazie handlu w niedziele. Wcześniej za przyjęciem tej ustawy głosowało 254 posłów, przeciw 156. Ustawa wejdzie w życie stopniowo z okresem przejściowym — od marca 2018 roku do stycznia 2020 roku.
Początkowo ustawa miała zacząć obowiązywać od 1 stycznia bieżącego roku, lecz okres przejściowy przed ostatecznym wprowadzeniem zakazu handlu w niedziele rozpocznie się w marcu 2018 roku.
Od marca sklepy mogą być otwarte tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. W 2019 roku sklepy będą otwarte tylko w ostatnią niedzielę miesiąca, a od 2020 roku zacznie obowiązywać całkowity zakaz. Ustawa przewiduje kilka wyjątków. Między innymi handlować w niedziele mogą sklepy internetowe i punkty handlowe na stacjach benzynowych. Za naruszenie ustawy grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności.
Premier Polski Mateusz Morawiecki oznajmił, że popiera ustawę. Podkreślił, że podobne ograniczenia istnieją w niektórych państwach UE.
Przeciwnicy tej ustawy uważają, że w pierwszej kolejności odbije się na sklepach w granicznych rejonach Polski. Sami mieszkańcy Białorusi wydają w polskich sklepach ponad 100 mln euro.
Komentując tę ustawę, polscy dziennikarze zaczęli wymyślać sposoby na ominięcie zakazu i uniknięcie sankcji. Proponuje się skorzystanie z tego, że zakaz nie obejmie handlu internetowego.
Zgodnie z jednym z pomysłów w niedziele sklepy mają pracować nie jako punkty handlowe, lecz jako miejsca prezentacji towarów, w których z nimi można się zapoznać, zamówić przez internet i na miejscu zapłacić za nie.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Poznaj plan rządu!
