Polska likwiduje – zagranica inwestuje

Opublikowano: 07.12.2011 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1175

11 lat po tym, jak rząd Buzka zlikwidował kopalnię „Dębieńsko” w Czerwionce-Leszczynach, w sobotę oficjalnie i uroczyście zainaugurowano w tej miejscowości prace przy stworzeniu nowej kopalni. Za pół miliarda euro zbuduje ją angielsko-czeski koncern NWR.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, nowa kopalnia docelowo da ok. 2-2,5 tys. miejsc pracy i stanie się największym pracodawcą w gminie. Już złożono ponad 3 tys. podań o pracę, mimo że rozpoczęcie wydobycia zaplanowano na rok 2017. Przygotowania do „reaktywacji” kopalni „Dębieńsko” trwają już od kilku lat. Oficjalne rozpoczęcie budowy oznacza natomiast początek prac związanych z drążeniem dwóch upadowych, czyli chodników łączących podziemne wyrobiska z powierzchnią. Kopalnia wykorzystująca upadowe jest nowocześniejsza oraz tańsza w budowie i eksploatacji od tradycyjnych kopalń z szybami górniczymi. Wkrótce ma ruszyć drążenie wejścia pierwszej upadowej, prace nad drugą ruszą latem 2012 r.

W złożach staro-nowego „Dębieńska” znajduje się ok. 190 mln ton węgla. Tylko kilkanaście procent złóż to zwykły węgiel – resztę stanowi poszukiwany na rynku i drogi węgiel koksowy. Nowa kopalnia ma wydobywać ok. 2 mln ton rocznie. Inwestorem jest spółka NWR Karbonia, należąca do międzynarodowego koncernu New World Resources. Własnością koncernu jest czeska firma OKD – największy producent węgla u naszych południowych sąsiadów.

Kopalnię „Dębieńsko” zamknięto w 2000 r. w ramach „restrukturyzacji” górnictwa przez rząd Jerzego Buzka. W chwili zamknięcia zakład zatrudniał ok. 2,5 tys. osób. Zamknięcie zakładu wywołało negatywne zjawiska społeczne i gospodarcze. Naukowcy badający losy dawnych górniczych rodzin stwierdzili, że wciąż są wśród nich takie, które znalazły się w grupie wykluczonych społecznie. Uznali przy tym, że największym problemem jest nie skala tego zjawiska, ale jego charakter i długotrwałość. Socjolodzy już w momencie likwidacji kopalni wskazywali, że Dębieńsko” to typowa „kopalnia-dobrodziejka”, wokół której koncentrowało się życie lokalnej społeczności.

Jak widać, to, co się „nie opłaca” krajowym decydentom, opłaca się zagranicznej prywatnej firmie. Co więcej, polskie państwo potrafi jedynie zamykać kopalnię i wysyłać pracowników na bruk, gdy zagraniczny koncern buduje kopalnię nową i planuje w niej zatrudnienie podobnej ilości osób. I jeszcze jedno warto dodać: te pół miliarda euro, czyli koszt budowy nowego „Dębieńska” to równowartość kosztów budowy około 50-kilometrowego odcinka autostrady. Państwo, które „nie ma” na tworzenie nowych miejsc pracy dla swoich obywateli, ma te pieniądze na fundowanie wygodnego tranzytu towarów z Europy Zachodniej na rosyjski Wschód lub w odwrotnym kierunku. Po co Polakom kopalnie i miejsca pracy w górnictwie, skoro mogą mieć spaliny, wyższe podatki na łatanie dziur w asfalcie oraz tirówki na poboczach?


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. 23 07.12.2011 10:02

    true
    ale te tirówki na poboczach to chyba az tak nie przeszkadzaja w tym tranzycie? 😉

  2. Murphy 07.12.2011 10:33

    Pytanie tylko czy ten zagraniczny inwestor będzie płacił podatki za tą kopalnie tak jak by to musieli robić polscy właściciele, czy też może będzie z podatków zwolniony? Bo jeśli będzie zwolniony to nic dziwnego że taki interes mu może się opłacać.

  3. adambiernacki 07.12.2011 16:24

    Na tym polega zdrada i bandycka wyprzedaż majątku narodowego za łapówy czym zajmuje się tzw. “rzont powski”.

  4. LeeFu 07.12.2011 18:34

    Nie jest to tylko zwykla zdrada i wyprzedaz ale wrecz wynarodowienie i wyjalowienie Polskosci z tych ziem… Niemieckie lasy, Gory i szosy a POlaczek z przyszlej POlszy, smutny i goly … Dzieki WASZYM POlszewikom w rzadzie niedlugo marzyc bedziecie o wodzie i pradzie… Przypominam ze po likwidacji naszych stoczni *(ktore mozna bylo spokojnie uratowac a CI co to robili dostali po pare mln w nagrode) parokrotnie wzrosla produkcja w niemczech *(i taki byl plan ktory Pierdoliemier Klusk wykonal). Za takie dzialanie powinien stanac przed trybunalem stanu a przykladow jego wyprzedazy i zdrad mozna mnozyc..ALe po co wam to mowic jak wy narod slepcow i glupcow bijacych sie miedzy soba?:(

  5. erazm55 07.12.2011 19:18

    Co do “tirówek”,może wypełniają misję publiczną?A poważniej,”nasze rządy”umieją tylko “sprzedawać”i rozwalać.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.