Polska jest wolna od upraw GMO

Opublikowano: 01.10.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 770

Polska jest wolna od upraw GMO – przekonuje minister rolnictwa i rozwoju wsi Stanisław Kalemba. Jak pokazały przeprowadzone w całym kraju kontrole na obecność genetycznie modyfikowanej kukurydzy MON 810 na ponad 9 tys. zbadanych próbek tylko jedna zawierała modyfikacje genetyczną.

Od 28 stycznia 2013 r. w Polsce obowiązuje zakaz uprawy roślin GMO – kukurydzy MON 810 i ziemniaka Amflora. W związku z tym PIORiN ma obowiązek kontrolowania upraw.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przypomina, że nowa ustawa nie otworzyła naszego kraju na GMO. Rozporządzeniami Rady Ministrów zakazano w Polsce stosowania materiału siewnego ponad 240. odmian kukurydzy MON 810. Przeprowadzano także bezpłatne badania nasion kukurydzy dostarczonych przez rolników. Zainteresowanie nimi było ogromne, skorzystało z nich ponad 500. rolników z całej Polski. Zanieczyszczenie GMO stwierdzono jedynie w 15, co zapobiegło zastosowaniu tego materiału siewnego w uprawie. – czytamy na stronie resortu rolnictwa.

“Pod kątem przestrzegania zakazu Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa prowadziła kontrole upraw kukurydzy. Wykonano 9 164 kontroli. Obecność MON 810 na poziomie 1,24 proc została stwierdzona w jednej tylko próbce” – poinformował główny inspektor ochrony roślin i nasiennictwa Tadeusz Kłos. Przy czym główny inspektor podkreślił, że taka zawartość GMO nie jest podstawą do uznania, że rolnik zastosował materiał siewny odmiany objętej zakazem.

Według danych GUS w Polsce kukurydza, na ziarno i kiszonkę, uprawiana jest w około 180 tys. gospodarstwach na łącznej powierzchni około 700 tys. ha.

Źródło: Ekologia.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. adambiernacki 01.10.2013 12:11

    Znam tego i owego, co mi opowiadał, że somsiad siejom i co?

  2. jestemtu 01.10.2013 15:25

    Z tego co kiedyś czytałem, 1% modyfikacji już kwalifikuje roślinę, jako GMO.
    Coś się zmieniło?

  3. agama 01.10.2013 16:33

    upraw może nie być, ale taka soja GMO na rynku jest wszędzie, w słodyczach, mięsie i paszach.

  4. Aaron Schwartzkopf 01.10.2013 21:38

    Optymizm pana ministra jest bezpodstawny. W Polsce południowej po cichu przywozi się kukurydzę modyfikowaną z Czech i ten “import” jest ochraniany przez lobbystów we władzach administracyjnych i samorządowych. Pszczoły giną, środowisko ulega coraz większemu skażeniu genetycznemu, a interes się kręci.

  5. ciociababcia 01.10.2013 21:47

    Nikt nie zakazał kukurydzy Bt. To zamieszanie prowadziło tylko do usunięcia Monsanto z Europy. Mamy swoich – BASF, Bayer, Syngenta… tym niczego nie zakazano.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.